op Jak samochód stał już w warsztacie to wyciekl cały olej. Tylko skąd ten stopiony tłok? Po awarii Samochód można było odpalic i jechal, tylko,ze dymil na biało.

Biały, śmierdzący dym to typowy objaw przepuszczania oleju przez turbinę. Przerabiałem to sam. Stopiony tłok? Moim zdaniem jak jechałeś z dużą prędkością to turbina mogła puścić olej do układu dolotowego. Silnik spalał paliwo i olej. Stąd temperatura i przepaliło tłok. A czy po odpaleniu po awarii i przegazowaniu sam się wkręcał na wyższe obroty? No i musisz znaleźć miejsce skąd wyciekł olej. To jest ciekawe.

op Trudno powiedzieć, czy po przegazowaniu wchodził na wysokie obroty. Teraz już nie wiem,z którego miejsc wyciek olej,bo samochód wracał na lawecie. Tlok stopil się u góry, nie na denku. .

Biały, śmierdzący dym to typowy objaw przepuszczania oleju przez turbinę. Przerabiałem to sam. Stopiony tłok? Moim zdaniem jak jechałeś z dużą prędkością to turbina mogła puścić olej do układu dolotowego. Silnik spalał paliwo i olej. Stąd temperatura i przepaliło tłok. A czy po odpaleniu po awarii i przegazowaniu sam się wkręcał na wyższe obroty? No i musisz znaleźć miejsce skąd wyciekł olej. To jest ciekawe.

I ja tez;) takze obstawial to samo

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Musiałbyś byś sam zobaczyć czy turbina ma luzy. Niestety silnik do wymiany (raczej). Ale jeśli mechanik wmawia że to wina paliwa to przed wymianą silnika musisz jeszcze zmienić mechanika, bo znów narobi Ci kosztów i straconych nerwów.

op Czyli mogla pasc pierwsza turbina? Z tym,że była wymieniana dokładnie 2 lata temu,U tego samego fachowca.

---

Bo już nie wiadomo kogo obwiniać,czy wlasciciala stacji,za zlej jakosci paliwo czy mechanika;)

---

Czeski film W każdym razie dziękuję Wam za poświęcony czas i za pomoc. Pozdrawiam.

Ciężko kogoś tak na odległość obwiniać. Wiem z doświadczenia że najłatwiej paliwo (najtrudniej sprawdzić) Dwa lata jak na turbinę, nawet regenerowaną to mało. Ale wygląda że to chyba ona była felerna. Pewnie gwarancji już nie ma Jak już Ci pisałem, zobacz tą turbinę czy ma luzy na wałku. Jeśli tak to już wiesz co zawiniło.

op Z tym,że samochód stoi w warsztacie i ma być naprawiany albo już jest w trakcie naprawy.

czytając ten temat i to co zostało uszkodzone nasuwa mi sie myśl.....
padła turbina nastąpiło tzn przeładowanie powietrza do tego doszło paliwo w nadmiernej dawce i "bum" gotowe...akurat trafiło na 1 tłok

nikogo nie możesz obwiniać, po prostu nie dostrzegliście przy prędkości kiedy turbo się rozpędziło...
przykładowo kiedy z odmy zaczęło puszczać olej pewnie jeszcze zaworu odmy nie było (membrany) i olej na trasie zaczął być przepalany. Więc było go coraz mniej... a później turbina się wściekła i wyssała resztę oleju.
To gdzie turbina była wymieniana to jedno... a drugie kto ją regenerował albo z jakiego pochodzenia ona była.

Mechanik po wymianie turbiny powinien sprawdzić/wymienić zawór odmy, może są jeszcze jakieś "tajemnice" i dlatego bojący się mechanik zgania na wszystko.. a to paliwo a to coś itd.
Paliwo raczej bym powiedział nie, napisane było że ost raz tankowane na innej stacji. Takie rzeczy się mogły zrobić po kilku tysiącach jazdy z jakąś "niezauważalną" usterką.

Zapewne było w trakcie jazdy coś podobnego

---

a tu widzimy w czasie 1:15 - 1:20 jak wcześniej poszedł płyn chłodniczy a później olej...