Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

1.9 dci 120km, brak mocy wymienione prawie wszystko.


haszczurur
Zarejestrowani

(06-01-2018, 20:06)A2-eR11 napisał(a): Czy te czesci ktore w aucie wymieniles i powyzej wypisales na liscie sa wszystkie oryginalne czy jakies zamienniki stosowales? np czujniki cisnienia, przepływomierz... itd?

Różnie bywa z tymi używanymi częściami a w szczególności elektronicznymi. Jeden z forumowiczów zwrócił się z pytaniem dotyczącym przepływomierza. SC II 1.9 dci wymienił przepływomierz na używany Siemens no i po wymianie problem nie ustąpił. Odpina kostkę od tego nowego-używanego przepływomierza i samochód śmiga aż miło.
Ja osobiście miałem przypadek, że kupiliśmy używany EGR do M II szwagra, nie zwróciliśmy uwagi a to jakaś kicha Chińska no i po montażu nadal to samo albo i gorzej. Nie dość, że uwalona była w nim część elektroniczna to i mechaniczna.
Czytałem wiele na temat wyświetlania różnych komunikatów o błędach w SC II i M II i jest to temat rzeka a do tego niezbadany. W jednym SC II uwalony EGR pokaże błąd wtrysku a przełożony do drugiego SC II da negatywne objawy ale błędu na wyświetlaczu nie pokaże tyczy się to świec żarowych i innych części.
Ja w M II 1.9 dci ukręciłem świecę i jeździłem z tym pół roku a błędu nie pokazało natomiast w SC II 1.9 dci spadł przewód ze świecy i od razu błąd na wyświetlaczu.

Odpowiedz
A2-eR11
Zarejestrowani

Dokladnie, dlatego zapytalem skad pochodzily czesci ktore byly podmieniane... ze przy takich wymianach moze sie krecic z problemem w kolo tego samego i sie nie znajdzie przyczyny. Akurat jesli chodzi o scenica i czujniki roznego rodzaju to jestem za tym aby to bylo nowe, nieużywane i oryginalne. Wtedy mozna w 99% wykluczyc problemy.
A tak.. to sie mozna na chybil trafil bawic do usranej smierci... i mozna nie rozwiazac problemu.

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

(07-01-2018, 12:23)A2-eR11 napisał(a): Dokladnie, dlatego zapytalem skad pochodzily czesci ktore byly podmieniane... ze przy takich wymianach moze sie krecic  z problemem w kolo tego samego i sie nie znajdzie przyczyny. Akurat jesli chodzi o scenica i czujniki roznego rodzaju to jestem za tym aby to bylo nowe, nieużywane i oryginalne. Wtedy mozna w 99% wykluczyc problemy.
A tak.. to sie mozna na chybil trafil bawic do usranej smierci... i mozna nie rozwiazac problemu.


Mnie próbował wywalić znajomy od którego brałem dużo części, sprzedał mi uszkodzoną turbinę ale nie wziął pod uwagę, że mam jego silnik za który mu płaciłem w ratach. Turbina kopciła przez korpus, znajomy twierdził, że zdjął ją z angola. Rozkręciłem ją a tam logo polskiej firmy na wkładzie. Po kilku tygodniach podczas jakiejś luźnej rozmowy rozpędził się i wygadał, że kiedyś oddał do regeneracji turbinę ze swojego SC II i tak mu spartaczyli, że kopciła i wyła. Tak więc już wiem komu postanowił ją wcisnąć jako laleczkę zdjętą z angola.

Przeczytałem wszystko na temat tego nieszczęsnego przypadku braku mocy i nie mam najmniejszego pojęcia. Albo ci mechanicy palą głupa, że coś zrobili a wywalili jajca i olali albo to jakiś ewenement na skalę światową. Ile już warsztatów z tym walczy, o co by nie zapytać to wymienione, nawet ponoć ten pedał gazu.
Elektrykę (wiązka, kostki) raczej można wykluczyć, silnik sam w sobie też, z mechaniki turbina wymieniona, pozostaje elektronika.
Niby pokazuje jakiś błąd elektroniczny.
Ja też ze swoim miałem problem z którym bardzo długo walczyłem ale było to spowodowane tym, że polegałem na clipie i tych niby normach i parametrach.
Chodzi o wibracje a powodowały ją wtryski, parametry poprawne, nawet chłopaki z forum pisali, że wtryski ok. a jednak. Oddałem do sprawdzenia w sposób klasyczny to znaczy na stół no i wszystkie uszkodzone. Po wymianie (kolega Zavadz) zakodował wszystko ustąpiło. Dodam, że wtryski, które dostałem w prezencie od handlarza z Polski według jego sprawdzania miały gorsze korekty od moich.

