Usterka ładowania.
(31-05-2017, 22:13)Crysis napisał(a): W jaki prosty sposob mozna sprawdzic czy swiece sa ok ?Podłączyć + z prostownika albo z aku. na + świecy i - na obudowę świecy. Jak końcówka zrobi się czerwona to można uznać, że jest ok. To tak na szybko. Regulator napięcia jest z tyłu na alternatorze. A co to było z tymi opiłkami w pompie wysokiego ciśnienia, bo ktoś pisał, że miałeś z tym problem. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-05-2017, 22:25 przez haszczurur.)
Świece łatwiej można sprawdzić bez wyciągania ich z głowicy...
Plus z aku i każdą dotknąć od góry za biegun dodatni... Jak zaiskrzy to jet ok, jak zero reakcji to martwa... Ale w tym przypadku jak pali na strzała i po odpaleniu nie dymi na czarno to świece są ok... ( zimny ) (31-05-2017, 22:28)Gizmo napisał(a): Świece łatwiej można sprawdzić bez wyciągania ich z głowicy...Tak też można. Z tym, że jak je wykręci to może od razu wyczyścić.
op
No bylt opilki... Wymienilem pompe wtryskowa. . .
Tyle ze zaraz po wymianie pompy robilismy przelewowa wtryskow... I wszystkie ladnie dawaly. Roznice bylt po 5 ml... Miedzy wtryskami maks 5 ml.. Dwa dni mijaja i mi wtryski siadaja... Mechanior rozkrecal wszystko... Regulator ... Sprawdzal jak sitko wyglada. Czysciutkie bylo... Czujnik temperatury... Moze czegos nie dokrecil... Albo czujnik cisnienia pompy do du... ? (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-05-2017, 22:40 przez Crysis.) (31-05-2017, 22:33)haszczurur napisał(a):(31-05-2017, 22:28)Gizmo napisał(a): Świece łatwiej można sprawdzić bez wyciągania ich z głowicy...Tak też można. Z tym, że jak je wykręci to może od razu wyczyścić. Zgadza się, tylko gorzej jak się któraś ukręci..... to pozamiatane........
No tak biorąc pod uwagę serię usterek na domiar złego ukręcenie świecy mogło by być powodem załamania nerwowego. Fakt niech lepiej ich nie wykręca.
(31-05-2017, 22:52)Crysis napisał(a): Szczerze . Zalamanue nerwowe juz mam takie , ze nawet ukrecona swieca by mnie nie zabolala... Myślę, że w dużej mierze problem polega na nieumiejętnym zdiagnozowaniu usterki. Tak jak już koledzy pisali należy podłączyć komputer z programem typowo dedykowanym do Renault czyli CLIP. On ma możliwości wszechstronnej analizy, trzeba wykonać testy na biegu jałowym, na obciążeniu. Tak jak pisałem check injection, które wyświetla się na wyświetlaczu w samochodzie nie tylko oznacza błąd wtrysku. Niestety tego nie widzisz w samochodzie ale CLIP jest o wiele precyzyjniejszy i np. wyświetli komunikat błąd sterownika świec żarowych. Opisałeś problem z przygasaniem lampek i wyświetlacza to wskazuje na usterkę alternatora. Gdzieś jest problem z elektryką, nie wiem czy przegniłe przewody, czy faktycznie padł alternator. W takich przypadkach wywala dziwne komunikaty. Przecież wtryski chodzą prawidłowo, samochód nie kopci, pali na strzał wskazuje to na wariacje komputera a nie faktyczną usterkę wtrysków, świec czy egr. Jednego razu podczas jakiejś naprawy swojego SC zapomniałem podpiąć do komputera znajdującego się za aku. jedną z 3 dużych kości. Uruchomiłem silnik a na wyświetlaczu choinka, pisk, mruganie kontrolek. Mimo nie podłączenia tak istotnej kości samochód wbrew logice dało radę uruchomić i wszystko działało. Elektryka i elektronika w samochodach są nieprzewidywalne i podczas jakiejś usterki mechanika może nadal funkcjonować mimo wyświetlania błędów. Ostatnio żyły przewodu masowego wyślizgnęły się z obejmy-oczka, które z jednej strony przykręcam na skrzynię biegów a druga część przewodu jest klemą ujemną. Wyświetlacz świecił, radio grało wszystko niby ok. ale po wciśnięciu start/stop żadnej reakcji na rozruszniku. Przed złożeniem miałem ten przewód w łapach, oglądałem i nic nie wskazywało, że po montażu rozwali się. Też wywaliło błąd check injection, do tego błąd blokady kierownicy, błąd hamulca ręcznego. Po naprawie przewodu, wszystko zniknęło i zapalił od strzału. Check injection w tym przypadku dotyczył świec żarowych gdyż ze względu na przerwanie przewodu nie miały masy. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
6 gości