2.0 tce :-)

a skąd on niby w scenicu?

W 1.4 tce ludzie czasem sami sobie są winni. Z resztą nie tylko w tym silniku. Jak brakuje płynu chłodzącego to dolewają go w nieskończoność, a wiadomo czym to się może skończyć. W zimie z kolei zamiast pomału rozgrzać auto to pałują na maxa. Olej pewnie też wymieniany co 30 tys albo i wiecej, do tego mogą dochodzić nieprawdziwe przebiegi.
Diesle znowu mają tyle rzeczy, które mogą się popsuć (wtryski, dmuwasa, DPF itp) do tego drogie w naprawach, że cała ta oszczędność która brała się z tego, że ropa była tańsza poszła się walić. Serio, z czysto finansowego punktu widzenia jaki jest sens w dizlungu w tej chwili. Wez 1.4 lub 2.0 tce :-)

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Policz sobie posty z awarii 1.6dci, 1.9dci czy 1.5dci takich jaj dwumas, wtryski czy dpf, a potem dalej pisz głupoty....

Ja osobiście posiadam Scenica z 1.9 dci i póki co nie mogę na niego narzekać. Uzytkuje go w większości po mieście i nie widzę żadnych problemów. Dodatkowo jadąc w trasie ma się też ten zapas mocy żeby wyprzedzać bez strachu czy się zdąży.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Osobiście 1.5 bym omijał tylko, ze względu na moc;) Wszystkie równie bezawaryjne;)

Że niby mało mocy?? Ja nie narzekam, ten silnik na prawdę daje radę!! Miałem obawy kupując, ale zupełnie niesłusznie. Niejedna trasa za mną, że mało kto mnie wyprzedził. A w mieście też niczego sobie a jeszcze jak nie ma FAP, to miasto niestraszne

op Czyli prawdopodobnie będę celował w diesle także wybór będzie raczej między 1.6 130km a 1.9 130km.

Jeśli przedlift to tylko 1.9 dCi...chyba że powiekszysz budżet na poliftach to 1.6 dci

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Każdy silnik ma swoje wady i zalety, jak dbasz o motor i wymiany na czas filtrow i oleju to nic się nie stanie. Nowe konstrukcje już nie sa tak niezawodne jak kiedyś.

jak już tak wszyscy zachwalają jedne silniki a ganią inne to powiedzmy coś o dizlach. Bardziej niż pewne:
- uszkodzenie odmy,
- zasyfienie EGR,
- wtryski prędzej czy później do regeneracji pójdą,
- dwumas też się prędzej czy później rozleci,

A co do samego 1.6 dci było kilka przypadków tego samego:
- rozrząd dość nietrwały tzn niedługo po wymianie znów zaczął hałasować
- pękają rurki (różnicy ciśnień DPF? czy coś takiego, łatwe do naprawy),

Wiem że zaraz się wszyscy zlecą i zaczną pisać "bzdury, głupoty, to niemożliwe, nie znasz się" itp itd. Są to przypadki powierdzone natomiast "ogólne usterki" wystąpią w każdym dizlu jak wiadomo niezależnie jak się o niego dba, tylko pytanie prędzej czy później.
Wracając do silnika 1.6 jak w meganie jeszcze sobie w miarę radzi to w sceniku średnio (miałem okazję jechac jednym i drugim tym silnikiem).

Coś czuję że zaraz rozpęta się wojna zwolenników diesla i benzyny, a chyba nie o to tu chodzi. Każdy silnik ma swoje wady i zalety, większe czy mniejsze. A jak coś ma się popsuć to i tak się popsuje niezależnie od tego czy to Pb czy On.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Hehe, nie no. Przecież to głupoty ,więc kupujcie diesle;-)

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka