Najlepszą opcją na poprawę jakości rozmów jest wymiana samego mikrofonu - ten mały układzik w który jest wlutowany to wzmacniacz i on musi zostać. Modyfikacja dla tych, którzy mają precyzyjną lutownicę i wiedzą jak się nią posługiwać - układ jest delikatny.
Z uwagi na to, że dokładałem do swojego Scenica kompletną instalację do mikrofonu postanowiłem trochę poeksperymentować.
Kupiłem mikro z uciętą wtyczką z Koleosa, z pomocą kolegów z forum ogarnąłem kablologię w tym temacie. Wyciągnąłem wszystko to co jest w małej obudowie mikrofonu i zamontowałem w obudowie słupka kierowcy. Wywiercilem mały otwór przez który wystawiłem sam mikrofon. Efekt był taki, że moi rozmówcy narzekali na jakość i dopytywali po kilka razy o co mi chodzi - słyszeli mnie jakby z oddali. (Czy wynika to z miejsca montażu? Nie wiem.) Uznałem, że spróbuję wymienić sam mikrofon, a że miałem mikrofony elektretowe z innych projektów to użyłem właśnie takiego. Efekt przerósł oczekiwania. Słychać wszystko wyraźnie i czysto. Taki mikrofon o różnym rozmiarze można kupić w większości sklepów z elektroniką.
Jak ktoś się zdecyduje na wymianę to zalecam nie grzać długo płytki wzmacniacza bo łatwo odrywają się ścieżki mikrofonu od laminatu, a dodatkowym utrudnieniem jest jeszcze mały kondensator pomiędzy nimi do którego klei się cyna.
Moim zdaniem modyfikacja udana i bardzo podnosi jakość dźwiękui komfort prowadzenia rozmowy. Jeżeli ktoś chce usłyszeć efekt to zapraszam na priv.
Z uwagi na to, że dokładałem do swojego Scenica kompletną instalację do mikrofonu postanowiłem trochę poeksperymentować.
Kupiłem mikro z uciętą wtyczką z Koleosa, z pomocą kolegów z forum ogarnąłem kablologię w tym temacie. Wyciągnąłem wszystko to co jest w małej obudowie mikrofonu i zamontowałem w obudowie słupka kierowcy. Wywiercilem mały otwór przez który wystawiłem sam mikrofon. Efekt był taki, że moi rozmówcy narzekali na jakość i dopytywali po kilka razy o co mi chodzi - słyszeli mnie jakby z oddali. (Czy wynika to z miejsca montażu? Nie wiem.) Uznałem, że spróbuję wymienić sam mikrofon, a że miałem mikrofony elektretowe z innych projektów to użyłem właśnie takiego. Efekt przerósł oczekiwania. Słychać wszystko wyraźnie i czysto. Taki mikrofon o różnym rozmiarze można kupić w większości sklepów z elektroniką.
Jak ktoś się zdecyduje na wymianę to zalecam nie grzać długo płytki wzmacniacza bo łatwo odrywają się ścieżki mikrofonu od laminatu, a dodatkowym utrudnieniem jest jeszcze mały kondensator pomiędzy nimi do którego klei się cyna.
Moim zdaniem modyfikacja udana i bardzo podnosi jakość dźwiękui komfort prowadzenia rozmowy. Jeżeli ktoś chce usłyszeć efekt to zapraszam na priv.
3 użytkowników postawiło piwo użytkownikowi robertmiliard za ten post post:
• andrzejwa, misiuszefsilowni, PunkRock86
• andrzejwa, misiuszefsilowni, PunkRock86