Szukaj listy poleconych warsztatów, w Piasecznie na 100% coś jest, gebi chyba polecał.
Na Mokotowie też jest warsztat magików od renówek, ale nie pamiętam teraz adresu.
Edytka:
RW serwis, ul. Narocz

W Piasecznie Franctech.pl
Wiedzę maja dużą, to byli pracownicy ASO ale z kasą mocno tak sobie. Gebiego nie zdarli, mnie też nie ale Wilku pojechał i dwie osoby jeszcze po nim i każego zdarli mega mocno. Ceny raczej mocno średnie warszawskie.

Dzięki za info

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Witam ,obróciła się panewka...nie było objawów, byłem u mechanika zabrał samochód i na drugi dzień powiedział mi koszt naprawy 3500 zł czy  to jest naprawdę taki koszt ? i czy  naprawa ma sens  czy za jakiś czas znowu będę miał z tym problem ?

Tak my przy okazji obroconej panewki robiliśmy jeszcze turbinę i regenerację wtryskow dokładny koszt to 4150 zł

Tak się zastanawiam, jaki sens ma projektowanie układu korbowego na takich panewkach bez zamków?? To czysty debilizm. Ani to oszczędność materiałowa ani technologiczna. No, chyba że chodzi o zwiększenie ilości awarii a co za tym idzie zarobku ASO i na częściach.

Tak się zastanawiam, jaki sens ma projektowanie układu korbowego na takich panewkach bez zamków?? To czysty debilizm. Ani to oszczędność materiałowa ani technologiczna. No, chyba że chodzi o zwiększenie ilości awarii a co za tym idzie zarobku ASO i na częściach.

Był już temat poruszany, wynik dyskusji był taki, że brakbrak zamków nie rzutuje na skłonność do obracania się panewek. A stosowanie takich bez zamka miał znaczenie przy montażu.

Dokładnie, panewka jak się zaciera, to wytwarza się taka temperatura ze potrafi sie zgrzać to z czopem wału. Wszelkie zamki, jakie by nie były, zostają ścięte po prostu. Żaden zamek na panewce na to nie pomoże. Służą one tylko po to aby sie panewka przy montażu nie przekręcała i nic ponadto.

Służą one tylko po to aby sie panewka przy montażu nie przekręcała i nic ponadto.

Zamki w praktyce służą bardziej do ustalenia panewki np. w stopie korbowodu, bez możliwości przesuwania się na boki (wysunięcia podczas montażu)
A co do rozwiązania - robiono tak "od zawsze". Zamek nic nie pomoże, jak panewka się zatrze.

Pozwolę się podpiąć pod temat, bo i mój problem dotyczy przekręconych panewek i co za tym idzie zniszczenie wału korbowego. Może zacznę od początku.

W październiku ubiegłego roku w moim aucie przekręciły się panewki. Silnik się zatarł i trzeba było szukać nowego. Cały koszt wyniósł 3,5 tysiące. Stary silnik leży w warsztacie i nie wiem za bardzo co z nim zrobić. Stąd moje pytanie do bardziej doświadczonych użytkowników. Czy oddać go do regeneracji, aby mi oszlifowali wał, a potem sprzedać? Czy się to będzie opłacać? Żeby koszt szlifu nie przekroczył kosztu sprzedaży. Słyszałem również, że ciężko potem dopasować panewki do zregenerowanego wału. Nie chcę również narażać kogoś na straty, gdy po np. tygodniu padnie mu silnik kupiony ode mnie.

Co proponujecie w takiej sytuacji.

mój problem dotyczy przekręconych panewek

Przekręcone panewki to juz jest skutek, tak samo uszkodzony wał korbowy jest skutkiem. Przyczyna to za małe smarowanie z jakiegoś powodu.

Co do kosztów, to jesli szlif chcesz robic i sprzedac silnik komus, zadbaj tez o to aby układ smarowania naprawic, bo jesli to jest uszkodzone to ktos zalozy silnik i po chwili bedzie znow mial zatarte panewki. A naprawa i sprawdzenie ukladu olejowego troche zwiekszy cene niz tylko szlif walu z wymiana panewek.