Rozbiegany silnik zabezpieczony ?
Takie zabezpieczenie nie istnieje.
A przynajmniej - nie istnieje skuteczne zabezpieczenie.
Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM
Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Klapa gasząca zdusi silnik pracujący na wolnych obrotach. A i to nie na pewno.
Nie da rady w przypadku silnika pracującego na granicy obrotów maksymalnych. Prędzej dała by radę jakaś klapa na dolocie powietrza, przed turbiną. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-04-2017, 10:19 przez ko-ma.)
Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM
Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
dlatego napisalem teoretycznie.. W praktyce roznie moze byc, czasem sie uda zgasic, a w wiekszosci przypadkow nie..
Chociaz nie slyszalem o rozbieganych silnikach dCi wlasnie poliftowych, od 2006 roku jak wchodzily w sc II. Czy to 1.5 czy tez 1.9... Wiec i mysle, ze w aucie z roku 2010 roku 1.5 dci raczej to sie juz chyba nie zdarza.. Ko-ma, wiesz moze czy wczesne wlasnie przedliftowe wersje tych silnikow mialy w ogole klapy gaszące? Tak w gdybajac sobie to chyba wiekszy efekt daje klapa do gaszenia za turbina (kolektor ssący) niz przed - w przypadku procesu rozbiegania... (25-04-2017, 11:44)A2-eR11 napisał(a): Tak w gdybajac sobie to chyba wiekszy efekt daje klapa do gaszenia za turbina (kolektor ssący)Akurat nie, z co najmniej kilku powodów - zdławienie przepływu przed wirnikiem sprężarki spowoduje jego odciążenie, dławienie za wirnikiem może spowodować dodatkowe jego obciążenie (trzeba by zrobić badania) - problemem było by uszczelnienie samej klapy pracującej przy nadciśnieniu sprężarki oraz zapobieżenie wpływu ewentualnych nieszczelności na dawkowanie paliwa (zafałszowanie pomiaru ciśnienia w kolektorze ssącym)
Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM
Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
No wlasnie wirnik bylby obciazony do takiego awaryjnego wylaczania silnika, co powodowaloby jego szybsze wytracanie predkosci a co za tym idzie mniejsze puszczanie oleju dalej i wygaszenie silnika - dlatego gdybam sobie bo brak jest badan na ten temat...
Kolektor w znacznym stopniu tez jest odlaczany od zasilania powietrzem z mgłą olejową i przez to brak zasilania komory spalania w silniku i dalej wygaszanie silnika. W przypadku klapy przed wirnikiem mgla olejowa z powietrzem jakis czas jeszcze by szla do silnika, bo IC bylby przy takich awariach jak zbiornik paliwa. W przypadku takich awarii lepiej jakby i tak w wyniku dodatkowego obciazenia rozleciala sie turbina, ktora przeciez i tak jest do remontu bo ulegla awarii, a silnik po takim czyms ma mniejsze szkody. W SC III jest jeszcze klapa w wydechu i jesli sprawna, to dusi spalinami jeszcze silnik. Co do uszczelnienia na dawkowanie paliwa i falszowanie pomiaru cisnienia.. przeciez awaryjnie gasimy silnik wiec wylaczamy zaplon i nic nie ma robic pomiarow bo ma byc calkowite odciecie i paliwa i powietrza. W SC II 130km jest przepustnica, ktora dawkuje powietrze w zaleznosci od zapotrzebowania, a po wylaczeniu silnika ustawia sie na sztywno calkowicie blokujac przeplyw powietrza w kolektorze dolotowym wlasnie. Stad tez bylo moje pytanie czy silniki przed liftem, 1.5 i 1.9 tez taka przepustnice z systemem gaszacym posiadają? Moze dlatego te silniki wczesne sie rozbiegiwaly po awarii turbiny bo tego systemu gaszacego nie posiadaly? |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości