Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC II PH I Problem z automatycznym ręcznym hamulcem


KamWar
Zbanowani

Cały swój problem od początku opisałem tutaj:
https://www.scenic-forum.pl/Watek-SCENIC...lektryczny

Reasumując, jakiś czas temu, zaczęły piszczeć mi hamulce przy hamowaniu ponizej 30 km na godzinę i mocniejszym wciśnięci hamulca. Potem zaczął wyskakiwać mi błąd przy zaciąganiu "sprawdź hamulec parkingowy" i potem "usterka hamulca parkingowego". Czasem towarzyszył mi sygnał dźwiękowy przy otwieraniu drzwi. Wcześniej problem był czasem tylko. Teraz wyskakuje za każdym razem, gdy chce zwolnić hamulec elektryczny. Hamulec jednak działa normalnie, da się zwolnić i go zaciągnąć, jednak przy zaciaganiu również pojawia się sygnał dźwiękowy i błąd. Dodatkowo świeci się STOP i Service, właśnie z tym "sprawdź hamulec parkingowy".

Piszę teraz o tym piszczenie, bo wcześniej myślałem, że to nie ma znaczenia. Teraz powiązałem piszczenie z usterka hamulca elektrycznego.

Czy powodem piszczenia i usterki może być zużycie klocków i konieczna wymiana?

Odpowiedz
polaq
Zarejestrowani

Sprawdź na początek stan linek i zacisków. Konkretnie czy linki chodzą swobodnie w pancerzach i czy dźwignie hamulca postojowego w zacisku pracują i same wracają do odbojnika.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-03-2020, 13:43 przez polaq.)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi polaq za ten post post:
  • KamWar
KamWar
Zbanowani

(18-03-2020, 13:40)polaq napisał(a): Sprawdź na początek stan linek i zacisków. Konkretnie czy linki chodzą swobodnie w pancerzach i czy dźwignie hamulca postojowego w zacisku pracują i same wracają do odbojnika.

Mogłoby to tłumaczyć to piszczenie przy hamowaniu?

Odpowiedz
ilukasz
Zarejestrowani

Moim problemem z airbagiem okazała się niedopięta kostka (myślałem, że zapiąłem ją do końca ale jednak nie). Brak błędów w clipie odnośnie hamulca ręcznego ale nadal jest na wyświetlaczu w samochodzie i nadal piszczy. Czy mogą to być klocki hamulcowe - ich zużycie?
A da się jakoś w clipie wyłączyć ten brzęczyk aby mi przy tym stopie nie pikał?

Pozdrawiam

Odpowiedz
polaq
Zarejestrowani

Piszczenie przy hamowaniu może mieć różne przyczyny. Począwszy od kiepskiej jakości klocków poprzez problem z prowadniczkami klocków, zatartymi prowadnicami zacisku po zardzewiały tłoczek.
Kończące się klocki też mogą piszczeć.
Miże być jeszcze pewnie setki innych powodów.

@ ilukasz sprawdź poziom płynu hamulcowego

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-03-2020, 18:21 przez polaq.)

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

(18-03-2020, 18:19)polaq napisał(a): Kończące się klocki też mogą piszczeć.
Nie "mogą" a na pewno będą piszczeć, jak będą zjechane do metalu. Sprawdźcie klocki, to chwila roboty.
Ogólnie, jak coś piszczy w hamulcach to coś nie tak z klockami i/lub tarczami.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
krisker
Zarejestrowani

Nawet niektóre nowe klocki mogą piszczeć i nie jest to oznaka awarii. U mnie po założeniu nowego kompletu TRW piszczało w końcowej fazie hamowania tylko przy określonym nacisku na hamulec.

Występują również klocki kierunkowe (ze strzałką), które mogą piszczeć w przypadku zamiany stron.

Pozdrawiam,
Krisker
Odpowiedz
Taoo
Zarejestrowani

Witam koledzy. Wgonili mnie w delegację i nie miałem czasu zająć się scenicem . Zrobiłem jak koledzy radzili. Zadziałało. Wielkie dzięki.

Odpowiedz
Caroozo
Zarejestrowani

Podłączę się pod wątek, Scenic II ph I, hamulce i tarcze były robione, pewnego dnia ręczny zaczął piszczeć i nie chciał się zaciągnąć, po postoju zadziałał, i tak przez parę dni, w końcu się zatrzasnął na amen. Auto stało na mieście, "na pałę" dojechałem do domu (800m dalej Thumbup ) a potem kolejne 200m do mechanik Biggrin. Poluzował hamulec tak że piszczy jak p.....y ale się nie zaciąga. Kupiłem za grosze przycisk od hamulca ręcznego - wymiana nic nie dała. Mechanik stwierdził że silnik wygląda na dobry, o linkach nic nie wspominał, odmówił wykonania roboty (prawdopodobnie nie robił tego albo nie chciał się w to bawić).

Mam w mieście warsztat o mieszanej opinii ale to był kiedyś ASO Renault i chłop wie o renówkach, szczególnie starszych, dość dużo (niestety stracił koncesję, ale wiedza przecież została ;)). Jednak kantowali tam mojego kolegę (niestety klasyczny "jeleń", o nic nie pytał, tylko płacił i kiwał głową) i boję się, że usterka może być błaha a będą mi nawijać makaron na uszy że do wymiany jest to i owo, a najlepiej w ogóle regeneracja hamulca i 8 stów nie moje. Dowiedziałem się, że to może być kwestia kalibracji hamulca, jak również linek, ale bez komputera i wiedzy w tym temacie sam sobie nie poradzę (nie będę ukrywał że wymiana akumulatora i koła to u mnie max umiejętności mechanicznych Thumbup). Niestety mój mechanik jest wyjechany i muszę iść do obcego, mam znajomego którego kolega ma Scanauto w Grudziądzu (chipowanie/elektronika) ale nie wiem czy pracują i czy mi to zrobią.

Pytanie - czy tego typu usterka może rzeczywiście leżeć w kwestii kalibracji, ew. jak stwierdzić w przypadku gdyby wciskali mi kit o konieczności wymiany całego hamulca czy rzeczywiście tak jest? Wolę zapłacić komuś kto niejeden taki samochód widział aniżeli dać do jakiegoś druciarza lub zapłacić premium za nowy hamulec do 16-letniego gruchota Thumbup. Z kolei nie mam umiejętności, część warsztatów jest pozamykana, a ten chłopak co mi robił nie chce się podjąć. Bez ręcznego da się żyć, ale wiecznie tak jeździć przecież nie będę - zastanawiam się czy po szrotach nie pojeździć i nie poszukać używanego hamulca, ale boję się, że to problem ewidentnie elektroniczny i zamienię siekierkę na kijek.

Proszę o wszelkie sugestie i porady, ew. polecenie fachowca w okolicach woj. pomorskiego lub kujawsko-pomorskiego (jestem z Kwidzyna).

Odpowiedz
maciej1486
Zarejestrowani

Elcars

Diagnostyka aut osobowych--> DELPHI, DTT4ALL,VCDS


Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

5 gości