Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Gorąca podłoga bagażnika, smród przypalanego plastiku, przegrzany tłumik końcowy


Slawek77r
Zarejestrowani

op Kolega z forum swoim clipem podziałał, co chwilę się rozłączał zapisałem sobie wszystko o co było proszone, może coś mi uciekło. Na razie nie mam możliwości dalszej analizy... Dzięki za kolejne podsumowanie. Mechanicy próbowali potwierdzenia swoich teorii, przytkany wydech bo ich zdaniem słabo z rury końcowej leci. Jednak z jakąś śrubą mają problem. Nie wiem czy ich droga jest słuszna ale warto spróbować, mi tylko ten rozrząd został do którego oni podchodzą sceptycznie. Koniec końców na pewno mi go sprawdzą, ale ciężko mi ich przekonać by porzucili swoje pomysły. Po prostu nie chce negować jakiejś możliwości bo nie będą chcieli sami wesprzeć pomysłem tylko staną się bierni i będą ślepo robić o co proszę. Niestety ciężko o dobrych fachowców a z tymi współpracuje długo a są po prostu przyzwoici ale mocno średni. Nic nie poradzę na tą sytuację, muszę do jutra poczekać, pogadam z nimi około 16 zobaczę co się udało sprawdzić. Raz jeszcze dziękuję, dam znać.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-06-2020, 19:52 przez Slawek77r.)

Odpowiedz
wleniu
Zarejestrowani

Witam,
Miałem przestawiony rozrząd o jeden ząbek - efekt:
podciśnienie kolektora ssącego na wolnych obrotach - 560mBar, i trochę (ale to naprawdę nieznacznie) mułowaty przy przyspieszaniu. Należy sprawdzić bez włączonej klimy.
Poza tym, nic niepokojącego.
Po naprawie - tak jak u ciebie - ok 360mBar.

Wczoraj robiłem podobne testy tym samy programem.
Sondy lambda wyglądają podobnie.
Otwarcie przepustnicy na wolnych - u mnie 12%
Wyprzedzenie zapłonu - podobnie, nie przekracza 2%

Nie możesz podjechać na kontrolę spalin ? 30 zł, i będziesz wiedział co się dzieje ze spalaniem.

I jeszcze jedna różnica, ale to do sprawdzenia :
U mnie: tylna sonda lambda,podgrzewanie : mam włączone, bądź załącza się podczas wciśnięcia pedału gazu.
Musisz to sprawdzić, tak samo : filtr z węglem aktywnym, też chyba po wciśnięciu gazu zmienia się na "włączony"

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2020, 06:55 przez wleniu.)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi wleniu za ten post post:
  • Slawek77r
Slawek77r
Zarejestrowani

op Tak na szybko. Byłem dzisiaj u mechaników. Cały wydech zdemontowali i sprawdzali czy nie zatkany, czy katalizator nie stopiony. Nie mogą żadnych danych mierzalnych podać ale ich zdaniem wygląda dobrze, próbowali sprężonym powietrzem, zmontowali. Kompresję sprawdzili na wszystkich cylindrach równo około 13. Sonda im się pierwsza nie podobała bo wg. nich trochę dziwne miała zachowanie podczas pracy, wymienili na nową, te zdjętą założyli na drugą pozycję. Ta za katalizatorem kiedyś uległa awarii, zaczepiłem i wtyczkę uszkodziłem sam ja naprawiłem, było to około rok temu - to tak gwoli uściślenia. Dodatkowo wymienili świece na moją prośbę, jak rozumiem nic ciekawego nie znaleźli bo o niczym nie wspomnali. Po tych pracach byłem się przejechać, moim zdanie spalanie chwilowe spadło... Katowałem trochę auto przez około 30-40 minut, wysokie obroty, kilka okrążeń, trochę po górę, blisko warsztatu...Podjechalem do warsztatu by pirometrem sprawdzili, wydech 120, bagażnik góra około 60 stopni. Wydaje się lepiej bo naprawdę auto mordowałem przez chwilę. Podsumowując, coś trochę lepiej jest chyba, jutro jak mi auto poskłada bo dziś jechałem bez podszybia, wycieraczek, bez osłony dolnej... To zrobię ten sam test co wcześniej miałem problem - ta sama trasa, wezmę kamerkę i porobię fotki. Wtedy będę miał rozeznanie czy faktycznie jest lepiej. Jeszcze poprosiłem o kontrolę, podmianę czujnika walka rozrządu bo byl wcześniej błąd, czujnik temperatury powietrza... Także do jutra, dam znać czy coś lepiej,. Aha jeszcze jedno rozrządu nie sprawdził jeszcze to będzie kolejna sprawa jak te opisane działania nie pomogą. Zastanawiam się jednak nad prawidłową temperaturą wydechu, jak się auto pomęczy to czasem ta temperatura też się nie podniesie? Temperatura spalin jak czytam może mieć na końcowym około 200-300 stopni, więc wydech końcowy może też mógłby mieć około 120? Oczywiście rozumiem delikatna, normalna jazda mniej.? Może ktoś z podobnym silnikiem mógłby zmierzyć wydech u siebie i sprawdzić podłogę bagażnika, pod tym wyłożeniem? To coś by wyjaśniło... Pozdrawiam raz jeszcze dziękuję za wszelkie sugestie, do jutra

