op Ceny cenami ale bardziej mi chodzi o brak odpowiedzialności za wykonaną usługę. Po to podjeżdżam do fachowca, żeby dokonał sprawdzenia, a nie tylko wymienił część w cenie kosmos i jak dalej ucieknie nią gaz, to każe sobie płacić ponownie. Trudno w mojej okolicy o dobrego speca od klimy, który zna się na rzeczy, a nie tylko wymienia co popadnie
Mam same złe doświadczenia z tymi fachowcami. Jak zaczął się "zakaz" sprzedaży czynnika R134a, to wszyscy w okolicy pakowali do starych aut najnowszy syf. Nie trzeba sobie wyobrazić co się działo z układem po paru miesiącach. Za samo dobicie klimy o jakieś 200g wołali po 500-600zł. W całym tym fyrtlu stało sobie Norauto, gdzie ceny podnieśli o 20-50zł.

Zobaczcie na moje podszybie, coś mi ta dziura nie pasuje. W innych autach miałem i mam tam czujnik nasłonecznienia, a tu nic. Pamiętam jak w jakimś aucie wciągnąłem go odkurzaczem i potem był problem wyciągnąć wtyczkę z dziury
Może w scenicu nie ma tego czujnika?

Ale nie ma żadnego zakazu sprzedaży czy też uzupełnienia czynnikiem r134, tylko jego ceny poszybowały w górę, do tego potrzebne papiery f-gazy, do tego odpowiedni wpis PKD i już masz cenę.
Oczywiście mówię o samochodach, gdzie fabrycznie jest tenże czynnik.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 przy użyciu Tapatalka

op Zakazu nie ma ale takie było tłumaczenie speców jak się przepisy zmieniły ?
Sam sobie odpowiem, czujnik tam powinien być. Będzie kolejna zabawa w wydobywaniu kabelków..ech.

Mogę Ci tylko współczuć ja mam z jednej strony za osiedlem warsztat który robi renowki chyba na 3/4 Gliwic fakt powrót na piechotę 30-40min. Z drugiej strony osiedla klimatolodzy na których nie mogę narzekać a w sezonie mogliby mieć drzwi obrotowe i robić 24h

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

---

Zamówiłem przed chwilą zestaw do nabicia klimy, więc będzie manometr do sprawdzenia.

Ty tak poważnie?
Czynnik podrożał i taniej nie będzie.
Zaworek jest podobny do tego w kole, ale jest kilka rozmiarów.
Czujnik nasłonecznienia będzie miał tylko wpływ na klimę w trybie auto.
Jeśli nie masz nic czynnika to szukałbym nieszczelności w układzie. Na początek do sprawdzenia chłodnica klimy

---

Ale nie ma żadnego zakazu sprzedaży czy też uzupełnienia czynnikiem r134, tylko jego ceny poszybowały w górę, do tego potrzebne papiery f-gazy, do tego odpowiedni wpis PKD i już masz cenę.
Oczywiście mówię o samochodach, gdzie fabrycznie jest tenże czynnik.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 przy użyciu Tapatalka

Czynnik podrożał, ale dwa lata temu prawie o 100%. Potem potaniał o jakieś 30% a teraz podrożał delikatnie znów. A ceny wszyscy zostawili jak po pierwszej podwyżce.
Tak jak piszesz, trzeba mieć maszynę, szkolenia, prowadzić rejestr sprzedaży.

Znam ta biurokrację z autopsji.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 przy użyciu Tapatalka

op

Ty tak poważnie?
Czynnik podrożał i taniej nie będzie.
Zaworek jest podobny do tego w kole, ale jest kilka rozmiarów.
Czujnik nasłonecznienia będzie miał tylko wpływ na klimę w trybie auto.
Jeśli nie masz nic czynnika to szukałbym nieszczelności w układzie. Na początek do sprawdzenia chłodnica klimy

Zaworek już mam był w lokalnym sklepie. Nie znalazłem żadnych wycieków tam gdzie mogę zajrzeć. Helmut zmieniał rurkę z zaworkiem (mają inną datę nabitą). Póki co muszę w pierwszej kolejności ogarnąć inne auto i zawieszenie w scenicu bo zaczęło już nieznośnie strzelać. Później zrzucę zderzak bo inaczej nie odkręcę chłodnicy przed tą od klimy i zerknę na nią całościowo.
Co do speców od klimy to mam same złe przygody, nic pozytywnego nie mogę powiedzieć. Mechanik jak coś spartaczy to naprawia z własnej kieszeni i nie marudzi, wulkanizator źle naprawi oponę to poprawi w ramach gwarancji ale "klimatolog" to już inna bajka... Zawsze mają jakąś wymówkę swojej beznadziejnej pracy, pośpiechu, jakoś to będzie, albo się zobaczy... Miałem styczność z wieloma "renomowanymi" specami. Naprawdę przedziwne podejście do klienta.

Jedz do kogoś kto nabije Ci klime azotem i wtedy sprawdzaj nieszczelność, płyn do mycia szyb sprawdza się swietnie w tym przypadku. Lub jeśli chcesz to możesz kupić tester szczelności (pianka w sprayu), trochę lepiej się trzyma i nawet po jakimś czasie się pieni.
Jak znajdziesz nieszczelność i coś wymienisz to wymień koniecznie oringi i przy składaniu posmaruj je jakimś neutralnym smarowidlem.

Ps, jak bedzie klima nabita azotem to odłącz czujnik ciśnienia, klima nie uruchomi się wtedy przez przypadek.

Taki test azotem jest zupełnie bez sensu. Podłącz układ pod azot u fachowca.
Wygląda to tak.
Nabijasz układ do 15 bar i czekasz obserwując manometr. Jeżeli przez pół godziny ciśnienie nie spadnie układ szczelny, jeżeli spadnie to elektroniczny tester gazów do ręki i szukasz nieszczelności. Znaleziony naprawić i ponowny test azotem.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 przy użyciu Tapatalka

elektroniczny tester gazów

I to jest klucz, którego wielu fachowców nie posiada. Z drugiej strony jak ktoś używał różnych tego typu urządzeń ten wie ze są one zawodne i tam gdzie jest mały wyciek to i żadny tester nie pomoże. Oczywiście niektóre są lepsze i dają sobie całkiem dobrze radę, Robinair jest ok ale Hella o kant 'D' rozbić. Taki tester jest dobry jak wszystko już przeszukane i zostaje parownik w trudno dostępnym miejscu.
Osobiscie nie zawiodłem się jeszcze na tej piance, pieni się to jak diabli, nawet jak wyciek nie jest od czoła to widać lekko spienione miejsce gdzie czujnik po prostu nie wykrywa gazu bo ten ulatnia się do góry.