Co nastepne moze sie zepsuć w moim GS3 2009 1.6 16v lpg
Po to kupuje pakiet ubezpieczeń z ASS żeby się nie martwić, a już tak miałem że w drodze nad morze scenic zastrajkował. Wtedy wziąłem auto z wypożyczalni i pojechałem na wakacje a scenic na lawecie wrócił do domu.
Wysłane z mojego RMX3741 przy użyciu Tapatalka (23-06-2024, 19:28)PunkRock86 napisał(a): Bo myślisz starymi zasadami. Pamiętam, że jak w latach 90 tych jechaliśmy na dłuższy wyjazd, to Tata do auta pakował pół warsztatu i w głowie miał tylko czy nasza starą Mazda dowiezie nas do celu.No ja jak jeżdżę 'gruzem' (Skoda Favorit), to też zawsze biorę trochę gratów, głównie z zapłonu, bo to się lubi w starociu wywalić. Ale też biorę poprawkę na to co mogę zrobić - zapłon czy elektrykę sobie ogarnę, ale jak się wywali coś w mechanice, to będę się tydzień nad tym sam modlił w szczerym polu. Na szczęście dzisiaj są krótkoterminowe assistance niezależne od wieku samochodu, więc mogę sobie wykupić na czas zlotu i mieć spokojną głowę.
Nie mówię,że kupienie jakiegoś ass to zło, komfort psychiczny jest ważny. Pamiętajmy o prawie Murphiego. My ludzie działamy tak, że pamiętamy te zle chwile kiedy się wydarzyły, kiedy się na nie przygotowywaliśmy. Trochę jak efekt Pawłowa. Pytam czy np. nie kupił ktoś ass+ i akurat coś się zepsuło w aucie? Łączycie kropki?
op
Z Gs3 z assistance już korzystałem.
Dziad był na lawecie jak cewka odmówiła posłuszeństwa. W pzu można 2x trakcie trwania polisy. A biorąc pod uwagę że koszt kilometra lawety to 5 zł x 2 bo powrót + opłata za załadunek przy 100 km odległości od domu, robi nam się grubo ponad tysiąc. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2024, 19:51 przez ljs_ljs_ljs.)
Kto każe zwozić auto do domu? Nikt. Możesz zlecić transport do mechanika, którego w XXI wieku, znajdziesz w kilka minut.
Dziwne, że możesz korzystać tylko dwa razy, jesteś tego pewien? Przeważnie, możesz korzystać raz na daną usterkę, przynajmniej ja tak mam, a wachlarz usterek jest spory, zawsze coś wymyślisz, a laweciarzowi wszystko jedno, jaka jest usterka. Wysłane z Xiaomi 13
op
(24-06-2024, 20:11)twilk7 napisał(a): Kto każe zwozić auto do domu? Nikt. Możesz zlecić transport do mechanika, którego w XXI wieku, znajdziesz w kilka minut. Jak będziesz o 2 nocy 100 km lub wiecej od domu, to powodzenia w szukaniu mechanika o tym czasie. A nawet jakby znalazł takowego to potem i tak trzeba po to auto znów przyjechać. Co do assistance w pzu to sprawdzałem u dwóch. źródeł że można dwa razy, tzn infolinia pzu i agent. Co ciekawe jak zgłaszałem na infolinię awarie to zapytali Co się stało. Ja mówię check engine i nie ma mocy. Odpowiedzieli, żebym zostawił auto w bezpiecznym miejscu i czekał na lawetę od nich. Po 15 min dostałem telefon, że laweta jedzie. I zaladano dziada na lawetę, a ja do kabiny, i po 60 km dotarliśmy do jescze zamkniętego serwisu. Potem service zajął się autem. (Nie było to aso). Laweciarz auto sfotografował, ale nie robił żadnego sprawdzania chęci engine itp. Więc Tu się nie zgodzę, że raz na jedną usterkę.
Nie musisz się z niczym godzić. Z usług PZU nie korzystam i nie planuję korzystać. Według mnie, to jedna ze słabszych ofert za duże pieniądze.
Mało zaradny i pomysłowy jesteś, skoro problemem jest godzina w środku nocy, to raz, a dwa, skoro tak się boisz, to nie jeździsz nocą. Proste jak .... Wysłane z Xiaomi 13
Czy to pełne assistance, nie przypadkiem wersja mini? Pytam, bo wersję mini mam przy swoim OC i była ona za darmo dołączona do OC i mam właśnie możliwość 2 razy wezwać lawetę (jeszcze musi byc awaria powyżej 15 km od domu*). Jeżeli za taką opcję zapłaciłeś, to owszem PZU cię wydymało.
* - nie wiem czy te 15 km to stricte od adresu, czy po prostu od miejscowości, to o tyle ważne, że część miast jest sporo większa niż owe 15 km. Także tego nie wiem i nie szukałem tego info. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-06-2024, 03:22 przez user64.) (24-06-2024, 21:16)twilk7 napisał(a): Mało zaradny i pomysłowy jesteś, skoro problemem jest godzina w środku nocy, to raz, a dwa, skoro tak się boisz, to nie jeździsz nocą. Proste jak .... To taki żart, czy Ty tak na poważnie?
Sc1ph2 wciąż w użytku. Młodsze pokolenie wzięło w obroty
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości