SCENIC II PH I Wibracje przy przyśpieszaniu
10 minut to i tak strata czasu
Niekoniecznie, omawiany jest przykład kiedy została założona poduszka o innych parametrach tłumienia niż być powinna. Element był nowy a i tak niósł problemy.
RenGarage :: Zmiany konfiguracji :: Aktywacje :: Adaptacje :: TPMS :: Sterowniki :: Airbag :: Radia ::
op
(19-08-2015, 09:41)A2-eR11 napisał(a): A może, jeśli górna poduszka silnika prawa była już wymieniona, to winny jest ten wspornik na tulejach metalowo-gumowych, który przykręcany jest od poduszki w kierunku kabiny? Wszystkie poduszki czyli ta olejowa, pod skrzynią i łączniki górny za olejową i ten pod silnikiem nowe ori. (19-08-2015, 13:29)A2-eR11 napisał(a): Ciekawe ciekawe, czyli tez w tą stronę co ostatnio obstawialiśmy, złe poduszki, inna elastyczność itd.. Takie same wibracje były na starych poduszkach i to samo jest na nowych bez VIN-u. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-08-2015, 16:43 przez haszczurur.)
op
(19-08-2015, 11:57)ko-ma napisał(a): Dlatego też sugerowałem, aby jednak nie ograniczać się do układu napędowego.Półosie, przeguby wewnętrzny wraz z krzyżakami jak i zewnętrzny wymieniane kilkukrotnie między innymi na nowe i nic żadnej różnicy. Gdyby to była wina półosi to nie wierzę, żeby 3 czy 4 półosie były tak samo uszkodzone i dawały ten sam w 100 % identyczny objaw to samo tyczy się kół. Ten zestaw jeździł na meganie II kombi 1.9 dci i nic się nie działo. Poza tym do scenica zakładałem inne koła i jest to samo. Właśnie o to chodzi, że po jakichkolwiek wymianach nie ma różnicy w kwestii tej konkretnej wibracji. Są różnice np. po wymianie poduszki olejowej nie trzęsie autem na wolnych obrotach a trzęsło a także lekko zarzucało przy wyłączaniu silnika, po wymianie sprzęgła lepiej się zbiera i sprzęgło nie ślizga się a miało to miejsce. W przypadku wymiany poduszki pod skrzynią biegów jak i łączników na górze silnika i tego na dole żadnych zmian nie zaobserwowałem. Jeździłem z odkręconym wydechem, ze zdjętym zderzakiem, ze zdjętym paskiem osprzętu i cały czas to samo. Wymieniłem tarcze i klocki przód tył a także całe kolumny mc persona i zawieszenie z tyłu(ze względu na zużycie) ale w kwestii wibracji bez zmian. Dokładnie jak z zegarkiem w ręku przyśpieszam załóżmy na 4 biegu na obrotomierzu 2000 obr. i zaczyna się telepka coś zbliżonego do tego jakbym jechał po jakiejś tarce, telepie przodem, decha rozdzielcza się trzęsie ale samochód przyśpiesza bez problemów, około 2300 obr. nadal ten sam bieg i cisza ustaje, zmiana biegu załóżmy na 5-tkę odpuszczę gaz obroty spadną do 2000 tysięcy bądź lekko poniżej but 2000 telepie 2300 spokój i tak cały czas bez najmniejszej zmiany po jakichkolwiek wymianach. Jeździłem z poluzowanymi poduszkami i łącznikami to tylko trzęsło na wolnych obrotach i przy zmianie biegów dało się odczuć walnięcia ale w kwestii wibracji bez zmian. Po prostu z racji odkręconych poduszek dochodziły jakieś inne dźwięki i pewien dyskomfort ale co do głównego problemu ani na 1% lepiej ani gorzej. Na starych poduchach i łącznikach było w 100% to samo. Łączników ani poduchy pod skrzynią bym nie zmieniał bo nie nosiły śladów uszkodzeń czy zużycia ale skoro zmieniałem olejową postanowiłem zmienić cały komplet. To tak jak już pisałem przestało trząść na wolnych obrotach. Jak były uchylone drzwi to telepały góra dół i trzęsły się elementy w kabinie a po wymianie olejowej spokój oczywiście tylko w tym zakresie. Dlatego skłaniam się ku skrzyni biegów bo problem występuje tylko pod obciążeniem a na wolnych nic się nie dzieje. Robiłem też taką próbę, że podczas jazdy jak telepało wciskałem sprzęgło wrzucałem luz i dawałem gazu do 2000 obr. i powyżej i wibracji nie było zapinałem 4, gaz 2000 obr. i telepie i tak w koło panie pierdoło. Auto było na hamowni mam wykresy z których nie wynikają żadne usterki silnika, żadnych zachwiań przy przyśpieszaniu krzywe idą do góry jak i opadają bardzo ładnie i miarowo. Rozpędzałem auto z podniesionym jednym jak i drugim kołem ale nie zaobserwowałem żadnego bicia opon ani półosi. Ale to nie jest wyznacznik gdyż samochód jest w nienaturalnej pozycji a poza tym inaczej obciążony.
Drgania najwyraźniej związane z zespołem silnik - sprzęgło.
Na początek, skoro już szukasz, do rozpatrzenia : - uszkodzenie docisku / tarczy / koła zamachowego. Zdarza się czasami, po wymianie dwumasy. - uszkodzenie koła pasowego wału korbowego - niewyważenie związane z układem tłokowo-korbowym . Tak, spotkałem się i z tym, gdy ktoś przeprowadził "remont" silnika poprzez wymianę zatartego wału na "lepszy" bez sprawdzenia wyważenia, czasami zdarza się montaż przypadkowo dobranych zespołów korbowód-tłok. Zastrzegam: taka wada nie powstanie sama, w czasie eksploatacji, jest ona wynikiem ingerencji magika w silnik. - czarno widząc (tfu tfu) - możliwe jest odkręcenie się którejś ze śrub mocujących stopę korbowodu. To zmieni radykalnie wyważenie układu, ale przy okazji spowoduje spadek ciśnienia oleju. Z tym za długo się nie jeździ - korba wyjdzie bokiem dosć szybko.
Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM
Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Po tym ostatnim opisie ja bym się skupił na silniku. Szczerze mówiąc nie wiem w którym kierunku konkretnie, ale moim zdaniem skoro nie ma znaczenia bieg ani prędkość, tylko obroty silnika, to mi to wygląda na coś w silniku.
Kiedyś jechałem Astrą, która miała taką przypadłość że przy podobnych obrotach było straszne buczenie i przyczyną było coś w wydechu. Tylko to tam wydech wpadał w jakiś rezonans i buczał. Idąc tym tropem może tu wydech wpada też w rezonans i przez jakieś sztywniejsze połączenie z nadwoziem przenosi drgania? Tylko napisałeś że jeździłeś z odkręconym wydechem, co by chyba go wykluczało.
op
Wydech w 100% wyeliminowany gdyż jeździłem z odkręconym. Sprzęgło i dwumasa nowe więc też wykluczone. O grzebaniu w silniku nic mi nie wiadomo. Poza tym do silnika nie ma zastrzeżeń dynamiczny, pracuje równo, nie bierze oleju, odpala bez zastrzeżeń spalanie w trasie 5 osób i pełen bagażnik 5.4 l/100. Zweryfikowane na bieżąco bo aktualnie jestem na wczasach za granicą. Koło pasowe wału zmienione na nowe Corteco już 8 miesięcy temu i żadnej poprawy. Co do niewyważenia wału to wydaje mi się, że z taką usterką nie pojeździłbym długo i silnik uległ by awarii. Może coś jest nie tak ze sterownikiem silnika? To ma ewidentny związek z obrotami a nie z prędkością ale tylko pod obciążeniem a nie na biegu jałowym. Bardziej jest to dokuczliwe pod górę, na łukach i przy dociążonym aucie. Objawy zbliżone do krzywej półosi ale to w 100% wyeliminowane. Była taka sytuacja, że objawy wibracji były bardzo mało wyczuwalne do momentu kiedy zdemontowałem dodatkowy katalizator znajdujący się w połowie rury wydechowej. Auto lekko wibrowało a do tego było mułowate wszedłem do kanału patrzę a tam dodatkowy nie fabryczny katalizator zamontowany przez poprzedniego właściciela wywaliłem to i auto dostało kopa ale wibracja się bardzo uwidoczniła. Na ten katalizator mam papier w dokumentach auta i za cholerę nie wiem po co go ktoś zakładał zaznaczę, że nie jest to DPF żeby nikt nie pomyślał, że poprawiam fabrykę. Właśnie od czsu wyjęcia tego ustrojstwa auto odzyskało moc ale wraz z tym wibracja z mało wyczuwalnej stała się uciążliwa.
Może to kończąca skrzynia
Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka
Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM
/// Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM /// Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM /// Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <-- |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości