op Witam dzisiaj jadac do pracy czulem ze silnik dziwnie sie zbiera przez chwile po czym wyskoczyl blad na czerwono stop ryzyko awarii silnika... pisalo tez cos w stylu skontroluj esp przez chwile. Czy moge po pracy na tym bledzie dojechac do domu 20 km?? Bo troche sie boje... Temperatura -21 byla jam jechalem dzis

a kiedy był wymianiany w samochodzie płyn hamulcowy??? moze woda w układzie przymarzła i dlatego ESP nie chce poprawnie działać
chyba że robisz krótkie odcinki i przymarzł któryś z zacisków hamulcowych...

ESP - bezpieczeństwo podczas jazdy stąd kolor czerwony informacji w aucie. nie bedzie działał ESP więc powoli i bezpiecznie dojedziesz

op Auto mam 2 miesiac. Plynu hanulcowego nie wymienialem jeszcze. To na 100 to tak??

Nie.Jeżeli pierwszą wyświetlaną usterką było "Stop Ryzyko Awarii Silnika" to "ESP" zaświeci się razem z tą usterką."ESP" widzi jakąś anomalię we wtrysku i dla bezpieczeństwa chce żeby jego też sprawdzić.Czyli najpierw zająć się błędami w sterowniku wtrysku a potem dopiero w "ESP".Jeżeli jest błąd i napis "STOP" "Ryzyko Awarii Silnika"to raczej jazda nie jest wskazana.Nie wiadomo od czego ta usterka.

Dopiero teraz zauważyłem że masz SC III, ale... Mi w II się zdarza coś podobnego - najpierw "ABS/ESP Fault", potem gaśnie obrotomierz i temp. silnika i po chwili pojawia się ogólny "Computer Fault". Zwykle 1-2 razy zimą. Wystarczyło wyłączyć silnik, zamknąć drzwi na kluczyk (wszystko gaśnie). I po restarcie było OK. Nie doszedłem, jaki jest powód - może wilgoć albo zimne luty.

Nie doszedłem, jaki jest powód

Ja kiedyś doszedłem - przynajmniej w moim przypadku był to spadek napięcia na akumulatorze w granice 11V. Np. z powodu luźnej klemy.

mi dzis to samo wyskoczylo przy rannym rozruchu po calej nocy na mrozie xD auto nie reagowalo na pedal gazu silnik delikatnie kulał. Wylaczylem, zalaczylem i wszystko ok po bledzie na liczniku sladu nie ma. Potem podpilaem klipa i byly 2 bledy cos tam o niezrozumialym sygnale z przepustnicy a w ESP podobny blad byl niezrozumialy sygnal pedkosci czy cos... skasowalem i narazie jest git. Pewnie za zimno biedakowi bylo i wyplul jakies tam bledy (pomijam fakt ze przepustnice mam do czyszczenia, w tym tygodniu musze do mira zagadac ).

I dzis juz czesciowo mi sie clip zwrocil bo juz bym placil ze 100 zl za odczyt bledow... a tak juz ich nie ma

Damian jak chcesz to mozemy sie spotkac podepniemy clipa i sprawdzimy co za bledy wypluł.

op Dzieki wszystkim. Jak z pracy wchodzilem do auta, wlozylem karte to bledy byly a po zapaleniu znikly... czyli tak jak oskar pisal. Jeszcze jutro zimno ma byc wiec zobaczymy. Ps czopochrup masz moj nr na pw. Podaj Twoj albo zadzwon

op Tak woli wytłumaczenia (może to komuś pomoże) byłem w serwisie Renault, gdzie odłączyli mi czujnik pasów - 150 zł a naprawa sięgająca prawie 2 tys (za sam czujnik paranoja) no i mówiłem o tym błędzie jak były te mrozy to mówili, że to normalne... samochody nie są przyzwyczajone do tych temperatur i wariują Może to te klemy czy coś ale większość tak ma - mówili też, że jakby było jeszcze więcej na - to już pewnie samochody by nawet nie odpalały ;) Pozdrawiam

Ciekawe teorie maja te serwisy....