Kapitan Powolny
1,067
1
138
14
SC III ph I
2009
1.6 16V 110KM, 2014-2016
Poznań
op
Witajcie
W mojej babci Reni s1 muszę wymienić zwrotnicę prawą z przodu bo jest duży luz w miejscu półosi i szkoda przegubu.
Przekopuję alledrogo i mam trochę mętlik w głowie
pytanie czy ta zwrotnica https://allegro.pl/oferta/zwrotnica-praw...JxNPILelIg będzie pasować do s1 po lifcie rocznik 2001- silnik 1.6 benzyna?
Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
•
milejow
240
1
80
3
SC II ph II
2008
2.0 i 16V 136KM, 2003-2009
Mętów
milejow
Zarejestrowani
— 28-08-2024, 19:06
Luz masz na łożysku, w zwrotnicy nie ma się co luzować
•
filozof
5,212
19
1624
1,925
SC I ph II
2001
2.0 i 16V 140KM, 1999-2003
Lublin
filozof
Zarejestrowani
— 29-08-2024, 09:59
Chyba, że luz jest na sworzniu, to też całej zwrotnicy nie na co ruszać.
Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.
•
Kapitan Powolny
1,067
1
138
14
SC III ph I
2009
1.6 16V 110KM, 2014-2016
Poznań
op
No i właśnie tutaj jest zagadka bo znam temat jedynie z opowieści osoby która tymczasowo auto użytkuje.
Faktycznie było tak że był luz na sworzniu wykryty na SKP i nawet do tego stopnia że pewnego dnia wyleciał, wypięło przegub zewnętrzny i auto straciło napęd.
Sworzeń został wymieniony, przegub poskładany do kupy i nasmarowany. Zawieszenie jest sztywne bo diagnosta nie miał zastrzeżeń przy ponownym przeglądzie.
Jako że przy skręcie w lewo jest słyszalne wyraźne metaliczne chrobotanie z ocieraniem się metalu to zostały wymienione również sprężyny, poduszki górne amortyzatorów i zamocowane ponownie całe prawe nadkole bo było powyrywane i połamane i myślałem że ten dźwięk pochodzi od tego. Zresztą o prawą stronę z przodu diagnosta zrobił aferę i nie podbił przeglądu
Dźwięk przy skręcie jest nadal, mimo że wszystkie plastiki są dokręcone i nic nie lata i podobno jak mechanik zerkał to w miejscu na łożysko jest minimalne jajo w otworze zwrotnicy i może być sytuacja że znowu przegub wyleci. Być może chodzi o to, że w momencie kiedy sworzeń miał luz i koło było pod kątem to miejsce na łożysko się wypracowało i zrobił się owal, zamiast koła. Wiem, ze temat dotyczy mocowania piasty w zwrotnicy bo nie mogli za Ludowe Chiny odkręcić nakrętki mocującej piastę.
Nie bardzo wiem jak zweryfikowali luz mając piastę dokręconą do zwrotnicy..... ale póki co szukam odpowiedzi:
1. Czy zwrotnica z linku będzie pasować
2. Skąd mógł się pojawić opisany powyżej luz- o ile faktycznie jest
Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
•
milejow
240
1
80
3
SC II ph II
2008
2.0 i 16V 136KM, 2003-2009
Mętów
milejow
Zarejestrowani
— 05-09-2024, 17:51
(05-09-2024, 09:34)Kapitan Powolny napisał(a): i podobno jak mechanik zerkał to w miejscu na łożysko jest minimalne jajo w otworze zwrotnicy Bzdura, mechanik nie ma szans zobaczyć gniazda łożyska w zwrotnicy w poskładanym zawieszeniu bo to skutecznie zasłania przegub zewnętrzny. Łożysko koła jest montowane na prasie i wciskane w zwrotnicę z siłą kilku ton. Zabrać auto od partacza i zaprowadzić do prawdziwego mechanika który ma pojęcie o robocie
sprawa druga, nikt nie odpowie czy zwrotnica z linku będzie pasować bo takie rzeczy dobiera się po VIN i upewnia mierząc część nową i starą w różnych miejscach porównując pomiary
(05-09-2024, 09:34)Kapitan Powolny napisał(a): 2. Skąd mógł się pojawić opisany powyżej luz- o ile faktycznie jest Żaden mechanik o zdrowych zmysłach nie odpowie na to pytanie biorąc pod uwagę, że problemy o których piszesz są nierealne
(29-08-2024, 09:59)Kapitan Powolny napisał(a): Wiem, ze temat dotyczy mocowania piasty w zwrotnicy Piasta nie jest mocowana w zwrotnicy, jest wprasowana w łożysko które siedzi w zwrotnicy i jest zabezpieczona nakrętką razem z przegubem
Jeśli rzeczywiście powtarzasz w temacie słowa mechanika który sprawdzał auto to aż dziw mnie bierze, że takie brednie może wymyślać ktoś nazywający się mechanikiem
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-09-2024, 17:52 przez milejow.)
•
Lepus
1,440
7
372
282
SC II ph I
2004
1.9 dCi 120KM, 2003-2009
Przemyśl
Lepus
Zarejestrowani
— 05-09-2024, 20:35
(05-09-2024, 09:34)Kapitan Powolny napisał(a): Faktycznie było tak że był luz na sworzniu wykryty na SKP i nawet do tego stopnia że pewnego dnia wyleciał, wypięło przegub zewnętrzny i auto straciło napęd.
Sworzeń został wymieniony, przegub poskładany do kupy i nasmarowany. Zawieszenie jest sztywne bo diagnosta nie miał zastrzeżeń przy ponownym przeglądzie.
