op Hej,
Mam do wymiany sworznie wahaczów L+P (oby dwa na oby dwu wahaczach), bawić się w wymiane samych sworzni czy lepiej całe wahacze ? 
Dzięki,
K.

Same sworznie wymienia się łatwo, gorzej z tulejami. Wszystko zależy od budżetu - najlepiej wymienić całe wahacze i najlepiej na markowe. Wtedy spokój jest na dłużej

Wymień same sworznie, taniej i szybciej.
Po co wymieniać części dobre na nowe.
Nie ekonomiczne,

a skąd wiadomo, że tuleje są dobre ?

Ja ostatnio wymieniałem sworznie i tuleje bo były juz rozwalone , koszt sworzni febi chyba 90 zł i tuleje po obu stronach x2 110zł plus robocizna 300zł, a jak patrzyłem całe wahacze za szt 300zł na allegro ale już nie pamietam jakiej firmy osprzęt. Także chyba warto wymienić już komplet i miec z głowy

Hej,
Mam do wymiany sworznie wahaczów L+P (oby dwa na oby dwu wahaczach), bawić się w wymiane samych sworzni czy lepiej całe wahacze ? 
Dzięki,
K.

Moim zdaniem kalkulacja wygląda następująco;
- masz prasę to wymieniasz sworznie i tuleje, wahacz zostaje stary (około 100 zł. na jeden wahacz)
- oddajesz mechanikowi, który wymieni sworznie i tuleje (około 100 zł. części do tego100-150 zł. robota jeden wahacz)
- kupujesz kompletny, nowy wahacz trw. za około 200-230 zł (dasz radę wymienić we własnym zakresie)
Tak więc jak oddasz mechanikowi do wymiany same sworznie i tuleje to cenowo wyjdzie cię to tak jakbyś kupił nowe wahacze trw i wymienił sam.

A i mechanicy sa rozni niektrozy zamiast prasy mlota uzyje i wymienia, a po chwili sie rozwali wszystko.. Zdecydowanie lepiej brac caly nowy wahacz i miec pewnosc.
Ale po wymianie i tak warto pamietac o sprawdzeniu geometrii, na wszelki wypadek.

a skąd wiadomo, że tuleje są dobre ?

A zkąd wiadomo że są zużyte i nadają się do wymiany?
Trzeba sprawdzić, wkładasz jakąś breszkę między wahacz (przy tulei) a sanki i naciskasz.
Jak będzie luz to wszystko jasne, jak go nie będzie, nie pakuj się w koszty.
Ja też kiedyś tak robiłem, zamiast jednej części zużytej wymieniałem wszystko przy okazji, a tak dla pewności.
A potem wychodziło że coś tam pukało i to nie było to, a kasa wydana.
Albo naprawa się powiodła, ale zamiast 100zł to wydałem 250zł a efekt końcowy był i tak taki sam jak bym wydał 100zł, bo przy okazji wymieniałem jeszcze to i tamto.
Części dobre wymieniałem na nowe, PO CO?
Bo wydawało mi sie, że tak trzeba, zamiast słuchać głosu rozsądku.

Teraz już się z tego pustego myślenia wyleczyłem, i jak mam do wymiany lewe tylne łożysko to wymieniam lewe tylne łożysko, a nie lewe i prawe tak dla pewności.
Jak mam do wymiany sworzeń to sprawdzam w jakim stanie są tuleje, i drugi sworzeń i jak są dobre to wymieniam tylko ten jeden jedyny
Jak poduszka silnika, to zużyta poduszka a nie wszystkie poduszki.
Itp.
Ale zawsze najpierw sprawdzam, nigdy w ciemno.
Koszty spadają znacznie, a samochód 100% sprawny.

Oczywiście niektóre części należy, a nawet trzeba kupić i wymienić w komplecie, np. klocki hamulcowe, tuleje łącznika stabilizatora, itp.

Sprawdź, oceń jak opcja się najlepiej opłaca, (nie kupuj najtańszych części, to śmieci a nie części, bierz dobrych firm)
I kup to czego potrzebujesz a nie to co ci się wydaje.

Popieram wypowiedź warsztatu pch aby kupować dobre jakościowo części. Jeśli chodzi o wahacze to ile lat mają te tuleje? Oryginał z 2005, czy wymieniane ? Jaki stan gumy, popękana ? Luz na zawieszeniu najlepiej sprawdzić na stacji na szarpakach, breszką to się da zdiagnozować, jak już naprawdę jest spory luz. Jest jeszcze jedna rzecz, która może hałasować w zawieszeniu, a rzadko kto to wymienia. Są to końcówki drążków kierowniczych. Miałem tak niedawno w Smarcie, wymieniłem całe wahacze, amortyzatory i łączniki, a hałas zmniejszył się tylko o połowę. Po wymianie końcówek drążków zawieszenie pracuje cicho jak w nowym aucie. Ale zdiagnozowałem to dopiero na szarpakach.

a ja powiem tak
żeby wymienić sworzeń i tak trzeba wyjąć wahacz, wiec jeśli masz prasę i potrafisz to zrobić sam to zmieniaj tylko sworzeń ,jeśli nie masz prasy i musisz jeździć i szukać kogoś kto ci to zaprasuje to kup nowy kompletny wahacz i wymień go sam w całości.