Może ktoś jest w stanie doradzić albo nakierować...

Po podlączeniu Payclipa i próbie skasowania błędów, pomarańczowy klucz zniknął, ale cały czas świeci na czerwono  "Stop Ryzyko Awarii silnika"



Z tego co widziałem to osadu jest 70 g. na dzisiaj. W sobotę było 40. W miedzyczasie parę kilometrów po mieście, próba wypalenia na a2 ok 120km i wczoraj 2x100km po zwykłych drogach.

Czy pyclip coś tu pomoże czy nic? Jakiś pomysł co zrobić?

70g to bardziej dużo...
Ciężko będzie to wypalić, ganiając auto ...

Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka

70g to bardziej dużo...
Ciężko będzie to wypalić, ganiając auto ...

Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka

Świetnie... A co można z tym zrobić?

Może ktoś jest w stanie doradzić albo nakierować...

Po podlączeniu Payclipa i próbie skasowania błędów, pomarańczowy klucz zniknął, ale cały czas świeci na czerwono  "Stop Ryzyko Awarii silnika"



Z tego co widziałem to osadu jest 70 g. na dzisiaj. W sobotę było 40. W miedzyczasie parę kilometrów po mieście, próba wypalenia na a2 ok 120km i wczoraj 2x100km po zwykłych drogach.

Czy pyclip coś tu pomoże czy nic? Jakiś pomysł co zrobić?

A co pokazuje jak wchodzisz w te błędy?

A co pokazuje jak wchodzisz w te błędy?

Wchodząc w pierwszy bład: 








A to po wejściu w drugi :






Teraz kliknąłem usuń błędy i czerwony alert zgasł.
Rynce opadajo....

Coś widzisz w tych zdjęciach? Bo dla mnie to czarna magia...

Ten pierwszy to poprostu zapchany DPF, ten drugi to wypadkowa pierwszego. Zawsze występuje z ważniejszym błędem. Oznacza że nie działa tempomat i ogranicznik prędkości. Jakie inne wcześniej były błędy ?

Wysłane z mojego fona

---

Widać że są zapamiętane a nie aktywne, z jakiegoś powodu nie wypalał ci się DPF i musiał być tam kod błędu.

Wysłane z mojego fona

Ten pierwszy to poprostu zapchany DPF, ten drugi to wypadkowa pierwszego. Zawsze występuje z ważniejszym błędem. Oznacza że nie działa tempomat i ogranicznik prędkości. Jakie inne wcześniej były błędy ?

Wysłane z mojego fona

---

Widać że są zapamiętane a nie aktywne, z jakiegoś powodu nie wypalał ci się DPF i musiał być tam kod błędu.

Wysłane z mojego fona

Nic innego. Po prostu stop na czerwono, po chwili na pomarańczowo właśnie tempomat/ogranicznik i tyle...

W Pyclip błędy można kasować na włączonym zapłonie bez uruchomionego sinika.
Te 70g masy osadu wyskoczyło już po tej jeździe (próbie wypalenia)?
W PyClip(w zależności od wersji) jak wejdziesz w "Wtrysk>Extended command set jest procedura wypalania serwisowego tylko jest to przetłumaczone jako "Regeneracja filtra przeciwpyłowego".
Zaznaczam że ja tego nie próbowałem ale może wypowie się ktoś kto już tak wypalał.

Po krótce to wyglądało tak.
W sobotę zapalił się stop, i ten tempomat z ogranicznikiem. Podjechałem do warsztatu, skasowali błąd DPF i kazali jechać na autostradę przegonić. Sadzy było ok 40g. Zanim dojechałem na A2 błąd wyskoczył na nowo. Ale zrobiłem ok 120 km na poziomie 4000-4500 ob/min. Później kilka kilometrów po mieście i traskę 2x100km. Wszystko z aktywnym błędem.

Wczoraj odebrałem interfejs i po sprawdzeniu w payclipie sadzy jest 70. Błędy skasowane, ale pewnie pojawią się na nowo, w związku z przytkanym dpf.

No i pytanie jak się wyzbyć tej sadzy, jak to w ogóle jeździć, żeby jeździć. To pierwszy diesel.

Wypalanie serwisowe albo mycie/pranie ewentualnie wymiana na nowy. Pasuje znaleźć przyczynę dlaczego się sam nie zregenerował (wypalił).

Jest jakaś chemia którą wlewa się przed DPF i ona pomaga wypalić sadzę, jak to zrobić to musi ktoś inny podpowiedzieć. Jest też taka do paliwa która obniża temperaturę wypalania sadzy ale to bardziej prewencyjnie się dodaje co jakiś czas.

Pozostają jeszcze metody brutalne czyli wyciąć i zmienić oprogramowanie silnika.