Jako że przy skręcie w lewo jest słyszalne wyraźne metaliczne chrobotanie z ocieraniem się metalu to zostały wymienione również sprężyny, poduszki górne amortyzatorów i zamocowane ponownie całe prawe nadkole bo było powyrywane i połamane i myślałem że ten dźwięk pochodzi od tego. Zresztą o prawą stronę z przodu diagnosta zrobił aferę i nie podbił przeglądu
Z opisu widzę, że dotyczy to prawej strony. Teraz uwaga.
Na SKP wykryto spory luz na sworzniu i ten ktoś dalej tym jeździł?? Zamiast wymienić sworzeń, co nie stanowi dużego problemu i jest do załatwienia szybko i tanio. Przecież jak wyrwało sworzeń, to koło straciło nie tylko napęd ale i prowadzenie (nie wspomnę o sporym uszkodzeniu auta, co opisujesz). Tak z pierdoły zrobiły się koszty. Że wspomnę jeszcze o tym, że to groziło poważnym wypadkiem, bo koło razem z amorkiem i przegubem wyszło bokiem. Wg mnie po takim ambarasie to masz na bank wygięte/zdeformowane mocowanie McPersona u góry. Stąd to chrobotanie.
Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
•
filozof
5,212
19
1624
1,925
SC I ph II
2001
2.0 i 16V 140KM, 1999-2003
Lublin
filozof
Zarejestrowani
— 06-09-2024, 07:52
Ja bym pojechał sprawdzić geometrię zawieszenia. Może to chrobotanie, to bardziej strzelanie przegubu? Skoro się rozpadł, to mógł się uszkodzić.
Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.
•
Kapitan Powolny
1,067
1
138
14
SC III ph I
2009
1.6 16V 110KM, 2014-2016
Poznań
op
(05-09-2024, 20:35)Lepus napisał(a): (05-09-2024, 09:34)Kapitan Powolny napisał(a): Faktycznie było tak że był luz na sworzniu wykryty na SKP i nawet do tego stopnia że pewnego dnia wyleciał, wypięło przegub zewnętrzny i auto straciło napęd.
Sworzeń został wymieniony, przegub poskładany do kupy i nasmarowany. Zawieszenie jest sztywne bo diagnosta nie miał zastrzeżeń przy ponownym przeglądzie.
Jako że przy skręcie w lewo jest słyszalne wyraźne metaliczne chrobotanie z ocieraniem się metalu to zostały wymienione również sprężyny, poduszki górne amortyzatorów i zamocowane ponownie całe prawe nadkole bo było powyrywane i połamane i myślałem że ten dźwięk pochodzi od tego. Zresztą o prawą stronę z przodu diagnosta zrobił aferę i nie podbił przeglądu
Z opisu widzę, że dotyczy to prawej strony. Teraz uwaga.
Na SKP wykryto spory luz na sworzniu i ten ktoś dalej tym jeździł?? Zamiast wymienić sworzeń, co nie stanowi dużego problemu i jest do załatwienia szybko i tanio. Przecież jak wyrwało sworzeń, to koło straciło nie tylko napęd ale i prowadzenie (nie wspomnę o sporym uszkodzeniu auta, co opisujesz). Tak z pierdoły zrobiły się koszty. Że wspomnę jeszcze o tym, że to groziło poważnym wypadkiem, bo koło razem z amorkiem i przegubem wyszło bokiem. Wg mnie po takim ambarasie to masz na bank wygięte/zdeformowane mocowanie McPersona u góry. Stąd to chrobotanie.
Gdyby to było moje auto, a nie partnerki to auto stanęłoby u mechanika i sukcesywnie byłyby usuwane te elementy które zostały wykryte na SKP. Ale ponieważ ja byłem 350 km od domu i auto było za pozwoleniem partnerki używane przez kogoś innego i ten ktoś uparł się że będzie robił to sam żeby oszczędzić na kosztach mechanika to stwierdziłem że skoro jej auto to niech tak będzie.
Auto było używane z musu bo syn partnerki pracuje poza miastem i jakiś transport do roboty i z powrotem musiał mieć zapewniony. Z opowieści wiem że auto wjechało na parking supermarketu i już stamtąd nie ruszyło.
Jak zostało ściągnięte lawetą to następnego dnia okazało się przy oględzinach że sworzeń wyleciał ze zwrotnicy i wypięło przegub. Sworzeń został wymieniony, a przegub poskładany do kupy. Chcieli go wymienić na całkiem nowy, ale nie byli w stanie z zaprzyjaźnionym mechanikiem odkręcić nakrętki piasty. Sworzeń wyleciał przy minimalnej prędkości i koła nie postawiło bokiem, ani nie skrzywiło zawieszenia, bo na kolejnym przeglądzie po zrobieniu wszystkich usterek, diagnosta nie miał zastrzeżeń do tego jak auto stoi i nic nie było krzywe. Poza tym auto jeździ prosto i nie ściąga w żadną stronę- a trochę km już zrobiło i wiem że jakby coś się działo to partnerka by podniosła alarm.
Co do dźwięku tarcia i chrobotania to występował on już przed zdarzeniem i dlatego do wymiany poszły sprężyny, poduszki amortyzatorów i łożyska oraz pełne nadkole. Dźwięk pozostał i nie wiem od czego może pochodzić.
Co do luzu w zwrotnicy to teraz na logikę podejrzewam że chodzi o wypracowany luz w mocowaniu, w które wchodzi sworzeń w zwrotnicę. I żeby znowu nie było że kolejny sworzeń poleci szybko to padła sugestia wymiany zwrotnicy- tylko przy tłumaczeniu laików i to jeszcze przez telefon to mamy takie kwiatki
Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
•
|