Drążek ma dwa krzyżaki, na dole łączenie z reduktorem magla i wyżej łączenie z mechanizmem kolumny kierownicy.
Zobacz jeszcze ten górny.
Jak to nie pomoże przestaw regulację kolumny kierownicy. Masz możliwość opuszczania i wysówania kierownicy. Zmień ustawienie, jak pomoże to dobrze a jak nie to wykręć drążek łączący kolumnę z maglem. Zamocuj na sztywno w imadle i sprawdź luz na krzyżakach. Jeżeli nie ma luzu to znaczy, że kolumna ma luz.
U mnie jest to samo telepie i dzwoni. Najgorzej na kostce brukowej. Cała kierownica lata jak by była odkręcona.
Wiem na pewno, że jest luz na kamieniu dociskającymi sprężynę w reduktorze (maglownica). Ale to nie problem bo szwagier dotoczy mi porządny kamień może jakiś nadwymiar czy cuś.
Kiedyś wyjmowałem całą kolumnę kierownicy ale nie w celu poszukiwania luzu. Ciężki temat do naprawy tyle gratów w środku, że szok. Cudem udało mi się to złożyć.
Zobacz jeszcze ten górny.
Jak to nie pomoże przestaw regulację kolumny kierownicy. Masz możliwość opuszczania i wysówania kierownicy. Zmień ustawienie, jak pomoże to dobrze a jak nie to wykręć drążek łączący kolumnę z maglem. Zamocuj na sztywno w imadle i sprawdź luz na krzyżakach. Jeżeli nie ma luzu to znaczy, że kolumna ma luz.
U mnie jest to samo telepie i dzwoni. Najgorzej na kostce brukowej. Cała kierownica lata jak by była odkręcona.
Wiem na pewno, że jest luz na kamieniu dociskającymi sprężynę w reduktorze (maglownica). Ale to nie problem bo szwagier dotoczy mi porządny kamień może jakiś nadwymiar czy cuś.
Kiedyś wyjmowałem całą kolumnę kierownicy ale nie w celu poszukiwania luzu. Ciężki temat do naprawy tyle gratów w środku, że szok. Cudem udało mi się to złożyć.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-08-2018, 08:23 przez haszczurur.)