Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

OGÓLNE Opony wielosezonowe - czy warto? Jeśli tak jakie polecacie?


krzychugora
Zarejestrowani

Witam,
Ja też mam dylemat z oponami. Letnie już zmęczone życiem... Czytałem posty i oczywiście każdy ma swoje zdanie. Chyba w moim przypadku "wielosezonówki" by się sprawdziły najlepiej.. Myślę o używanych i w znajomej wulkanizacji zaproponowali zbrojone... Tylko ja żadnych ciężarów nie wożę... Jest sens kasę wydawać?? Dzięki

Ja mam wzmacniane opony i myślę, że jakoś lepiej się auto trzyma drogi, a jak w razie trzeba kupić przysłowiowy worek cementu , to się nie martwię, że mi opona nie wytrzyma Thumbup. Chociaż najważniejsze, żeby oponki były w dobrym stanie generalnie Biggrin, a czy wzmocnienie potrzebne to już Twój wybór Biggrin. Mnie się zdarza wozić sporo...

Odpowiedz
pio555
Junior Administratorzy

Online
(29-10-2021, 13:54)krzychugora napisał(a): Myślę o używanych
zależy ile maja lat jak więcej niz 3 to w/g jest to bez sensu

Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM
Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM
Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM
Odpowiedz
Marcinos87
Zarejestrowani

Powiem, że się bardzo "przejechałem" na używanych oponach. Wolę nie ryzykować, ale każdy decyduje sam Thumbup

Odpowiedz
daniello_42
Zarejestrowani

Ja mam Michelin Crossclimate + i polecam. Te opony testowałem w górach przy dużym śniegu i na mokrym i ocena 5,5. Za cena naprawdę jest jakość

Odpowiedz
Maciek R4
Zarejestrowani

(29-10-2021, 04:03)maciej1486 napisał(a): Ja kupiłem wielosezon Imperial. Jeżdzę codziennie 2x 25km trasą gdzie nie przekraczam 90km/h praktycznie prosta droga, jeżdże sam. Opony są ciche jak na taki bieznik, dwa hamowania awaryjne miały i obyło sie bez niespodzianek. Pojeżdzimy zime to będzie można wydać ocene. Póki co na mokrym i liście na drodze jest ok.

Ja jeżdżę na Imperialach All Season, ale w Espace IV od stycznia zeszłego roku, czyli będzie teraz 2ga "zima". Jazda różnie, codziennie ok 40 km pół na pół eSką i miasto, bywają wyjazdy gdzieś dalej i to bez jakiegoś szczególnego opierdzielania się w jeździe (powyżej 160km/h stwierdziłem uczucie pływania auta, poniżej - takiego wrażenia nie ma więc szybciej nie jeżdżę, bo i po co ten autobus tak ganiać). W wakacje dodatkowo z kempingiem. Do teraz była też jazda leśną nieutwardzoną i nieodśnieżaną drogą do dzieciaków do szkoły (zrobili asfalt w połowie października) - problemów z trakcją nie stwierdziłem na błocie/ujeżdżonym i wyślizganym śniegu. Trzymają się jak przy mojej jeździe dobrze nawet w ciaśniejszych zakrętach, rocznie ok 20 000 - 30 000km. Opony nadal wyglądają dobrze, ale przed przyszłą zimą raczej dwie będę musiał kupić (były około miesiąca temu przekładane przód <-> tył).

Jest jeden problem tych opon - są strasznie miękkie i przy napompowaniu tyle co zaleca Renault w Espace, niestety koła wyglądają na mocno ubogie w powietrze, ośmieliłbym się stwierdzić, że wyglądają na przysłowiowe "flaki". U mnie zamiast zalecanego (chyba) 2.4 jest pompowane w okolicach 3-3.2 i koło wygląda na napompowane, bieżnik ściera się bardziej równomiernie na całej szerokości opony. Mam znajomego na takich samych oponach, pompuje tyle co każą w instrukcji auta, opony ma znacznie krócej niż ja i brzegi znacznie bardziej zjechane niż u mnie, a do tego zauważalne ślady "jazdy na bokach opon" na przednich kołach po ostrzejszych zakrętach.


