Obklej ten filc taśmą do kominków z Leroy Merlin (kup od razu najlepiej dwie żeby to było grubo i solidnie zrobione) i po problemie. Ja tak śmigam od stycznia bodajże bez żadnych problemów, element sztywny i nie sprawia żadnych problemów. Element ten właśnie odpowiada za to żeby woda trafiła nie gdzie popadnie, do kanałów odpływowych które raz na jakiś czas czyścisz.
Woda w scenicu III
(20-04-2021, 13:02)gpawel napisał(a): Obklej ten filc taśmą do kominków z Leroy Merlin (kup od razu najlepiej dwie żeby to było grubo i solidnie zrobione) i po problemie. Ja tak śmigam od stycznia bodajże bez żadnych problemów, element sztywny i nie sprawia żadnych problemów. Element ten właśnie odpowiada za to żeby woda trafiła nie gdzie popadnie, do kanałów odpływowych które raz na jakiś czas czyścisz. Witam No widzisz, wszyscy poruszają temat tego szmacianego filcu, który niestety po jakimś czasie nasiąkania wodą i wysychania, i tak w kółko, niestety niszczy się. Ale niestety nikt nie proponuje jakiegoś rozwiązania tego problemu. Nowy taki element z renault do scenica kosztuje krocie, ale pewnie po jakimś czasie znowu stanie się z nim to samo. Ale jak masz kolego to oklejone tą taśmą, do spodu, czy od góry? Czy ta taśma trzyma się dosyć solidnie? Bo przecież jeśli masz to oklejone od spodu, to czy klej na tej taśmie jest na tyle mocny że będzie się trzymał tego filcu?? I czy pod wpływem gorąca od silnika, nie ma to tendecji do odklejania się po jakimś czasie? Pozdrawiam (20-04-2021, 14:27)morfeo13 napisał(a):(20-04-2021, 13:02)gpawel napisał(a): Obklej ten filc taśmą do kominków z Leroy Merlin (kup od razu najlepiej dwie żeby to było grubo i solidnie zrobione) i po problemie. Ja tak śmigam od stycznia bodajże bez żadnych problemów, element sztywny i nie sprawia żadnych problemów. Element ten właśnie odpowiada za to żeby woda trafiła nie gdzie popadnie, do kanałów odpływowych które raz na jakiś czas czyścisz. Jak to nikt nie proponuje rozwiązania? Na tym forum znalazłem dawno temu rozwiązanie ..I zdjęcia kilku użytkowników...I sam też zrobiłem i opisałem.. I wszystko pięknie działa...
Hmmm, z tą taśmą to sam nie wiem, wydaje mi się że to tylko takie tymczasowe rozwiązanie do momentu aż ta taśma pod wpływem temperatury z silnika samoczynnie będzie się odklejać. Pewnie rozwiązaniem na dłuższy czas byłoby zrobienie tego z jakiejś cienkiej blachy aluminiowej i obklejenie jej jakaś matą wygłuszającą żaroodporną. Jednocześnie obkleić tak, aby spływająca woda po szybie pod tą uszczelkę spływała po tej rynnie bezpośrednio do tych odpływów pod silnikami wycieraczek.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-04-2021, 13:02 przez morfeo13.)
Taśma ta jest dedykowana dla kominków, gdzie panują jeszcze większe temperatury. Rozwiązanie z blachą jest ok o ile masz ją gdzie wygiąć, jak pociąć i zrobić do dokładnie oraz jak trzeba.
Polecam po raz kolejny zaznajomić się z tym wątkiem oraz przeglądarką Google, gdzie znajdziesz również inne rozwiązania wraz ze zdjęciami wykonania (podpowiem że są to rozwiązania zaczerpnięte ze wschodu).
Dołączam do grona mających problem z wodą. Auto kupione niedawno i z przykrością odkryte mokre wygłuszenie na podłodze. Nie wiem jak długo to trwało ponieważ z jednej strony nie ma rdzy na podłodze a z drugiej filc z tyłu za kierowcą miał nalot pleśni. Ogólnie myślę że sytuacja nie jest tragiczna widząc jakie "baseny" mają inni. U mnie mokre były tylko filce i trochę pianki które są z przodu pod nogami ale tylko na dole tam gdzie dotykały filców, wyżej było wszystko suche. Na chwilę obecną mam wybebeszoną całą podłogę, dosuszają się pianki pod nogami kierowcy i pasażera, cały filc jest wymieniony na nowy (kupiony z metra i docięty kształt). Chętnie bym go już składał ale nie mogę dojść skąd ta woda się wzięła. Najczęstszy problem zatkanych odpływów u mnie nie istnieje ponieważ: nie mam tych tulejek które się zatykają
i wygląda to tak od góry
a tak od dołu
przegroda pomiędzy odpływami
a tak zakole po zdjęciu tego wygłuszającego
Jak widać wszędzie czysto. Dziś zrobiłem próbę lejąc wodę na przednią szybę, wszystko lało się w dół odpływami w środku sucho. Lałem na zakole w środku sucho. Lałem na drzwi w środku sucho. Rozłączałem rurkę odpływu skroplin klimatyzacji wszystko drożne. Jeśli ktoś miałby jakiś pomysł na to skąd mogła wziąć się ta woda to słucham wszelkich sugestii. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
8 gości