SCENIC II PH I Głośna praca klimatyzacji w scenicu II
Witam, chcę odświeżyć temat. W moim SC II nie mam zastrzeżeń do działania klimatyzacji. Dobrze chłodzi rzekłbym, że nawet mrozi, nie ma problemu z uruchomieniem ale kilka dni temu jadąc samochodem usłyszałem dźwięk przypominający obcieranie się rolki albo łożyska, słyszalne jest to w kabinie i dochodzi od strony pasażera. Wygląda to następująco na wyłączonej klimie cisza włączam AC słyszę kliknięcie sprzęgła na kompresorze i za kilka- kilkanaście sekund zaczyna dobiegać szum, szelest, obcieranie tak bym to określił. Po wyłączeniu AC objaw natychmiast ustaje. Jest to bardzo ale to bardzo ciche ja to wychwyciłem gdyż znam swój samochód ale podejrzewam, że większość osób nic nie będzie słyszało. Tak dla spokoju zdjąłem sprzęgiełko i koło pasowe w którym wymieniłem łożysko (55x35x20). Koło i sprzęgło nie nosi śladów uszkodzeń, wymiana łożyska nic nie dała. Klima ładnie startuje, chłodzi ale szum jak był tak jest. Zaznaczam, że dzieje się tak tylko po uruchomieniu AC zauważyłem następującą zależność, że szum zaczyna się tak jak już wyżej napisałem nie natychmiast po kliknięciu sprzęgła AC a po kilku-kilkunastu sekundach a ustaje natychmiast po wyłączeniu przycisku AC. Po lekkim dodaniu gazu szelest staje się niesłyszalny ale nie wiem czy dlatego, że to coś nabiera większej prędkości obrotowej czy dlatego, że dźwięk pracy silnika to zagłusza. Czy ktoś spotkał się z takim objawem?
(25-09-2016, 11:40)haszczurur napisał(a): Witam, chcę odświeżyć temat. W moim SC II nie mam zastrzeżeń do działania klimatyzacji. Dobrze chłodzi rzekłbym, że nawet mrozi, nie ma problemu z uruchomieniem ale kilka dni temu jadąc samochodem usłyszałem dźwięk przypominający obcieranie się rolki albo łożyska, słyszalne jest to w kabinie i dochodzi od strony pasażera. Wygląda to następująco na wyłączonej klimie cisza włączam AC słyszę kliknięcie sprzęgła na kompresorze i za kilka- kilkanaście sekund zaczyna dobiegać szum, szelest, obcieranie tak bym to określił. Po wyłączeniu AC objaw natychmiast ustaje. Jest to bardzo ale to bardzo ciche ja to wychwyciłem gdyż znam swój samochód ale podejrzewam, że większość osób nic nie będzie słyszało. Tak dla spokoju zdjąłem sprzęgiełko i koło pasowe w którym wymieniłem łożysko (55x35x20). Koło i sprzęgło nie nosi śladów uszkodzeń, wymiana łożyska nic nie dała. Klima ładnie startuje, chłodzi ale szum jak był tak jest. Zaznaczam, że dzieje się tak tylko po uruchomieniu AC zauważyłem następującą zależność, że szum zaczyna się tak jak już wyżej napisałem nie natychmiast po kliknięciu sprzęgła AC a po kilku-kilkunastu sekundach a ustaje natychmiast po wyłączeniu przycisku AC. Po lekkim dodaniu gazu szelest staje się niesłyszalny ale nie wiem czy dlatego, że to coś nabiera większej prędkości obrotowej czy dlatego, że dźwięk pracy silnika to zagłusza. Czy ktoś spotkał się z takim objawem?U mnie jest coś podobnego silnik tak jak by mruczał na klimie Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka
U mnie jest podobnie . Pisałem o tym w innym temacie http://www.scenic-forum.pl/Watek-Terkota...kabinowego
