Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC III Dlaczego płyn chłodniczy po dolaniu znika?


mnnk98
Zarejestrowani

op Taką próbę właśnie u mnie robiono. Podłączono urządzenie na prawie 3 bary pod układ chłodzenia, wyjęto nawet świece, włożono kamerę endoskopową do cylindrów, zewnątrz także obejrzano i nigdzie nic nie widać. Olej ani nie schodzi ani nie przybywa, nie ma ciał obcych. Byłem u dwóch różnych mechaników wyspecjalizowanych i nie są wstanie stwierdzić co może być przyczyną. Wiadome, że gdzieś musi być jakaś mikro nieszczelność bo innej opcji nie ma.

Odpowiedz
Patrys4891
Junior Administratorzy

A nie masz tłustej przedniej szyby?
Jak przecieka nagrzewnica to zwykle objawem tego jest tłusta przednia szyba, bo chłodziwo odparowuje.

Thumbup
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Patrys4891 za ten post post:
  • mnnk98
mnnk98
Zarejestrowani

op Nie, nie mam tłustej szyby. Ale możliwe, że właśnie coś przy nagrzewnicy będzie, chłodnicy lub jakaś nieszczelność zbiornika. Jeszcze zastanawiam się czy ponownie nie zmienić korka - ten nowy może także jest wadliwy, może nie...

Odpowiedz
dostasie
Zarejestrowani

(23-07-2018, 19:29)mnnk98 napisał(a): Witam wszystkich.

Mam taką dziwną przypadłość, że pomimo iż zbiornik wyrównawczy nie jest pusty (posiada 2 cm płynu na dole - widać na zdjęciu), po dolaniu pół litra płynu chłodniczego, poziom jego wrósł tylko na chwile a po uruchomieniu silnika, odczekaniu kilkunastu minut na biegu jałowym i zgaszeniu, poziom powrotnie spada do wyjściowego czyli 2cm od dna zbiorniczka, no może minimalnie wyżej bo w końcu płyn rozszerzył się po osiągnięciu temperatury roboczej.

 Sprawdziłem także rano na równym w garażu i poziom taki sam jak przed dolaniem płynu. Gdzie mogło podziać się te pół litra płynu? Wessało gdzieś w układ chłodzenia ale z jakiej racji jeśli w zbiorniczku jeszcze jest płyn? W końcu jeśli by brakowało płynu w układzie to najpierw powinno wessać to co jest jeszcze w zbiorniczku.

Płynu posiadam poniżej minimum, gdyż mam jakieś nieszczelności w zbiorniczku czy chłodnicy i jak doleję więcej to po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów i tak po pewnym czasie zejdzie do tych 2 cm od dna. Poniżej już nie schodzi  i trzyma się zawsze na zimnym tych 2 cm od spodu.

Proszę co o tym sądzicie? 

[Obrazek: 35fa045c3e2ef.jpg]

Witam, Czy znalazłeś przyczynę, bo u mnie też mam to samo.
Pozdrawiam

Odpowiedz
mnnk98
Zarejestrowani

op
(31-07-2018, 12:03)dostasie napisał(a):
(23-07-2018, 19:29)mnnk98 napisał(a): Witam wszystkich.

Mam taką dziwną przypadłość, że pomimo iż zbiornik wyrównawczy nie jest pusty (posiada 2 cm płynu na dole - widać na zdjęciu), po dolaniu pół litra płynu chłodniczego, poziom jego wrósł tylko na chwile a po uruchomieniu silnika, odczekaniu kilkunastu minut na biegu jałowym i zgaszeniu, poziom powrotnie spada do wyjściowego czyli 2cm od dna zbiorniczka, no może minimalnie wyżej bo w końcu płyn rozszerzył się po osiągnięciu temperatury roboczej.

 Sprawdziłem także rano na równym w garażu i poziom taki sam jak przed dolaniem płynu. Gdzie mogło podziać się te pół litra płynu? Wessało gdzieś w układ chłodzenia ale z jakiej racji jeśli w zbiorniczku jeszcze jest płyn? W końcu jeśli by brakowało płynu w układzie to najpierw powinno wessać to co jest jeszcze w zbiorniczku.

Płynu posiadam poniżej minimum, gdyż mam jakieś nieszczelności w zbiorniczku czy chłodnicy i jak doleję więcej to po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów i tak po pewnym czasie zejdzie do tych 2 cm od dna. Poniżej już nie schodzi  i trzyma się zawsze na zimnym tych 2 cm od spodu.

Proszę co o tym sądzicie? 

[Obrazek: 35fa045c3e2ef.jpg]

Witam, Czy znalazłeś przyczynę, bo u mnie też mam to samo.
Pozdrawiam

Niestety nie znalazłem przyczyny. Poziom płynu zawsze schodzi do poziomu jak na zdjęciu i później ani drgnie. Zalałem zbiorniczek nawet do pełna pływem i zostawiłem na kilka godzin. Nigdzie się nie poci. Możliwe że dopiero na uruchomionym jak wytworzy duże ciśnienie będzie to widać.

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

W zeszłym roku miałem podobna historię w ... Polonezie.
Skończyło się chmurą pary spod maski - na szczęście na parkingu i niedaleko domu.
Zbiorniczek płynu miał drobne pękniecie na łączeniu połówek, płyn na postoju przy zimnym silniku nie leciał, leciał tylko po pełnym nagrzaniu silnika (pęknięcie sie rozszerzało) - strużką jak włos - i trafiał na kolektor wydechowy. Nie do wykrycia, wyciek od razu odparowywał. Gdy poziom płynu po nagrzaniu obniżył się poniżej pęknięcia - wszystko się uspokajało.
Próby pod ciśnieniem na zimnym silniku niczego nie pokazały.
Dopiero gdy pękniecie zrobiło się solidne - po przejechaniu kawałka w ruchu miejskim sam pokazał co i gdzie go boli.
Może tu jest przyczyna podobnego typu ?

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi ko-ma za ten post post:
  • listonosz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

5 gości