Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Długie odpalanie


Afer
Zarejestrowani

Takie mam wrażenie bo u mnie było wszystko OK, do czasu wymiany. Tak jak już pisałem, podejrzewałem złe założenie rozrzadu ale chyba wtedy coś by sie działo innego również. Może do zakładania rozrządu trzeba coś odkręcić, poruszyc, co daje w efekcie takie rzeczy? Rozrusznik miałem remontowany jakiś rok temu a więc to chyba nie jego wina.

Odpowiedz
michaldck
Zarejestrowani

Rozrusznik to by dawał w kość stale a nie przy porannym rozruchu. Tak mi się wydaje. Ja coś alternator obstawiam, bo trochę niskie napięcia mam. Jeszcze poczytam w tym temacie.

telefonem

Lubię mojego Scenica Biggrin
Wydrze wydrzę wydrze wydrze wydrze wydrzę.
Odpowiedz
Afer
Zarejestrowani

Ale w rozruchu największa role gra rozrusznik i akumulator. Może być tak, że rozrusznik bierze za dużo prądu i za mało idzie na zapłon... Teoretycznie oczywiście.

Odpowiedz
michaldck
Zarejestrowani

Zgadzam się, a co w przypadku gdy akumulator nie jest doładowany jak należy? Wtedy będzie kręcił dłużej, prawda?

Coś mi też po głowie chodzi,, że wspólnym mianownikiem w tych naszych problemach jest wymiana rozrządu. Nie jestem mechanikiem, nie wiem czy rozrząd ma wpływ na rozruch zimnego silnika Sad

telefonem

Lubię mojego Scenica Biggrin
Wydrze wydrzę wydrze wydrze wydrze wydrzę.
Odpowiedz
Afer
Zarejestrowani

Też mechesem nie jestem ale swoją przygodę z samochodami zaczynałem na początku lat siedemdziesiątych i coś nie cos "liznąłem w temacie". I masz rację. Ten rozrząd jest wspólnym mianownikiem. Rozrząd nie ma wpływu, raczej, na takie "cóś' co się nam dzieje ale może zgłosi się ktoś mądrzejszy w tym temacie i nam coś doradzi.

Odpowiedz
michaldck
Zarejestrowani

Ano, tym bardziej że problem z odpalaniem w moim przypadku ustępuje po 2km. A to za mały dystans aby doładować akumulator, zwłaszcza niesprawnym alternatorem.

Coś mi umyka, dalej głupi jestem.


telefonem

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-09-2017, 21:14 przez michaldck.)

Lubię mojego Scenica Biggrin
Wydrze wydrzę wydrze wydrze wydrze wydrzę.
Odpowiedz
Afer
Zarejestrowani

To samo u mnie. Przejade kawałek i już jest OK. I też nie ogarniam...

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Ja obstawiam jednak u Was rozrząd. Zdziwilibyście się, ale 1 ząbek potrafi działać cuda. Jak rozrusznik kręci normalnie, z takimi samymi obrotami jak dawniej, to dajcie sobie z nim spokój. Z aku też...

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
Afer
Zarejestrowani

To ja wiem, tyle, że przesunięcie o jeden ząbek powoduje również inne skutki. Samochód jest zdławiony, słabo reaguje na wciśnięcie gazu itp, itd. Tzn tak było w znanych mi przypadkach ale w samochodach starszej generacji. A jakie sa efekty przesunięcia o jeden ząbek np w Sceniku? Tego nie wiem i oczekuję odpowiedzi od tych którzy wiedzą...

Odpowiedz
thermalfake
Zarejestrowani

Tyle, że ja nie uwierzę, żeby miro u Michała z wymianą rozrządu spaprał sprawę. Mają sprzęt do blokady a nie robią na oko.
Może się mylę ale na przeskoku to odpalanie miałby za każdym razem a nie kiedy silnik jest tylko zimny. Hmmm ta sama zrywność, to samo spalanie (notabene w 6.5-7l przy 100kmh nie chce mi się wierzyć bo auto ciężkie i ma krótkie przełożenia skrzyni w 1.6) - mi to zupełnie nie pasuje na rozrząd. Do tego nie ma telepania i falujących obrotów.

ScII PhI 1.6 16V 113KM 2003 Confort Authentique 
ScII PhI 1.9  dCI 120KM 2005 Confort Dynamique 
Wave
Ciitroen C4 Picasso 2.0HDI 136KM 2009 Exclusive
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi thermalfake za ten post post:
  • michaldck




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

6 gości