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-09-2016, 18:46 przez bodo.) (25-09-2016, 18:37)Łukasz.Radom napisał(a):(25-09-2016, 11:40)haszczurur napisał(a): Witam, chcę odświeżyć temat. W moim SC II nie mam zastrzeżeń do działania klimatyzacji. Dobrze chłodzi rzekłbym, że nawet mrozi, nie ma problemu z uruchomieniem ale kilka dni temu jadąc samochodem usłyszałem dźwięk przypominający obcieranie się rolki albo łożyska, słyszalne jest to w kabinie i dochodzi od strony pasażera. Wygląda to następująco na wyłączonej klimie cisza włączam AC słyszę kliknięcie sprzęgła na kompresorze i za kilka- kilkanaście sekund zaczyna dobiegać szum, szelest, obcieranie tak bym to określił. Po wyłączeniu AC objaw natychmiast ustaje. Jest to bardzo ale to bardzo ciche ja to wychwyciłem gdyż znam swój samochód ale podejrzewam, że większość osób nic nie będzie słyszało. Tak dla spokoju zdjąłem sprzęgiełko i koło pasowe w którym wymieniłem łożysko (55x35x20). Koło i sprzęgło nie nosi śladów uszkodzeń, wymiana łożyska nic nie dała. Klima ładnie startuje, chłodzi ale szum jak był tak jest. Zaznaczam, że dzieje się tak tylko po uruchomieniu AC zauważyłem następującą zależność, że szum zaczyna się tak jak już wyżej napisałem nie natychmiast po kliknięciu sprzęgła AC a po kilku-kilkunastu sekundach a ustaje natychmiast po wyłączeniu przycisku AC. Po lekkim dodaniu gazu szelest staje się niesłyszalny ale nie wiem czy dlatego, że to coś nabiera większej prędkości obrotowej czy dlatego, że dźwięk pracy silnika to zagłusza. Czy ktoś spotkał się z takim objawem?U mnie jest coś podobnego silnik tak jak by mruczał na klimie W takim razie u ciebie nie jest to coś podobnego gdyż silnik w moim samochodzie nie wydaje żadnych dziwnych dźwięków po uruchomieniu AC. Moje podejrzenia kieruje w stronę sprężarki, łożysko koła pasowego sprężarki wymieniłem i to nie to. W sprężarce są jeszcze inne łożyska ale ich wymiana wiąże się z nieopłacalnym wydatkiem, biorę pod uwagę małą ilość oleju w układzie a to może mieć wpływ na głośną pracę sprężarki. (25-09-2016, 18:46)bodo napisał(a): U mnie jest podobnie . Pisałem o tym w innym temacie http://www.scenic-forum.pl/Watek-Terkota...kabinowegoWłaśnie czytałem. W twoim przypadku dźwięk jest o wiele głośniejszy i to typowe terkotanie u mnie jest ciszej i jest to szum-szelest tak jakby coś delikatnie obcierało. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-09-2016, 20:33 przez haszczurur.)
Może to dźwięk pracy sprężarki ? U mnie było słychać głośniej bo mam nieszczelny układ i zostało w układzie zaledwie 100g czynnika.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-09-2016, 19:21 przez bodo.) (27-09-2016, 19:21)bodo napisał(a): Może to dźwięk pracy sprężarki ? U mnie było słychać głośniej bo mam nieszczelny układ i zostało w układzie zaledwie 100g czynnika. Też tak uważam. Pod koniec tygodnia będę u kolegi, który prowadzi warsztat samochodowy i zajmuje się również napełnianiem układu klimatyzacji. Jest plan aby wyciągnąć czynnik z układu, napełnić ponownie i wpompować oleju. Zobaczymy czy to coś zmieni jak nie to sprężarka do wymiany. Wczoraj wyciągnęliśmy czynnik z układu (350 g.), oleju (3 g.). Po ponownym nabiciu (550g+50g. oleju) jak na razie kompresor pracuje cichutko. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-10-2016, 09:54 przez haszczurur.)
Panowie we wrzesniu tamtego roku nabiłem kime, sporo jej uzywam, czy możliwe aby mi sie kończyła bo zaczyna dość głośno chodzić? tak okolo tyg
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości