@KamWar Masz rację, ale myślę że oliwy do ognia dodał fakt, że napisałeś że jechałeś z 4 letnim dzieckiem. Sam mam syna 3,5 letniego i mimo, że auto 3 letnie i stan techniczny nienaganny to ufam jedynie zdrowemu rozsądkowi więc autostradą z rodziną jadę maksymalnie 140 km/h, a najczęściej 120 km/h. Kiedyś jechałem sam to grzałem na tempomacie 180 km/h ale z rodziną to na samą myśl mam ciarki. Pozdrawiam.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Zdaje sobie sprawę, że to mogło dolać oliwy do ognia ale nie rozumiem dlaczego w Polsce to takie dziwne, skoro na zachodzie widzi się auta często przekraczające 200 km na godzinę, tak jak pisałem. Tam też jeżdżą całe rodziny i to z nie jednym dzieckiem tak naprawdę. Na prawdę, nie potrzebna nerwówka na forum. Gdyby Policja zatrzymała mnie do kontroli, to mandat bym przyjął, bo jestem świadomy tego, co zrobiłem i za ten chwilowy wybryk bym zapłacił.

Kończę dyskusje, bo zaraz ktoś mi zarzuci pytanie *czy skoczyłbym z mostu, gdyby ktoś inny skoczył", bo skoro na Zachodzie się tak robi, to i My musimy...

Każdy robi jak uważa, apeluje o rozwagę i olej w głowie, bo życie się ma jedno. 

Pozdrawiam

apeluje o rozwagę i olej w głowie, bo życie się ma jedno. 

...

W Polsce są inne przepisy ruchu drogowego więc porównywanie do zachodnich jest bez sensu

GS 2.0T Lpg 205km/h zimówki 205/60/16 (screen z nagrywanego filmiku)... i skończyła się ładna droga jeszcze coś by wyciągnął... aż czujnik zwariował :p

I właśnie dlatego myślę o przesiadce na 2.0 T

Też czasem jeżdżę do Niemiec do rodziny, praktycznie pod samą granicę z Holandią i te czeste przypadki przekraczania 200km/h przez Niemców to przesada bo takie sytuacje zdarzają się sporadycznie w dzień jak i w nocy. Kolejna sprawa to Niemiec respektuje jazdę prawym pasem więc taka jazda w Niemczech jest bardziej bezpieczna jak w Polsce. Nie ukrywam że sam czasem przegoniłem swoje samochody, ale zawsze gdy sam byłem w samochodzie.

Wracając do pytania. Może miałeś niższe ciśnienie w kołach niż powinieneś mieć przez co większa powierzchnia opony stykała się z asfaltem co powodowało dodatkowy opór, może gdzieś nazbierało się nagaru przez co mogło delikatnie dławić silnik i nie osiągnął maksymalnej prędkości no i przede wszystkim nie jechałeś sam przez co masa skutecznie ograniczyła prędkość samochodu. Przejedź się na hamownię i sprawdź moc samochodu. Jeśli będzie seria to nie masz się czym martwić

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Czytam i mi się śmiać chce... Czy wy ludzie nigdy nie przekroczyliście prędkości? Nawet na 50 nikt z was nie jechał ponad 100??jak ktoś ma pojęcie o jeździe to i 190km/h to będzie dla niego pestka... Troszku luzu.... Ludziska.. Haahhahha

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie no nie wierzę, zaraz napiszecie że po dwóch piwach można jechać a dzieci wozi się w fotelikach tylko po to żeby nie dostać mandatu...

GS 2.0T Lpg 205km/h zimówki 205/60/16 (screen z nagrywanego filmiku)... i skończyła się ładna droga  jeszcze coś by wyciągnął... aż czujnik zwariował :p

I właśnie dlatego myślę o przesiadce na 2.0 T

Dodam że jechałem sam i nie planowałem pobijać żadnych rekordów bo przelaczylbym na Pb i inaczej przyspieszał a i wyjąłbym wszystkie graty z auta, no i wcześniej pobiegał z pół roku i oczywiście jazda w samych szortach... :P każdy gram się liczy...
Poprostu tak jakos wyszło, wieczór dobra trasa na Warszawę 2 pasy i dopóki pusto to trochę pogoniłem... Wracając z żoną już max 130-150

Odnośnie dobrej trasy na Warszawę to kolega ostatnio miał pełne gacie bo wracał S7 w poniedziałek 2 marca ze stolicy do Gdańska i ktoś jechał lewym pasem pod prąd. Mówił, że miał około 130 km/h, w ostatniej chwili zobaczył bo był lekki zakręt w prawo i jeszcze na domiar złego akurat wyprzedzał dużą ciężarówkę. Mówi że ostre skręcenie w prawo przy tej prędkości to wszystkie możliwe kontrolki mrugały i do teraz nie wie jakim cudem jeszcze żyje. Samochód 4 letnia Kia Cee'd. No i teraz tak sobie myślę jak by akurat mój kumpel testował swoją Kijankę, to już by raczej nie było czasu na ucieczkę a nawet gdyby to przy 180-200 km/h dachowanko raczej murowane

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Moim skromnym zdaniem nie można się dać zwariować. Wiadomo jacy są Polscy kierowcy "Ci co jadą szybciej od Ciebie to wariaci a Ci co wolniej to się wleką". Druga strona medalu to przepisy ruchu drogowego, w Polsce jadąc 200 km/h jesteś przestępcą i wariatem, ale już w Niemczech jesteś zwykłym obywatelem któremu auto tyle pociągnie. Co do testowania V-max to chyba każdy ma trochę wyobraźni i nie robi tego w szczycie gdzie obok pełno aut a na pokładzie cała rodzinka.
Jak mawia moja babcia "wszystko można co nie można byle z wolna i ostrożna".