op Jak w temacie co wybrać? Proszę o opinie użytkowników, wady, zalety, doświadczenia, częstotliwość "serwisowania"(na ile starczają zestawy do czyszczenia), małe kompendium może wyjdzie. Tak ode mnie na początek:
K&N uznawany za lidera ale czy wart wydania 2x większej kasy niżeli Pipercross?

Więcej niż dwa razy - Pipercross to koszt do Ciebie około 70-80 zł
A k&N - bardzo dużo więcej
Kpl do czyszczenia 50 zł i w mojej ocenie wystarczy na minimum 5-7 razy
a czyszczenie jako że jeżdżę dynamicznie robię mniej więcej co 6k km

I Pipercross, i K&N to filtr gąbkowy, pory ma większe niż papierowy. Zestaw do czyszczenia to tak naprawdę zestaw do 'uszczelniania' - po umyciu musisz nasączyć z odpowiedniej strony olejem, żeby pył się do niego przyklejał.
Inna sprawa, że wyciąganie filtra co 6 - 8 kkm (bez względu na styl jazdy, tak po prostu należy), mycie, suszenie wiąże się z przestojem, co dyskwalifikuje wg moich kryteriów taki filtr do daily car'a się nie nadaje.

Mycie filtra Pipercross od wyjęcia do założenia to mniej niż 1h

Olej na wilgotny nakładasz?

wyciągam nasączam jednym środkiem myje i ściągam ręką wodę ewentualnie szatką - chwilkę czekam i olej i znów chwilka i zakładam

Przemo, gdzie kupiłeś filtr i jaki dokładnie, i gdzie zestaw do czyszczenia\ konserwacji??

teraz szukałem Siwuskowi i w V10 jest najtaniej model PP1619
http://www.czesci.v10.pl/filtr,pipercros...10833.html
http://www.czesci.v10.pl/filtrow,powietr...08260.html

op Jeśli chodzi o czyszczenie filtra to doświadczenia jakie wyniosłem z MX- wyczyścić filtr, zostawić do wyschnięcia na słońcu w międzyczasie mycie, smarowanie, naprawy motoru na koniec olejek i składanie filtra. Ta godzinka czy dwie na słońcu pozwalały wyschnąć na pieprz filtrowi. Tam filtr był bardzo ważny ze względu na duże ilości pyłu, kurzu i wszystkiego innego co mogło wpaść do cylindra, jeden wypad na nie zabezpieczonym filtrze potrafił załatwić nam remont silnika.

Jak kto lubi i ma warunki, żeby 3 - 4 godziny na słońcu i przy bieżącej wodzie dłubać przy samochodzie, to czemu nie.

A, jeszcze jedno - przerzuciłem kilka anglojęzycznych forów w temacie papierowy/gąbkowy i obśmiałem się tak, że brzuch mnie boli. Np. ludzie wierzą w interwał zmiany/czyszczenia filtra rzędu 80 kkm, bo tak zaleca fabryka, do tego jak filtr trochę śmiecia dostanie, to lepiej pracuje... Zastanawiające, tak samo zresztą jak to, że sporo osób po stosowaniu gąbkowych wróciło do papierowych.