Cześć
Jeździłem z 1,4 Tce przez 7 lat
Było fajnie, dojechałem nawet przez całe Bałkany do Grecji.
Ale zlekceważyłem informacje o "poceniu się" przy uszczelce głowicy.
Może nie ja zlekceważyłem - bo mechanicy mówili - jeździć nie przejmować się na razie.
I się stało.
Awaria była uciążliwa.
Ciągle znikał płyn chłodniczy - a SERWIS RENAULT mówił, że nie wie o co chodzi - że u nich wszystko w porządku (Samochód był regularnie raz na rok w serwisie).
W zeszłym roku wymieniłem na 1,6 - dlaczego nie naprawiałem?
Znajomy mechanik z innego serwisu odradził - powiedział, że koszty napraw mogą sięgnąć nawet 15 tyś. - i mimo to może się nie udać.
Nazwał 1,4 Tce "papierowym silnikiem".
Stracił po wymianie na dynamice. Ale koszt zadecydował - dokładnie kosztowało mnie to ok. 7500 o ile pamiętam.
Auto jeździ dobrze. Nie ma już "łał" z przyśpieszenia - ale można jeździć