op
Podsumowując.
Ktoś kto jeździł wcześniej autem nie zauważył że są zatkane kanały opływowe ja to tak rozumuje. I woda która leciała po skrzynce upc spaliła skrzynkę i wiązkę egr oraz przepływomierz.
Jakiś rzeznik wymienił przepływomierz oraz blokadę kierownicy nie wiadomo dlaczego... Bo były zaznaczone zieloną farbą te elementy.
Naprawa nie przyniosła skutku i auto nie miało mocy więc wykręcili Egr i wystawili grubą podkładkę jeździli autem tak długo aż zaspawal się spalinami katalizator węże odma i egr... Auto się skończyło i do Żyda...
Ja kupując auto sprawdziłem egr który wymieniłem bo z tamtego nic nie zostało. Dodatkowo udroznilem kanały odpływowe i poszukałem usterkę wiązki egr oraz przepływomierza i skrzynke upc i wiązki w skrzynce. Wszystko to porobiłem sam ale auto nie jeździło.
Przeszło 5 mechaników w tym niepotrzebna wymianę filtrów oleju i sprawnej turbiny na nową...
W dodatku poprzedni mechanik który wymieniał turbo uszkodził uszczelke między egr a turbo i gwiazdało a dodatkowo zostawił otwarte okna gdzie weszły i zeszczały się koty i auto mam jeszcze do prania.
Ostatni. Mechanik był na tyle dociekliwy że rozebrał wszystko udroznił odpływy wyczyscil węże i wypalił kolektor ssący bo był brak przelotu. Ale elektroniki już nie dokończył tylko odpiął wiązkę od przepływomierza i mi o tym powiedział. Wymieniając przepływomierz zauważyłem jeszcze problem wiązki i ja naprawiłem oraz odlaczylem akumulator i podłączyłem z powrotem auto z podpiętym przepływomierzem jedzie normalnie i wszystko działa.
Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc i za czytanie tych wszystkich wypocin oraz za chęć konwersacji.
Podsumowując wsadziłem w auto około 3500zl
Mam generalnie dość renówki i wystawiam ja na sprzedaż... Następne auto które kupię to będzie benzyna ?
Pozdrawiam. Wszystkich