op Hmm, no to ja nie wiem.

To jaki jest powód słabej kompresji?
Teraz już nic nie zrobię z tymi wtryskami, niech wymieni na nowe, a stare sprawdzę i jakby się okazało że są sprawne to może zwróci mi się część kosztów.

Pytanie: To ten przekaźnik kupować czy nie?
Auto jak stało u niego to nie mógł się połączyć z kompem i ukończyć testu, zawsze stawało na 70%
Wcześniej już była tam jakaś fuszera bo przy lewarku jest przełącznik który niby miał odpowiadać za grzanie świec, ale przełączanie go nic nie dawało, napięcia na świecach nadal nie było.

Może faktycznie zbyt pochopnie to wszystko pokupowałem, mogłem najpierw się Was zapytać, ale Wiecie. Zostawiam auto u mechanika, ten mi mówi żeby działało trzeba kupić to i to więc kupuję. Pracuję tym autem i każdy dzień kiedy jest niesprawny jest dla mnie stratą ;/

Auto jak stało u niego to nie mógł się połączyć z kompem i ukończyć testu, zawsze stawało na 70%

czyli żadna diagnoza nie jest znana a wszystko co ci powiedział to wróżenie z fusów

To ten przekaźnik kupować czy nie?

nie

Wcześniej już była tam jakaś fuszera bo przy lewarku jest przełącznik który niby miał odpowiadać za grzanie świec, ale przełączanie go nic nie dawało, napięcia na świecach nadal nie było.

koniecznie doprowadź to do porządku

Powinien ktoś przetrzepać elektrycznie układ grzania.
Tylko to odpowie co i czy wogóle coś trzeba wymienić

op Ok, dziękuję Panowie. Spróbuję we własnym zakresie do tego dojść i konkretnie sprawdzić co jest nie tak. Jakbym miał pytania to pozwolę sobie napisać ;]

Jakbym miał pytania to pozwolę sobie napisać ;

chętnie Ci na nie odpowiemy

Wcześniej już była tam jakaś fuszera bo przy lewarku jest przełącznik który niby miał odpowiadać za grzanie świec, ale przełączanie go nic nie dawało, napięcia na świecach nadal nie było.

Prawdopodobnie "ktoś" wykonał chłopską modyfikację układu grzania rezygnując z podgrzewania automatycznego na rzecz "solidnego grzania na chłopski rozum". Wieszczę przerwę w obwodzie rzeczonego przełącznika + odłączony obwód wykonawczy przekaźnika świec żarowych (i wpięty w tym miejscu rzeczony przełącznik).

Jesli chodzi o grzanie świec to sygnał do przekaźnik idzie z kompa wtrysku. Żadnych tam cudów nie ma i jesli przekaźnik jest ok, a pewnie jest. To paslo sterowanie ( wskazuje na to ręczny przelacznik - taniej dorobić przelacznik niż wymienić komputer wtrysku za pare setek.)

Podepnę sie pod temat bo u mnie wyskakuje w czasie diagnostyki bład P0380 czyli awaria podgrzewania świec lub przepalone świece.Świece udało mi sie sprawdzic i są ok ale jak sprawdzic ten przekaźnik?Wymontowałem go z samochodu i sprawdziłem czy dochodzi do niego napięcie z akumulatora i niby jest wszystko w porządku.Udało mi się ściagnąć z modułu czarną pokrywkę zabezpieczającą i myślałem że jest tam zwykły przekaźnik a tu zoonk.W środku są 4 tranzystory sterujące przepływem prądu i nie wiem jak to rozgryźć tzn.które końcówki są od świec żarowych a które od sterowania tym ustrojstwem.Jedynie zasilanie z aku jest jasne-czerwony gruby przewód ze stałym napięciem.Może ktoś ma schemat tego modułu albo rozpiskę końcówek.

A sygnał sterujący dochodzi?

Tego nie wiem bo po pierwsze nie mam rozpiski końcówek a po drugie czym jest sterowany moduł plusem czy minusem?