Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Wymiana 1.4 tce na 1.6 w grand scenic III z 2010r


Lustro
Zarejestrowani

(20-07-2023, 09:24)wojteks napisał(a):
(20-07-2023, 08:40)Lustro napisał(a): Ale i tak z kimś trzeba wrócić.
Hmm, pociągiem czy tam innym busem?

90 km - 1h 20 min - powrót nie jest tu problemem. Bezpośredniego połączenia nie mam, a taniej mi poprosić kogoś by za mną jechał i dać mu na benzynę niż wracać pół dnia z nie wiadomo iloma przesiadkami. 
To naprawdę nie jest problem. Problemem jest to, że kupiłem 1,5 miesiąca temu samochód zainwestowałem już w niego pewną kwotę pieniędzy i nagle się okazuje, że trzeba znowu dołożyć do niego ponad 1/3 jego wartości. Wcześniej miałem C4 Grand Picasso, który miał swoje  plusy i minusy. Do Scenica zdążyłem się już przyzwyczaić i naprawdę bylem z niego zadowolony. Jednak ta historia sprawia, że zastanawiam się czy inwestowanie w ten samochód ma sens. Nie chcę go wciskać komuś, próbując sprzedać w takim stanie, choć myślę o wystawieniu go do sprzedaży z informacją o uszkodzeniu i zakończeniu swojej przygody ze Sceniciem. (Jest ktoś chętny na kupno GS z uszkodzonym silnikiem Biggrin .

Odpowiedz
pawlosio
Zarejestrowani

op Witaj w gronie osób co padły im silniki 1.4 tce...

Jeśli czytałeś ten wątek od początku opisywałem swój przypadek...bardzo podobny do twojego...


Dodam że najpierw zrobiłem upg z porządnym planowaniem i sprawdzaniem głowicy...koszt na pewno nie 1000 zł tylko 3 czy 4 razy więcej...
I umnie pół roku później i tak silnik zdechł i skończyło się swapem..

Trudna decyzja..i na pewno jesteś w plecy ładna kasę...

U mnie się skończyło swapem na 1.6 u tego gościa z Myszkowa...

Teraz jezdze i na razie nie narzekam..

Odpowiedz
pio555
Junior Administratorzy

(20-07-2023, 09:59)Lustro napisał(a): Problemem jest to, że kupiłem 1,5 miesiąca temu samochód zainwestowałem już w niego pewną kwotę pieniędzy i nagle się okazuje, że trzeba znowu dołożyć do niego ponad 1/3 jego wartości.
gdybyś wcześniej trafił na forum to zapewne byś nie kupił tego auta
(20-07-2023, 09:59)Lustro napisał(a): choć myślę o wystawieniu go do sprzedaży z informacją o uszkodzeniu
dostaniesz za niego max 6-8tyś od handlarza bo ludzie zorientowani w temacie wiedzą ze wymiana tego silnika to koszt 10+

Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM
Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM
Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi pio555 za ten post post:
  • wojteks
Lustro
Zarejestrowani

(20-07-2023, 10:07)pawlosio napisał(a): koszt na pewno nie 1000 zł
1000 zł to miałem na myśli tylko zdjęcie głowicy i weryfikację uszkodzeń. Choć przy odrobinie pecha to pęknięcie może być na razie niewidoczne, i wyjść po jakimś czasie. Z tego co mi wyjaśnił mechanik, to prawidłowo powinno się wymontować blok i sprawdzić ciśnieniowo, ale to już kosztowo kompletnie nie ma sensu.

(20-07-2023, 11:12)pio555 napisał(a): dostaniesz za niego max 6-8tyś od handlarza
6-8 tyś to lekka przesada. Ze sprawnym silnikiem z tym wyposażeniem i stanem technicznym to pewnie warty jest około 23-25 tyś. Więc nawet licząc wymianę silnika to minimum 15. Choć pewnie tak jak mówisz, bez dobrego zarobku nikt w to nie chce się bawić. Chyba że jakiś zapalony mechanik amator na własne potrzeby, bo samochód fajny.

(20-07-2023, 11:12)pio555 napisał(a): gdybyś wcześniej trafił na forum to zapewne byś nie kupił tego auta
Zgadłeś Biggrin Dlatego też szerokim łukiem omijałem C4 I i II z silnikami THP, VTi czy PureTech. NIestety nie doczytałem że TCe to też mina.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-07-2023, 11:44 przez Lustro.)

