Immpobiliser i karta jest sprawna. To nie przez nią silnik nie chce pracować.
Ok, walki ciąg dalszy. Po podpięciu pod Clipa wyskakuje:
1. indeks błędu DF025- złącze diagnostyczne skrzynki podgrzewania (zapewne wskazuje na faktycznie uszkodzone trzy świece żarowe)
2. indeks błędu DF035- funkcja regulacji ciśnienia listwy , charakterystyka 2.DEF
Pierwszy błąd, pomijam. Ale drugi wskazuje już na przyczynę usterki i brak chęci uruchomienia autka. Otóż gdy kręcę rozrusznikiem i ręcznie, gruszką pompuję paliwo na pompę wtryskową, silnik zapala na krótką chwilę, na 2-3 sekundy. Gdy po zakręceniu rozrusznikiem pompuje gruszką ciśnienie baaaardzo intensywnie, mocno, raz za razem, wydłuża się czas gdy silnik pracuje. Ale zawsze trwa to tylko kilka chwil. Gdy silnik już chodzi przez te kilka sekund, nie pomaga wciśnięcie pedału gazu- wcale nie ma chęci wejść na wyższe obroty. Gdy podpompuję paliwo gruszką, czy to intensywniej czy słabiej, silnik po prostu zrobi kilka obrotów i staje. Wydaje mi się że to objawy uszkodzenia pompy wtryskowej, ale nie chcę jej w ciemno kupować.
Na początku myślałem że padła gruszka i jej zaworki, ale wydaje mi się że przy 280 tys padła pompa wtryskowa. I żeby było ciekawiej, poprzednio, gdy bawiłem się w wymianę gruszki, silnik pracował dotąd, dokąd pompowałem gruszką paliwo. Teraz pompowanie nią wystarcza na kilka sekund pracy silnika. Czy ktoś może potwierdzić że uszkodzona jest pompa wtryskowa? Ewentualnie co jeszcze sprawdzić?