Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Wymiana 1.4 tce na 1.6 w grand scenic III z 2010r


daniello_42
Zarejestrowani

To ja mam pytanie do wszystkich, którzy zamienili silniki z 1.4 na 1.6.
Jak to wygląda formalnie w papierach? Co trzeba załatwić w urzędzie komunikacji?

Odpowiedz
pawlosio
Zarejestrowani

op Masz dwa wyjscia:
1. Nic nie zglaszasz - diagnosta raczej nie sprawdza i nie pozna się że silnik wymieniony.. możliwe ewentualnie problemy jak by była jaką kraksa że ubezpieczyciel stwierdzi że nie chce Ci jakiegoś odszkodowania wypłacić czy z ac czy z oc bo niby oszukiwales żeby założyć składkę ubezpieczenia.

2. Jedziesz na stację diagnostyczna- zglaszasz wyniane silnika- silnik 1.6 był stosowany w scenic tak więc żadnych zmian konstrukcyjnych nie bylo itd. robisz przegląd zerowy to koszt 80 zl plus koszt zwyklego przegladu( 100 lub 160 zl z gazem). Potem z papierami do wydziału komunikacji i wymiana dowodu na nowy- nie kojarzę jaki koszt.

Uwaga - nie wszystkie stacje diagnostyczne się znają i wiedza o co chodzi. Najpierw lepiej zadzwonić i spytać. W każdym razie nie powinni wymagać jakichś cudów typu rzeczoznawcy czy ważenia auta...jak wspominałem seryjnie scenic był przez producenta produkowany zarówno z silnikami 1.4 tce jak i 1.6 - wymieniając je nie zmienia się konstrukcji...

Na ta chwilę jestem po wymianie silnika i właśnie się zastanawiam czy wybrać opcję nr 1 czy nr 2...

Odpowiedz
h4jt
Zarejestrowani

(22-04-2022, 13:47)pio555 napisał(a): akurat własciciel tej firmy poleca na forach i FB ten silnik a potem go naprawia i wymienia

Jedni handlują inni polecają :-)
Nasze 1,4tce mają się nadal bardzo dobrze, wystarczy dbać o płyny i zainteresować się stanem łańcucha.

Już nie możemy się doczekać kiedy padnie UPG, nalatane już ponad 430tys. większość na taxi i nic, chyba jakiś pancerny model nam się trafił, nawet LPG nie może go zajechać :-)

(29-03-2022, 15:59)twilk7 napisał(a): UPG., która wraca jak bumerang, a niezauważone w porę ubytki płynu, nogi doprowadzić do pęknięcia tuleji, a nawet bloku.

a ten bumerang po jakim czasie wraca ? 10lat czy szybciej ? :-) podeślij fotkę takiego pękniętego bloku, bo chciałbym w końcu zobaczyć pęknięty blok :-)

Załączone pliki

Miniatury
   

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-05-2022, 19:34 przez h4jt.)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi h4jt za ten post post:
  • difo
wojteks
Zarejestrowani

(25-04-2022, 21:33)daniello_42 napisał(a): Na ta chwilę jestem po wymianie silnika i właśnie się zastanawiam czy wybrać opcję nr 1 czy nr 2...
Opcja nr 1, w razie W każda zmiana nie uwzględniona w DR jest problemem, OC od innego silnika może spowodować problemy u ubezpieczyciela (z OC).
Opcja nr 2, DR zgadza się ze stanem faktycznym, OC odpowiada stanowi faktycznemu.

Odpowiedz
pawlosio
Zarejestrowani

op No i minął miesiąc po wymianie silnika.
Jak na razie wszystko w porządku i wszystko działa...
1.6 może i jest trochę mułowaty Ale dla mnie to rodzinne auto i dla mnie wystarczy..

Odpowiedz
[-] 2 użytkowników postawiło piwo użytkownikowi pawlosio za ten post post:
  • adi84, Kasztan
Kasztan
Zarejestrowani

Jest mułowaty ale tak jak piszesz z punktu A do punktu B dowiezie  i to co ważne bezawaryjnie ;) te silniki są pancerne. Ja wstawiłem gaz jestem zadowolony.

Odpowiedz
kajdan
Zarejestrowani

Sceptycznie podchodzę do zamiany silnika, jeździłem dwoma megankami z 1,6 - teraz 1,4 tce i dynamika nie do porównania.
Ale może spokój umysłowy przy 1,6 jest tego warty!

Odpowiedz
pawlosio
Zarejestrowani

op
(22-05-2022, 10:10)kajdan napisał(a): Sceptycznie podchodzę do zamiany silnika, jeździłem dwoma megankami z 1,6 - teraz 1,4 tce i dynamika nie do porównania.
Ale może spokój umysłowy przy 1,6 jest tego warty!

Zgadzam się z Tobą w 100%...

Dynamika nie do porównania...

Ale święty spokój dla mnie ważniejszy....

Odpowiedz
pawlosio
Zarejestrowani

op Minęły ponad dwa miesiące po wymianie silnika..


Autko hula tak jak powinno..
Ciągle jestem zadowolony.

Drobna usterka - pęknięty wężyk powietrza od instalacji gazowej - trochę obroty falowaly - ale drobna usterka szybko usunięta i dalej czerpie radość z jazdy..

Oby tak dalej

Odpowiedz
wojteks
Zarejestrowani

Oby, ten prosty silnik nie powinien przysparzać problemów. LPG wymaga pewnej uwagi (jak to lpg).




Wymieniacz silników nie dał nowych wężyków podciśnienia czy po tysiącu km zepsuł się nowy? Poskąpił kilka złotych za nowe wężyki z metra? U mnie ma już wielki MINUS.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

3 gości