op Padla cewka jednak. Pozyczylem z innego szczeniaka i wszystko dziala jak nalezy.

Padla cewka jednak. Pozyczylem z innego szczeniaka i wszystko dziala jak nalezy.

no i gitara po raz kolejny forum pomogło zdiagnozować usterkę

Super że jest ok. Tyle że wtryski masz nowe.

Goralsky jak sprawdzałeś cewki? Tak jak opisałem czy podmieniałeś każda na tą wypożyczą?

op

Goralsky jak sprawdzałeś cewki? Tak jak opisałem czy podmieniałeś każda na tą wypożyczą?

Wlozylem wszystkie dobre z innego i po kolei wkladalem moje. No i na jednej zaczal przerywac. Dzieki wszystkim za pomoc

op To jeszcze nie koniec historii bo oczywiście nieszczęścia chodzą parami. Wracam od mechanika szczeniak pracuje w końcu jak ma pracować banan na ustach bo jutro jazda do Włocławka, klima sobie mruczy normalnie żyć nie umierać W pewnym momencie poczułem smród benzyny. Jako ze w korku jechałem pomyślałem że to od poprzedzającego samochodu. Odpuscilem poprzednika i jade ze 100 metrow za nim. Benzyną wali dalej okrutnie, patrzę na wskaźnik paliwa i widzę że podszedł lekko w dół. Znalazłem miejsce do zajazdu no i dawaj maska w górę. Smród taki buchnął że aż strach. Dawaj za telefon i dzwonię do mojego mechanika. Przyjechał za 10 min. (Taki mechanik to skarb ) Tretetka poszła w ruch i naprawione Na zdjęciu przyczyna uciekania benzyny.


Mam nadzieję że limit pecha już dzisiaj wykorzystałem

Ja pier... to przy wtryskach?

op

Ja pier... to przy wtryskach?

No całkiem niedaleko. Wystarczyła by iskra i po szczeniaku.

---

To jest na "powrocie" benzyny

Jeszcze taki upał. Dobrze że już ok. Oby już był spokój.

Jak dobrze że w moim 1.6 tego niema