op Wasze posty czytałam i są bardzo pomocne, złe paliwo jednak z góry zostało odrzucone.
Patrys dziękuję Ci za poswięcony czas.

Idź w kierunku uszkodzonego wtryskiwacza + przedostawania się oleju do komory spalania (uszczelniacze na trzonkach zaworów, olej z uszczelnienia sekcji tłoczącej turbosprężarki, rzadziej- pierścienie tłokowe).

Myślę że tu niepotrzebnie nerwy się udzieliły. Nie o to przecież chodzi. Mask, wiele osób próbowało Ci pomóc ale na odległość ciężko jest coś jednoznacznie zdiagnozować. Tym bardziej że nie podałaś zbyt wielu szczegółów. Piszesz że auto jest u zaufanego mechanika a jednak szukasz potwierdzenia jego diagnozy. Chociaż właściwie diagnozy nie ma! Moim i kilku innych osób zdaniem ten mechanik próbuje Cię nabić na koszty. A te mogą być ogromne. Skoro sama nie wiesz wielu rzeczy to znaczy że mechanik Ci tego nie powiedział. A może sam nie wie? Daj znać, jeśli możesz jak się sprawa potoczy. Może czegoś się nauczymy. A co do paliwa... Tak, owszem, mogło być przyczyną ale to z praktyki powiem- mało prawdopodobne żeby spowodowało tego typu spustoszenie. Też znam mechaników którzy przy każdej awarii najchętniej wymienialiby wszytko w aucie. I jeszcze jedno. Jeśli jesteś kobietą to dla mechanika (naciągacza) oznacza jedno- można zarobić bo ona i tak nie wie co i jak. Przykre ale prawdziwe.

op Dzięki roman z autem od początku były problemy, może jakieś wadliwy model się trafil.. Ko-ma od poczatku obstawial wtryskiwacze- wydaje mi się to sensowna i trafna diagnoza.

To ja zapytam, silnik jest naprawiany? Czy wymieniany ?

op Naprawiany

W takim razie tylko sie modlic by silnik nie sprawowal dalej problemow;)

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Z praktyki warsztatowej: jeśli po oględzinach i pomiarze stanu gładzi tulei cylindra okaże się, ze nie jest ona uszkodzona (zarysowana, zatarta, bez wżerów) - z reguły wystarcza wymiana zniszczonego tłoka na nowy (uwaga na wymiar tłoka (grupa selekcyjna i wymiar naprawczy), oraz jeśli po pomiarze płaskości głowicy (powierzchnia styku z uszczelką głowicy) nie widać jej zwichrowania (odradzam wszelkie chałupniczo przeprowadzane "planowanie") - najczęściej udaje się uratować silnik bez remontu (oczywiście wymiana tulejki główki korbowodu, sworznia tłokowego jest niezbędna, wymiana panewek wału wskazana).
Oczywiście - wtryskiwacz do wymiany + jego doczytanie w sterowniku siulnika - no, ale to jest już oczywiste.

jeśli po oględzinach

nikt nie mówił że były jakieś oględziny, jak również nie była podana przybliżona cena remontu silnika

Ko-ma od poczatku obstawial wtryskiwacze- wydaje mi się to sensowna i trafna diagnoza.

Czyli lejący wtrysk, a nie paliwo? Jak to się wg Ciebie ma do diagnozy mechanika?