Sugerujecie, że w aucie w którym mam prawie 300 000 km (reszta w pamięci) przebiegu można zaryzykować płukankę i przejście z półsyntetyku na pełny ?

Twoje wąty są uzasadnione. Ja w życiu bym nie zaryzykował.

Nie wiem czy zaryzykowałbym przy przebiegu 300+ zmianę półsyntetyku na pełny, ale w swoim 1,9dci 131KM, przy 320.000 stosuję płukankę i zalewam pełny syntetyk. Silnik nie pobiera w ogóle oleju, pracuje bardzo ładnie (mruczy) i nie sprawia żadnych kłopotów. Nie rozumiem zalewania półsyntetyku po mitycznych stu tysiącach. Stosuję zasadę "syntetyk dopóki nie bierze oleju" i nigdy dotąd nie musiałem zalewać półsyntetyku. Może dla tego do tej pory nie miewam kłopotów z silnikami - a było już ich trochę ...

Stosuję zasadę "syntetyk dopóki nie bierze oleju" i nigdy dotąd nie musiałem zalewać półsyntetyku.

przy braniu oleju zalewanie półsyntetykiem pomoże tyle co umarłemu kadzidło....
ja uważam,że jeśli silnik ma być zalewany fabrycznie olejem 5W to taki olej używany do końca dni tego silnika

Nie wiem czy zaryzykowałbym przy przebiegu 300+ zmianę półsyntetyku na pełny,

a co ma to niby zaszkodzić?
jeśli po płukance lub zmianie na olej lepszy silnik zacznie brać olej to znaczy kwalifikuje się do remontu a pozostawienie"gorszego"oleju tylko odłoży ta czynność na później

Stosuję zasadę "syntetyk dopóki nie bierze oleju" i nigdy dotąd nie musiałem zalewać półsyntetyku.

przy braniu oleju zalewanie półsyntetykiem pomoże tyle co umarłemu kadzidło....
ja uważam,że jeśli silnik ma być zalewany fabrycznie olejem 5W to taki olej używany do końca dni tego silnika

Nie wiem czy zaryzykowałbym przy przebiegu 300+ zmianę półsyntetyku na pełny,

a co ma to niby zaszkodzić?
jeśli po płukance lub zmianie na olej lepszy silnik zacznie brać olej to znaczy kwalifikuje się do remontu a pozostawienie"gorszego"oleju tylko odłoży ta czynność na później

Jestem więźniem zabobonu mówiącego o wymywaniu starych nagarów z silnika. Jakoś nie mogę tego zmienić, ale pracuję nad tym  ;)
Aha, ja stosuję 0W40 - lepiej dogaduję się z silnikiem na zimno.

Nie bardzo rozumiem co ma olej syntetyczny, półsyntetyczny do przebiegu? Przecież to mówi o bazie olejowej, a im lepsza tym po prostu lepiej, w tym przypadku większa rolę odgrywają dodatki w oleju (np. myjące).
Przy zakupie oleju należy kierować się przedewszystkim specyfikacją którą określa producent silnika oraz właśnie bazą olejową. Olej na bazie syntetycznej (PAO) z dodatkami ma swoją cenę, 4 litry to koszt przynajmniej 200 zł ale za to dłużej trzyma swoje parametry, lepsze parametry... Ale to w takim olbrzymim skrócie.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Jeśli nie ufasz "domorosłym ekspertom" i wciskającym swe produkty dystrybutorom, to polecam "Auto Świat"
https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploa...wy/pttx1p2

Rzeczywiście, auto świat, utrzymywany z reklam jest rzetelnym źródłem

Silnik powinno się płukać, moim zdaniem. I kto był tu na forum 3 lata temu wie jak to się skończyło u mnie (remont silnika, finalnie auto sprzedałem). Nie uważam tego za błąd, a dziękuję sobie, że doprowadziłem do tego podczas serwisu, a nie na trasie w Chorwacji...

To o czym tu dyskutujecie to się nazywa lobby, koncerny wmawiają wam że to jest dobre i interes się kręci.
Kiedyś silniki płukało się tylko olejem i to przeważnie po awarii UPG.
Ja podobnie jak @itek niczego innego niż olej bym do silnika nie nalał, ale z drugiej strony kto bogatemu zabroni.
Takie placebo silnikowi w większości przypadków nie zaszkodzi a być może "pacjent" poczuje się lepiej.

To o czym tu dyskutujecie to się nazywa lobby, koncerny wmawiają wam że to jest dobre i interes się kręci.
Kiedyś silniki płukało się tylko olejem i to przeważnie po awarii UPG.
Ja podobnie jak @itek niczego innego niż olej bym do silnika nie nalał, ale z drugiej strony kto bogatemu zabroni.
Takie placebo silnikowi w większości przypadków nie zaszkodzi a być może "pacjent" poczuje się lepiej.

Tylko, że tutaj nie jest mowa czym płukać, a CZY płukać

Tylko, że tutaj nie jest mowa czym płukać, a CZY płukać

Dlatego napisałem że kto bogatemu zabroni? :-)
To tak jak z dolewaniem oleju K2, nie wypracujesz kompromisu, albo to robisz bo jesteś przekonany że pomaga, albo nie bo uważasz że zwykły diesel jest wystarczająco dobry.