Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC III 1.6 dCi - klepie wtrysk, rozjechana korekta.


lekkir
Zarejestrowani

op Witam ponownie,

Tak jak wcześniej pisałem, wlałem na jakieś 7litrów oleju napędowego LM Spulung, zrobiłem na tym ~70km, zalałem ON do oporu i pokonałem kolejne 70km. Korekty nie zmieniły się, na ciepłym cały czas takie same, klepanie nie ustało. Dolałem do baku 1litr Klenn Flo Diesel Fuel Conditioner, przejechałem 100km i korekty na drugim zaczęły lecieć w dół - aktualnie wahają się między +0,7 a 0,0 - wystarczy przegazować żeby odczyt na tym wtrysku przeskoczył z +0,7 na 0,0 i na odwrót...

Zrobiłem test przelewowy i drugi przelewa bardzo mocno - po czterech minutach na wtrysku 1-(40ml); 2-(80ml); 3-(40ml); 4-(40ml)
filmik: https://www.youtube.com/watch?v=B8wst3Vg5TY 

Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że klepanie raz występuje, raz nie a w dodatku nie bardzo pokrywa się z korektami które zaczynają robić się coraz lepsze.

- czy z powodu tak znaczącego przelewu wtrysk może klepać? (bo chyba z powodu takich korekt to już nie bardzo)
- czy robić coś z tym wtryskiem (czekać, regenerować, wymienić na nówkę, na używkę)?
- czy przelew też może się poprawić?

Coraz bardziej zastanawiam się czy to czasami nie łańcuch, a jak łańcuch czy może tak się zachowywać, że raz go słychać innym razem nie? Czy jest łatwy sposób żeby to zdiagnozować?

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-02-2020, 20:48 przez lekkir.)

Odpowiedz
krzysztofk
Zarejestrowani

Łańcuch najlepiej "wysłuchać" rano. Takie charakterystyczne grzechotanie po rozruchu. Może to to być chwilka lub chwillla.
Na ciepłym już tego raczej nie powinno być.
Korekcja nie oddaje rzeczywistości, test przelewowy jest bardziej miarodajny.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-02-2020, 21:05 przez krzysztofk.)

Scenic II ph II 2007 1,9dCi 131KM 
Diagnostyka komputerowa, mechanika, blacharstwo, lakiernictwo


Odpowiedz
lekkir
Zarejestrowani

op Ktoś jeszcze coś? Szkoda Sad
Co prawda Scenikiem jeździ małżonka i nie za bardzo kiedy mam czas rzucić okiem co się dzieje ale w niedzielę podłączyłem kompa i korekty na drugim spadły, i wynoszą max +0,6. Stukanie nie występowało, natomiast żona twierdzi, że czasem go słyszy ale CHYBA nie jest już takie głośne. Czy coś jeszcze może w tym silniku tak stukać?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi lekkir za ten post post:
  • Minister78
Mati
Zarejestrowani

Leczenie silnika środkami takimi jak LM czy inne to nie jest Express. Z tego co napisałeś pewnie sam nie wiesz co dało skutek poprawy.
Wlewajac jaki kokwiek specyfik poprawa nie następuje natychmiast. Równie dobrze mógł działać pierwszy LM tylko np po 200km. Jeśli bierzesz jakieś leki to trzeba poczekać żeby zadziałało a nie brać od razu kolejnych.
Szybciej poprawa by mogła wystąpić gdybyś auto zapalił bezpośrednio z puszki, żeby pracował tylko na tym specyfiku.

Ale do sprawy, jeśli korekty się poprawiły to idziemy w dobrym kierunku. Czy auto było gonione na obrotach? Po wlaniu, żeby wtrysk też działał raz mocniej raz normalnie?
Ile km pokonuje auto?

A korekty rzędu 0.6 0.7 nie są złe, test przelewowy najgorszy nie wypadł. Myślę że wiele osób na forum ma podobne korekty. Nasze silniki potrafią pracować z wiele wyższymi korektami. Jeszcze nie przekreślaj wtrysku.
Jeśli jest jakakolwiek poprawa po czyszczeniu, ja bym jeździł i obserwował.
I zalewaj dobre paliwo..
Po takich zabiegach wymieniłbym jeszcze wkład filtra paliwa. Układ paliwowy czyści się od początku do końca, a jak wiemy duża ilość paliwa wraca z powrotem do baku.

Wysłane z kolorowego kalkulatora Thumbup

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-02-2020, 11:32 przez Mati.)

Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM  
///  Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM  ///  Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM  ///
Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Mati za ten post post:
  • lekkir
lekkir
Zarejestrowani

op Tak jak piszesz, nie mam pojęcia co dało poprawę, LM? paliwo z innej stacji? czy kolejny dodatek do nowej porcji paliwa? ale najważniejsze jest to, że wiać poprawę (przynajmniej na korektach). Szczerze, nawet nie spodziewałem się, że tak szybko poprawią się korekty i że w takim stopniu.
Oczywiście samochód nie jest traktowany po emerycku - ja go butuję, żona jeździ dynamicznie (tak, wiem, musi być rozgrzany Biggrin ). Samochód pokonuje w zdecydowanej większości dłuższe trasy 30km+ za jednym strzałem, tankujemy samochody tylko na sprawdzonych stacjach - w przypadku opisanym w pierwszym poście tankowaliśmy tam pierwszy raz i nie była to stacja no name, a filtr paliwa oczywiście będzie trzeba ponownie wymienić :/

Poczytałem sporo o wtryskiwaczach systemu CR, jak je diagnozować na samochodzie itd... (polecam - forum Alfy), i idąc za ciosem zrobiłem diagnostykę dynamiczną, przy okazji statyczną i wg zdobytej wiedzy oraz wyników diagnozy doszedłem do wniosku, że z wtryskiwaczami wszystko ok (nie ma znaczących odchyłek), a przelew wg "guru" tego tematu odpowiada tylko za górę wtryskiwacza oraz może wpływać na ciśnienie w szynie (u mnie jest zgodne z żądanym). Zastanawiam się, czy faktycznie w tym konkretnym przypadku klepanie związane jest z układem zasilania paliwem? bo raz występuje innym razem nie i tak jak wcześniej wspomniałem już nie bardzo pokrywa się z korektami...

