op Witam, posiadam Scenica z 2000 roku 1.9 dci. Problem polega na tym że podczas jazdy ze stałą prędkością przy niskich obrotach silnika ( ok 1200 obrotów ) samochód zaczyna szarpać niezależnie na którym biegu jadę, najbardziej odczuwalne jest to na 5 i 4 biegu, jednak gdy dodam gazu szarpanie ustępuje. Dodam że auto jest po wymianie kompletnego sprzęgła, wszystkich poduszek silnika i skrzyni, wyczyszczony egr, podmieniałem już potencjometr gazu i sprawdzałem przepływomierz, błędów brak, silnik odpala normalnie. Co jeszcze można sprawdzić i jak ?

Nie jeździ się z takimi obrotami to nie zdrowo dla auta. Czy tak samo zachowuje się jadąc na wyższych obrotach?

Na 5 biegu po mieście? I 48km /h?

Wysłane z mojego kolorowego kalkulatora

op Na wyższych obrotach nic takiego się nie dzieje. Szarpanie wyczuwalne na każdym biegu przy niskich stałych obrotach, po dodaniu gazu szarpanie ustępuje. Chyba że ten typ tak ma ale w to wątpię.

Zacznij od instrukcji obsługi, obroty a prędkość. Widzę że silnikiem Pb w ogóle ciężko by było ruszyć...

Nie jezdzij z takimi obrotami na żadnym biegu. 2/20 3/40 4/60 5/80 sp robuj jeździć w podobnym stylu co napisałem bieg /prędkość

Wysłane z mojego kolorowego kalkulatora

---

Nie bój się obrotów, obrotomierz masz chyba do 6 tys a nie do 2 tys.

Wysłane z mojego kolorowego kalkulatora

Turbina w tym aucie niedługo powie bye bye , jak będziesz tak katował silnik ;)

Należy sprawdzić kierowcę ;-) zacznij jeździć normalnie, to problem sam zniknie ;-)

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Widzę że silnikiem Pb w ogóle ciężko by było ruszyć...

Potwierdzam, F4R przy tak niskich obrotach się krztusi
Gdzie się włącza turbina przy dieslu?

Turbina działa kręci się cały czas, ładnie doladowuje przy ok maksymalnym momencie obrotowym

Wysłane z mojego kolorowego kalkulatora

turbina w dCi zaczyna pompowac dopiero chyba od 1750obr/min jak dobrze pamietam. Ponizej sie kreci ale nie doladowuje nic.
Za wysokie obroty dla silnika diesla tez nie sa za dobre... Ale spokojnie 4 tys bedzie ok, 5 i 6 tys juz jest na polach czerwonych.
Malo tego, majac automatyczna skrzynie biegow sterownik silnika raczej nie pozwala nawet do 5 tys dobic.. to nie jest po prostu dobre.

Benzynowy silnik troche inaczej zakres ma i wyzej znacznie.

A za niskich obrotow zaden silnik nie lubi.

To jest tzw. dziadkowe jeżdżenie i pseudo oszczędność.
Jakbyś miał bardziej skomplikowany silnik to na złom poszłaby dwumasa i turbo.