(13-02-2019, 07:55)Marcin Kacperski napisał(a): Maciek powiem Ci tak jeśli Scenic nie zapali to pojedzie na zlom;) próbuje zrobić to już bardziej hobbystyczne. Mechanik który poprzednio się nim zajmował za wymianę silnika i przy okazji rozrzadu krzyknął 1200 zł. Oczywiście nic mu nie zapłaciłem tylko za części ponieważ auto miało jeździć a nie jeździ. W normalnym warsztacie za sam rozrząd krzyczeli 450 zł bo dojście ciulowe itd.
Drogo liczą...1200 to dałem w Espace III 2.2 dci za całą robotę z wyjęciem silnika, rozebraniem głowicy, wymianą rozrządu, wszystkich uszczelnień góry silnika, wymianą pompy wody i ponownym włożeniem. Części załatwiałem sam. A robił warsztat tylko dlatego, że była zima, a ja nie mam za bardzo gdzie w zimę takich napraw robić pod domem. Auto w warsztacie zajmowało miejsce prawie miesiąc.
Dojście wcale nie jest ciulowe. Fakt, jest trochę gimnastyki, ale to nie 2.2 dci w Espace, gdzie w szczelinę 3-4cm musi wejść ręka po łokieć, pasek rozrządu, lusterko i klucz i więcej miejsca nie da się zrobić ;)
Jeżeli przeznaczeniem są "żyletki" możesz dłubać, ale na moje uszy - gra jak rozregulowane mocno zawory...