A magnetyzery są czy nie ma?
Coś mi się wydaje że w większości to efekt placebo- wydałeś pieniądze to śpisz spokojnie
Skoro oleje mają środki myjące, olej ma jakąś konkretną lepkość, normę producenta etc. a wymieniany jest co 10 000 km albo raz do roku w zależności co przyjedzie pierwsze to o jego smarowanie nie miał bym obaw. Przy dużych przebiegach olej wymieniany również częściej niż rzadziej a najlepiej nie później niż po 15 000 km też powinno wydłużyć życie silnika.
W moich rodzinnych stronach było dużo firm przewozowych- przewóz osób do Niemiec, Holandii, Francji. Jeździli VW T4 ale jak samochody były coraz to starsze a utrzymanie co raz to droższe to poprzesiadali się na Renault Traffic i pochodne... Oczywiście olej wymieniany według zaleceń producenta i zaczęły się problemy z zatartymi silnikami, wyciągniętymi łańcuchami itp. Problemów nie mieli ci co olej zmieniali jak wcześniej, co 15 000 km. Dodam że 15 000 km robi się takim busem w dwa- trzy tygodnie.