Robiłem to w zeszłym tygodniu z mechanikiem w moim XModzie 2013. Najgorzej poszło zdjęcie wycieraczek. Przydał się dedykowany ściagacz. Podszybie w tragicznym stanie. Szmata, która już nie chce trzymać się w blaszkach. Potem odkręcenie silników wycieraczek i wąż ogrodowy do odpływów. Trochę śmiecia wyleciało. Czekam na poważny deszcz, aby zweryfikować skuteczność tej operacji.
Woda w scenicu III