op Pytanko mam. Słychać gdzieś w okolicy silnika ciche terkotanie na wolnych obrotach (to nie panewki ani koło na wale). Może to wywoływać jeszcze coś innego niż dwumas? Od jakiegoś czasu też czuję przy gaszeniu silnikiem takie tarpnięcie silnikiem.
Może poduszka któraś? One przy zużyciu wydają z siebie jakieś dźwięki?

Może nie domykać klapa do gaszenia.

Na codzień nie zajmuje się Renault, także to tylko przypuszczenie jeśli chodzi o diesla.

op Jak ten element cały się nazywa? Wymiana czy jakas sugestia naprawy?

Przepustnica współpracuje z zaworem EGR, sterując dopływem powietrza, zapobiega szarpaniu silnika podczas jego wyłączania.
Steruje ilością powietrza,które dopływa do cylindrów.
Silnik wysokoprężny ma duży stopień sprężania i duże ciśnienie, do jakiego jest sprężane powietrze w cylindrach, powoduje gwałtowne zatrzymywanie silnika podczas jego gaszenia (wyłączenia)
Z chwilą wyłączenia zapłonu,klapa dławiąca przerywa dopływ powietrza do silnika.
Ze względu na zmniejszoną ilość sprężonego powietrza, silnik łagodniej zatrzymuje się.

Ja bym zaczął od czyszczenia. Trzeba zobaczyć czy podczas gaszenia od razu się łagodnie zamyka bez oporów.

jak czujesz tarpnięcie przy gaszeniu i odpalaniuv(rzadziej) to prawie na pewno dwumas

op No właśnie w paru źródłach słyszałem podobną opinię. Narazie z tym poczekam. Tragedii wielkiej nie ma.

nie czekaj za długo...
nie żebym Cie straszył ale przez walnięty dwumas pękł wał w mojej Astrze IV CDTI.
Przy przebiegu 88tyś padł w odcinku 1km i spowodował pęknięcie wału

Sprawdź osłony termiczne układu wydechowego. Wystarczy że trochę się zagięła, to też będziesz miał takie terkotanie i szarpanie. Taką osłonę można zagiąć nawet wjeżdżając z większą prędkością w kałużę.

Pytanko mam. Słychać gdzieś w okolicy silnika ciche terkotanie na wolnych obrotach

czy to stukanie jak kulka metalowa by się obijała do ścianki "czegoś" ?

op Sprawy jeszcze nie rozwiązałem, bo i nie było jakoś czasu ostatnio. Wydaje mi się, że jednak trochę zrobiło się głośnie ale to minimalnie. Teraz doszły jeszcze drgania auta na wolnych obrotach, więc może to poprostu, któraś poduszka. Jeszcze z miesiąc i wstawiam auto na warsztat. Zaślepię wreszcie EGR, powymieniam klocki i może tarcze w zależności od tego w jakim będą stanie i się przyjrze bliżej temu jarmoleniu.
@ pawelli: Trudno mi powiedzieć czy to jak kuleczki. Dźwięk jest jednostany raczej nieprzypadkowy. Zmienia się wraz z oborotami silnika. Mi się on bardzo kojarzy z łożyskiem oporowym w moim starym fordzie escorcie.