W Scenic'u żony są jakieś całoroczne polskie, wręcz bezmarkowe - mieliśmy w momencie kupna mocny kryzys finansowy, a że opony musiały zostać zmienione to w aucie jeżdżącym tylko po mieście bądź z Otwocka do Warszawy, to padł wybór na praktycznie najniższą półkę. Źle nie jest, trzymają się nawet dobrze, nie ma problemów z utratą przyczepności również przy mocniejszym hamowaniu czy ww. drodze do dzieciaków do szkoły, nie hałasują, ale wyższe prędkości - no nie jest to to, do czego tych gum można używać. Będą na wiosnę zmieniane na coś bardziej odpowiedniego.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-10-2021, 18:30 przez Maciek R4.)

Odpowiedz
szymin89
Zarejestrowani

Jeżdżę półtora roku na Minerva All Season Master, 205/55 r17 i jestem zadowolony, w lato czy w deszcz nie ma problemów z przyczepnością nawet podczas mocniejszego hamowania. W zimę na śniegu taki sam problem jak i na zimowych... jak drogowcy zostaną zaskoczeni przez opady śniegu to i święty boże nie pomoże... Nie wydaje mi się żeby przyczepność była jakaś gorsza niż na zimówkach.
Żeby nie było że są same plusy, opony mają dosyć cienkie ścianki i podczas 'kontaktu' z krawężnikiem mogą się po prostu wybrzuszyć. Takim sposobem ostatnio zagwarantowałem sobie wymianę jednej sztuki, zdarzyło mi się mocniej piznąć w krawężnik innymi oponami i nie było nawet śladu Biggrin

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi szymin89 za ten post post:
  •
larson
Zarejestrowani

Jednak rabin powie tak, inny powie nie. Generalnie lepiej zima zimowe, chociaz jesli jezdzi sie glownie po miescie, a sniegu zima jak na lekarstwo, to wielosezon tez da rade. Jak ktos robi dlugie trasy plus jakies wyjazdy w gory to bardziej zimowki.
Z wielosezonowych polecam na pewno Kormoran:
https://www.miwan.pl/opona/kormoran_all_...34906.html
Dobra jakość w stosunku do ceny.

Odpowiedz
Detal
Zarejestrowani

(29-10-2021, 16:55)daniello_42 napisał(a): Ja mam Michelin Crossclimate

Są takie lepsze od powiedzmy tańszych, czy to marka i marketing w necie przyczynił się do ich zachwalania? Ogólnie chyba większość osób pisze opinie tylko o swoich oponach, ale nie koniecznie ma porównanie. Zastanawiam się nad Imperialami (no w Chinach je robią, ale chyba są ok). Nie wiem też czy warto All seazon kupić np. z polskich marek Kleber / Dębica? To już taka najtańsza opcja, ale nie Chińska. Najtańsze All seazon to zły pomysł?

Autem jeżdżę po mieście - płaski teren. W górach ostatni raz byłem z 10 lat temu zimą. Jak coś to nadal mam stare zimówki.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-03-2022, 11:57 przez Detal.)

Odpowiedz
robczo
Zarejestrowani

Wybierając opony całoroczne, nie można koncentrować się tylko na właściwościach zimowych tych opon. Przeważnie jeździmy po suchym lub mokrym asfalcie. Wg mnie najważniejsze jest zachowanie opony na mokrym asfalcie. Wiadomo, że użytkownicy raczej nie mają porównania do innych opon, ale są różne testy np: https://www.tyrereviews.com/Article/2021...e-Test.htm
Na podstawie tego testu można wywnioskować, że opony Imperial wygrywają tylko w kategorii cena. Jeśli budżet pozwala to brałbym coś z klasy premium, a jeśli ekonomicznie to Kleber (nie jest to najnowsza opona, ale w testach wypadała dobrze)

Odpowiedz
kotleto
Zarejestrowani

Jeździłem na kilku wielosezonowych i dla mnie najlepszą tego typu oponą był firestone

Wysłane z mojego fona

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

12 gości