Może niedomaga napinacz łańcucha? (czasami zgaszenie klepiącego silnika i ponowne uruchomienie go wycisza), nie bardzo jak go sprawdzić bez rozbiórki, a i hałas taki, że do luźnego łańcucha niepodobny - nie tylko wg mojej opinii bo i znajomego mechanika (niestety szpec tylko od grupy VAG). Ale kto wie, może faktycznie to łańcuch - u mnie troszkę podobne do tego https://www.youtube.com/watch?v=fVcX0k1PH8I , ale tylko troszkę i ciszej.

Może w sobotę będę miał chwilę to sprawdzę jeszcze koło pasowe wału, alternatora, pompę wody..., może nowy olej zaleję (aktualny ma jedyne 2tyś +)

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-02-2020, 12:27 przez lekkir.)

Odpowiedz
JERZY
Zarejestrowani

(05-02-2020, 12:18)lekkir napisał(a): Może niedomaga napinacz łańcucha? (czasami zgaszenie klepiącego silnika i ponowne uruchomienie go wycisza), nie bardzo jak go sprawdzić bez rozbiórki, a i hałas taki, że do luźnego łańcucha niepodobny - nie tylko wg mojej opinii bo i znajomego mechanika (niestety szpec tylko od grupy VAG). Ale kto wie, może faktycznie to łańcuch - u mnie troszkę podobne do tego https://www.youtube.com/watch?v=fVcX0k1PH8I , ale tylko troszkę i ciszej.

Na moje niewprawne ucho to w 8 sekundzie filmu zaczyna nadawać napinacz łańcucha. Rozklejające się koło pasowe nadaje od pierwszej sekundy i milknie po zwiększeniu obrotów silnika.

Clip podlaskie 602 158 631
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi JERZY za ten post post:
  • lekkir
lekkir
Zarejestrowani

op Napinacz? czy o łańcuch Ci chodziło?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
JERZY
Zarejestrowani

Chodziło mi o wadę napinacza, który nie zapewnia należytego naciągu łańcucha. Napinacz powinien zachować stały naciąg łańcucha w czasie pracy silnika. Tu jakbym słyszał klekotanie tego napinacza, czyli naciąga i puszcza, tłucze się. Skojarzenie dźwiękowe zaczerpnięte z innego niż Renault samochodu ...

Clip podlaskie 602 158 631
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi JERZY za ten post post:
  • lekkir
lekkir
Zarejestrowani

op Dzięki za wytłumaczenie. Przed chwilą żona odpalała, silnik zimy i jak na złość cicho Biggrin Niech ta złość trwa bez końca Thumbup

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
lekkir
Zarejestrowani

op Po ponad trzech miesiącach rozkminiania mogę pokrótce napisać jak wyglądało dochodzenie...

1. Test przelewowy - przelewał mi wtrysk nr 2.
2. Dolewałem do prawie pustego baku środki do czyszczenia wtryskiwaczy i robiłem na nich 70-100km
3. Po kilku bakach korekty wróciły do normy. Jakieś 2000 km temu maksymalnie 0,4mg/s - musiałbym sprawdzić jak jest teraz (na ten moment na 99% wykluczyłem wtryskiwacze). Nie sprawdzałem jeszcze przelewów czy się coś poprawiło bo jest z tym trochę roboty ale łatwiutko sprawdzić przelew sumaryczny (jak znajdę chwilę to sprawdzę). Filmik z testu: https://youtu.be/B8wst3Vg5TY
4. Jako, że to małżonka jest głównym użytkownikiem samochodu ciężko mi było zauważyć istotne szczegóły w tej dziwnej pracy silnika ale spostrzegłem, że klepanie w 90% przypadków jest tylko po uruchomieniu silnika (nie ważne czy zimny czy ciepły) a pomaga mała przegazówka (więc pomyślałem że wzrost ciśnienia rusza napinacz i dopina łańcuch). Więc głównym podejrzanym stał się rozrząd (a że gdzieś ktoś pisał, że zdarza się przywieszanie napinacza... - teraz znając jego budowę uważam że jest to praktycznie niemożliwe). Ostatecznie zapadła decyzja, że zabiorę się za wymianę rozrządu...

Po zrzuceniu osłony łańcucha:
a) napinacz wysunięty ok 17mm a wszystkie elementy rozrządu wyglądają idealnie...
b) łańcuch pompy oleju luźny jak guma w 20 letnich gaciach - napinając go palcem uderza o obudowę - filmik: https://www.youtube.com/watch?v=YeJLxG2V72I
c) pompa oleju znacznie zużyta - łopatki znacznie wytarte jak na ten przebieg (wg mnie)...
d) wymieniony kpl. rozrząd, pompa oleju, łańcuch napędu pompy oleju...

CISZA!!! W końcu jest tak jak powinno być!
Jestem przekonany, że winnym był łańcuch napędzający pompę oleju, gdyż tak jak zaznaczyłem wyżej osprzęt rozrządu wyglądał bardzo dobrze.

   

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-05-2020, 11:28 przez lekkir.)

Odpowiedz
[-] 3 użytkowników postawiło piwo użytkownikowi lekkir za ten post post:
  • Marioboz46, Przemek7, PunkRock86




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

4 gości