Tutaj sobie poczytałem o tej możliwej temperaturze...
https://www.motofakty.pl/artykul/uklady-wydechowe.html

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2020, 20:47 przez Slawek77r.)

Odpowiedz
Przemek7
Zarejestrowani

U mnie po przeciętnej jeździe tłumik końcowy ma ok 70 st C, mogę dotknąć dłonią i wytrzymać kilkanaście sekund.

Sugerowałem zrobić test w trybie awaryjnym żeby sprawdzić/wykluczyć wtryski.

Jaką sondę pierwszą założyłeś (marka)?

Jeśli kompresja 13 to na 99% rozrząd ok. Podobnie - podciśnienia masz ok.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2020, 21:00 przez Przemek7.)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Przemek7 za ten post post:
  • Slawek77r
Slawek77r
Zarejestrowani

op Uściślijmy, czego dotykasz? Końcówki rury wydechu czy samego tłumika końcowego od dołu? Druga sprawa czy bagażnik ma jakąś temperaturę nad wydechem? Test awaryjny będę w stanie zrobić, może jutro się uda...

Jak duża jest szczelina pomiędzy tłumikiem końcowym a podłoga bagażnika, ta osłona termiczna? Ja miałem mała szczelinę ciężko było rękę włożyć, palce ledwo wchodziły...

Jutro pajadę spokojnie, normalnie i zmierzę temperatury, jak będzie ok to go pomęczę tą górką co na początku i wtedy znowu zobaczę...

Jaka sonda to się jutro spytam, jak wcześniej rozmawiałem z mechanikiem miał być bosch, potwierdzę

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2020, 21:08 przez Slawek77r.)

Odpowiedz
Przemek7
Zarejestrowani

Po tych Twoich zdjęciach rodem z Predatora to wczoraj wymacałem w swoim aucie cały tłumik i końcówkę wydechu. Jestem w stanie zbliżyć dłoń do końcówki na pracującym siniku i zatkać wydech, więc te temperatury wydechu i spalin grubo poniżej 100 st.


PS. Tylko Bosch albo oryginał Boscha.

Podejrzewam, że mógł się zabrudzić wtrysk, coś osiadło ale już odpuszcza. Pomimo Twoich prób naprawy, wymiany/podmiany wszystkiego pewnie samo przejdzie za kilka kolejnych dni testów.

Przestrzegałem, że może się spalić auto w takich warunkach (rozgrzanego wydechu). No i spalił się Scenic II. Proszę pomóżcie na zrzutka.pl

https://www.scenic-forum.pl/Watek-Spalil...zrzutka-pl

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2020, 21:25 przez Przemek7.)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Przemek7 za ten post post:
  • Slawek77r
Slawek77r
Zarejestrowani

op Tiaaa, aleś mnie perspektywą uraczył, dziękuję Biggrin

Ale zrzucić się możecie jeśli komuś grosza zbędnego ostało

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2020, 21:25 przez Slawek77r.)

Odpowiedz
Przemek7
Zarejestrowani

Nie dziękuj tylko wyskakuj z piątaka! ;) Zdjęć nie musisz oglądać. Niemal krajan Twój.

Odpowiedz
Slawek77r
Zarejestrowani

op Chyba sobie clipa kupię, bo bez tego ciężko coś rozkminić, oczywiście z pomocą fachowca z forum, ja bym tylko polecenia wykonywał, taki off topic, sorki

Odpowiedz
Przemek7
Zarejestrowani

Większość ogarniesz kabelkiem za 30 zł i softem ddt2000 albo ddt4all.

Dodatkowo to zdalnie się można połączyć np przez AnyDesk.

A, i nie mów że "polecenia bym wykonywał"...

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2020, 21:34 przez Przemek7.)

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

3 gości