Szkoda że nie ma miejsca na filtr paliwa pod maską .R 19 miała filtr razem z pompką membranową i nie było problemu z zapowietrzaniem a po wymianie filtra chwila pompowania i układ był gotowy do odpalenia silnika.

tu gruszka jest osobno z zaworkami, a filtr paliwa jest prawie pod maska przeciez... od strony nadkola.. Przewod do gruszki nie idzie prosto od zbiornika tylko od filtra paliwa wlasnie.

Gruszka jest za filtrem zgadza się, ale to dobrze przy wymianie filtra paliwa, gruszką odpowietrzamy filtr.

Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają...

Ok, wymieniłem gruszkę. Kupiłem jedną z tych na Allegro, z aluminiowymi końcami. Owe końce są zaciskane na gumie poprzez zwiniętą sprężynę. Dzięki temu można stawić króćce pod wymaganym kątem.  Średnica jest idealna, wchodzi mocno na wcisk i siedzi pewnie, i z jednej i z drugiej strony. Ale również w przypadku gruszek z plastikowymi króćcami,  je również można obrócić, pozwala na to osadzenie plastiku w gumie.
Ale do rzeczy. Wszystko poskładałem do kupy, odpowietrzyłem na filtrze paliwa, pompowałem na gruszce, zdjąłem końcówkę karbowanego wężyka który wchodzi na pompę (zawór ciśnienia) i pompując gruszkę pozwoliłem wyciec sporej ilości paliwu. Niestety, wóz nie pali. Za pierwszym razem zaskoczył na jakieś 1,5 s, ale teraz cisza. Układ paliwowy zbiornik- króciec zasilający pompę wtryskową sprawny, bez powietrza.
Chechłałem nim kilka dobrych razy i podejrzewam że zapowietrzona jest sama pompa wtryskowa, listwa wtryskowa i same wtryskiwacze (jeżeli to możliwe). Jak poprawnie odpowietrzyć układ paliwowy tak ,żeby mieć pewność że ewentualna usterka może pochodzić od 'elektryki' ?
.............
Jak wiecie, miejsca w okolicy gruchy nie ma wcale. Musiałem zdemontować wycieraczkę, plastikowe osłony na podszybiu, blachę na podszybiu i dopiero wtedy udało mi się odkręcić śrubę mocującą tylną prawą łapę silnika. Nie ma szans na wymianę gruszki bez jej zdemontowania. :-) Ale dzięki temu za jednym zamachem wymienię tą łapę bo już jest mocno zmęczona.

---

Gruszka jest za filtrem zgadza się, ale to dobrze przy wymianie filtra paliwa, gruszką odpowietrzamy filtr.

Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają...

Gruszka jest przed filtrem paliwa.

Gruszka jest przed filtrem paliwa.

masz rację, wybacz za wprowadzenie w błąd z szybkości napisałem w kolejności od pompy a nie od baku, jak miałem nieszczelność na filtrze to jak mocno pompowałem to przez filtr w połowie wysokości mi uciekała ropa

w tych silnikach wg instrukcji producenta... jak juz nie ma powietrza w przewodze paliwowym karbowanym do pompy, to pompa wtryskowa powinna sama sie dalej odpowietrzyc łącznie z wtryskami. Takze albo jeszcze troche trzeba pokrecic, albo to jest jeszcze jakas inna usterka odpowiedzialna za to.
Mozna by bylo clipem sie moze wspomoc i sprawdzic cisnienia paliwa?

Cholera, nie chce odpalić. Tzn, kręci, kręci i nic. Układ paliwowy szczelny, bez bąbli. Czekam na Clipa, będę wiedział co jest na rzeczy.
Ale gdy nie chciał palić, odkręciłem regulator ciśnienia paliwa i potraktowałem go ordynarnie 12V . Tak sobie delikatnie pobrzęczał gdy go zasiliłem. A teraz, czekając na interfejs zastanawiam się tak na szybko, czy podając pełne 12V nie uszkodziłem go?

Może czujnik na listwie wtryskowej?

Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają...

Czujnik na listwie jest chyba sprawny- jedyne co z nim zrobiłem to odpiąłem wtyczkę.
Wydaje mi się że to raczej regulator ciśnienia paliwa. Uszkodziłem go podając na niego pełne napięcie 12V.

jeśli czujnik nie będzie działał prawidłowo, również raczej nie pozwoli zapalić