Odpowiedz
pio555
Junior Administratorzy

(20-07-2023, 11:39)Lustro napisał(a): 6-8 tyś to lekka przesada.
to nie jest przesada tak płacą handlarze za auta z uszkodzonym silnikiem bo wiedzę ile trzeba włożyć i muszą coś zarobić
(20-07-2023, 11:39)Lustro napisał(a): bez dobrego zarobku nikt w to nie chce się bawić
oprócz zarobku koszty lawet i ryzyko ponownego padnięcia silnika

Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM
Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM
Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM
Odpowiedz
wojteks
Zarejestrowani

(20-07-2023, 11:39)Lustro napisał(a): Ze sprawnym silnikiem z tym wyposażeniem i stanem technicznym to pewnie warty jest około 23-25 tyś. Więc nawet licząc wymianę silnika to minimum 15.
Handlarz musi zarobić i to zdecydowanie więcej niż 1000pln, bardziej 5 więc 7-8 to realna cena za niesprawne auto (znaczy się tylko niesprawny silnik).

Odpowiedz
Binio
Zarejestrowani

Śledzę sobie ten wątek, bo dużo się w nim dzieje a i mi lżej z moją dp0, o której zacząłem czytać dopiero po zakupie i się straszyć- póki co jeździ. Chciałem sprzedawać lub robić przekładkę na manual Biggrin na początku.

Dotarłem z myślami do miejsca, obserwując zakupy aut przez innych ludzi, że rynek jest bardzo trudny, nie ma wyboru za bardzo a kupno dobrego egzemplarza to mnóstwo poświęconego czasu albo traf.
Za tym idzie prosty wniosek, jeśli już trochę wiem co mam, lepiej zrobię jak pójdę dalej w przypadku awarii, bo kupno drugiego, może się okazać wcale nie lepsze...tym bardziej że u Ciebie jest sprawą prosta. Wymiana silnika i auto śmiga
Współczuję wydatków

Sc1ph2 wciąż w użytku. Młodsze pokolenie wzięło w obroty 
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Binio za ten post post:
  • Splajna
Splajna
Kobiety

@ Binio podobnie jak Ty przycupnęłam w tym wątku i obserwuję. Również po zakupie i dołączeniu do forum rozmyślałam nad sprzedażą czy przekładką, ale skoro jeździ, nic nie ruszam. 
Miałam akcję z UPG, którą wymienił handlarz na swój koszt, dostałam wydrukowane zdjęcia głowicy i tulei (niestety na wydruku nie zobaczę wszystkiego dokładnie ale wiem, że coś zrobił) i zapewnił, że uszczelka była delikatnie pęknięta.... OBY TYLKO TO... W najbliższym czasie zamawiam test na CO2 i co jakiś czas będę sprawdzała czy nic się nie przedostaje do układu chłodzenia.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Splajna za ten post post:
  • pio555
cpus
Zarejestrowani

@ Splajna Puki turla się do przodu to nie ma co być nadgorliwym bo ta podobno gorsza od faszyzmu Biggrin Każdy przypadek jest inny i wcale nie powiedziane, że po jakimś przeszczepie będzie większy spokój. W swoim poprzednim aucie czyli w Accordzie VII 2.0 też robiłem UPG zaraz po zakupie rzekomo w dobrym salonie z serwisem autoryzowanym Honda. Auto było powypadkowe i zapewne uszczelka była przegrzana bo przebieg 160k był taki że ten silnik ledwo się dotarł. Machnąłem ręką bo mieszkam dosyć daleko od miejsca zakupu i zrobiłem na swoj koszt. Wstawiłem LPG i od tamtej pory zrobiłem 100 tyś km na gazie bez absolutnie żadnej awarii, checka silnika itp. Jedynie regulację luzu zaworowego podręcznikowo co 20k km. W "Renufce" jest więcej grzebania no ale na razie UPG nie było robione a mam 235k km. Wkrótce profilaktyczny test i u mnie ;)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi cpus za ten post post:
  • Splajna
kajdan
Zarejestrowani

A tak na przyszłość ten mechanik z Myszkowa co robi zamiankę silnika, czy wiemy w jakim stanie jest silnik 1,6, który wmontuje do naszego auta.
Tak tylko się pytam, mam zrobione 150tyś. kreskę na zbiorniku wyrównawczym i raz w tygodniu sprawdzam Biggrin, póki co jest ok ale nigdy nie widomo jak długo.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

3 gości