Michelin crossclimate daje rade, choć cena zaporowa
OGÓLNE Opony wielosezonowe - czy warto? Jeśli tak jakie polecacie?
Witam,
Ja też mam dylemat z oponami. Letnie już zmęczone życiem... Czytałem posty i oczywiście każdy ma swoje zdanie. Chyba w moim przypadku "wielosezonówki" by się sprawdziły najlepiej.. Myślę o używanych i w znajomej wulkanizacji zaproponowali zbrojone... Tylko ja żadnych ciężarów nie wożę... Jest sens kasę wydawać?? Dzięki
Ile km na rok robisz? Używany wielosezon to mogą być stare opony już. Ja bym brał nowe. Jeżdżę na fuldach bodajże multicontrol. Złego slowa nie powiem.
Zadajcie sobie kila pytan.
1. Ile lat planujecie jeździć autem? 2. Ile km rocznie przyjeżdżacie? 3. Jezdzicie głównie po dużym mieście czy trasy czy wsie itd? 4. Jaki jest styl waszej jazdy? Itd... Ja od roku mam wielosezonowe OPONY...Ale w moim przypadku to bardzo przemyślana i trafna decyzja... Ale jak ktoś pisze że jeździ rocznie 30 tyś km...lata co chwila po trasach...A może jeszcze mieszka prawie na kasprowym... I zastanawia się czy kupić UZYWANE OPONY wielosezonowe? To ja powiem tak..było stać cię na furę A na oponach tak zylujesz? To może jeszcze lej do silnika olej słonecznikowy i wymieniaj to co 100 tyś km... Jak chce się mieć auto to trzeba liczyć się z kosztami..chce się *****ę wozić- luksus kosztuje.. Za większość rzeczy możesz zapłacić pieniędzmi...życia i zdrowia nie kupisz! (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-10-2021, 18:24 przez pawlosio.)
Ja kupiłem wielosezon Imperial. Jeżdzę codziennie 2x 25km trasą gdzie nie przekraczam 90km/h praktycznie prosta droga, jeżdże sam. Opony są ciche jak na taki bieznik, dwa hamowania awaryjne miały i obyło sie bez niespodzianek. Pojeżdzimy zime to będzie można wydać ocene. Póki co na mokrym i liście na drodze jest ok.
Diagnostyka aut osobowych--> DELPHI, DTT4ALL,VCDS
Ja jeździłem na całorocznych przez około 10-12 lat, na różnych autach (R19, Megane I, Megane II, Scenic II). Zawsze kupowałem nowe opony i zwykle z wyższej półki (GY, Vredestein). Generalnie byłem zadowolony i czułem się bezpiecznie. Bywały momenty, że opony nie dawały rady w zimie (np. strome podjazdy w Szklarskiej Porębie i okolicy), ale działo się tak kiedy opony były już nieco zużyte. Robiłem około 20-30kkm rocznie i zawsze kupowałem nowe opony na przełomie jesień-zima (żeby na zimę mieć świeże) i po dwóch latach wymiana. Przy całorocznych trzeba liczyć się z tym, że najpóźniej przy 4-5 mm bieżnika są do wymiany. Poza tym są droższe od sezonowych. Zatem argumentem za całorocznymi na pewno nie są niższe koszty. Raczej to, że przez cały rok ma się kołach co najmniej dobre opony na większość warunków na drodze. No i nie trzeba się martwić kolejkami i wymianą sezonową. I miejscem na przechowywanie kół. Także co kto lubi ....
Teraz jeżdżę na sezonowych, bo: 1) kupiłem auto z takim kołami w bdb stanie, 2) od niedawna mieszkam w górach, 3) całoroczne z górnej półki w rozmiarze 17 są bardzo drogie.
to tez jest kwestia przebiegów
na 2 kpl lato-zima zrobisz 100-120kkm -czyli ok 5 lat a tyle na jednym kpl wielosezonowych w życiu nie zrobisz a po 5 latach powinny byc na śmietniku
Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
6 gości