Odpowiedz
fredy1
Zarejestrowani

op Był podmieniany inny sterownik na sprawny i jest dokładnie tak samo, a części, które wcześniej niby były podmieniane wg. mechaników, to nie tak, że np. 2 przepływomierze...

Otórz zawiozłem 3 przepływomierze, 2 czujniki ciśnienia, te na intercoolerze, pedał gazu wyjety od sprawnego scenica, który stał na kanale obok na naprawę głowicy, dodatkowo czujniki, które są na dole za akumulatorem i tam są podłoczone jakieś węże od podciśnień - te również zawiozłem 2 sztuki ze zdemontowanych aut. EGR wymieniony - na obydówch EGRACH auto zachowywało się tak samo.

Ja myślę, że albo poprzedni mechanicy robili mnie w h....ja, albo poprostu się żaden nie zna... Nie wiem już gdzie to auto zaprowadzić, wsadziłem w nie prawie 2800zł i nadal nie jeździ. Jak teraz odbiorę i nie znajdą usterki to wystawiam je jako uszkodzone za 3tys do ręki bo mam tego juz serdecznie dość, Auto kupiłem w październiku i do dzisiaj nie jeżdzę, dobrze że chociaż mam firmowe z pracy to się jakoś podratowałem.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-01-2018, 14:33 przez fredy1.)

Odpowiedz
scrabi
Zarejestrowani

tutaj ewidennie potrzea na spokojnie podejśc do sprawy i kogos konkretnego z clipe co by pojeździł posprawdzał dobrze wszystkie parametry. bo faktycznie od ego co juz niby zrobione i części powymieniane to można osiwieć......
może ktoś z bardziej kumatych kolegów z form by był Ci w stanie pomóc......

 Zawsze do przodu, nigdy do tyłu. Biggrin 
Dostępne Ramki, wlepy i kubki z VI Zlotu, ........Oraz inne Gadżety....
Odpowiedz
fredy1
Zarejestrowani

op Mój kuzyn robi elektronikę w autach i jest bardzo ogarnięty, dodatkowo kolega z liceum, również ma firmę, oboje zajmują się elektroniką i u obydwóch auto było na CLIPIE, posprawdzane parametry i wszystkie wg. obydwóch są OK. Dodatkowo jak scenic był u kolegi, podmieniał właśnie sterownik, twierdząc, że jest coś mechanicznego i wg. niego cofają sie spaliny i jest coś przytkane.

Dlatego auto pojechało do kolejnego mechanika i tam rozłożyli wszystko włącznie z wykręceniem kolektorów itp... wydech i katalizator jest drożny.... kolektor również.
Mechanik stwierdził że jest coś nie tak z tą turbiną, którą kupiłem bo żyga olejem w wydech. Turbina pojechała z powrotem do sprzedawcy i tam stwierdzono, że z turbina jest wszystko ok i odesłano mi ją z powrotem.
Aktualnie auto jest na etapie czyszczenia wszystkiego i sprawdzania przez obecnego mechanika i jest składane. Myślę że jutro będę miał informacje.


OBSTAWIAM ŻE NIE BĘDZIE JEŹDZIŁO :P

Co wy na to...

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

A czujniki położenia wału i wałka?

Odpowiedz
fredy1
Zarejestrowani

op No i po robocie, auto nie chodzi mechanik poskladal auto nie ma mocy czuć turbinę powyżej 2tys a ponizej auto nie jedzie. Dodatkowo mechanik stwierdził że olej idzie w wydechy i kąpię na maglownice a nigdzie nie ma nieszczelności. Twierdzi że ujechal kilometr może dwa i na miarce brakuje oleju...


O co tu chodzi kolejny mechanik nie potrafi ogarnąć tematu...

Odpowiedz
Jurek
Zarejestrowani

Ja zacząłbym od filtra powietrza przewodów między filtrem i turbiną a potem zmierzyć ciśnienia sprężania.

Odpowiedz
fredy1
Zarejestrowani

op Panowie auto prawie chodzi..... 

Ostatni mechanik ogarnął temat, rurka od powrotu oleju turbo zaspawana. Zrobiona oraz wypalony kolektor ssący praktycznie brak prześwitu.

Auto wkreca się na obroty jedzie ładnie ale, odpieta wtyczka od przepływomierza, z zapieta ma muła. 
Sprawdzane na 3 przepływomierzach i tak samo 

Jak sprawdzić wiązkę i gdzie ona idzie ktoś coś podpowie? Bo błędu na Clipie nie ma żadnego.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

2 gości