Tu raczej chodzi o 1.4 tce, ma strasznie krótkie biegi i przy 120km/h pewnie będzie miał z 3500obr.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak to już jest, nie miałem, nie jeździłem, ale się wypowiem 
 
Poniżej fotka z 1,4TCe - 3800obr przy 163km/h, oczywiście 6 bieg :-)

Tu raczej chodzi o 1.4 tce, ma strasznie krótkie biegi i przy 120km/h pewnie będzie miał z 3500obr.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak to już jest, nie miałem, nie jeździłem, ale się wypowiem 
 
Poniżej fotka z 1,4TCe - 3800obr przy 163km/h, oczywiście 6 bieg :-)

Szwagier ma, jeździłem i ma strasznie krótkie biegi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Fakt, krótkie biegi są. Ja zrobiłem 18k km już przez rok, w tym 17k km na gazie i póki co nie narzekam na auto. Zrobiłem co miałem zrobić i jeżdżę. Miałem wcześniej Insignię 2.0 CDTI, to dopiero była cykająca bomba xD

Przy silnikach 1,4TCe są dwie, a nawet 3 skrzynie biegów.
Można też wsadzić skrzynię od 1.2TCe, wtedy przy prędkości 140km/h będzie 3000-3100obr/min, kiedyś myślałem o tym, ale odpuściłem sobie ten temat.
Dla mnie jest OK, silnik 1,4TCe to bardzo chichy silnik w Sceniku przy dużych prędkościach słychać jedynie pęd powietrza.
Kiedyś miałem możliwość porównania praktycznie nowego Opla Zafirę 1,4T z moim Sc3 1,4TCe i różnica była spora, Oplowski 1,4T dziwnie ``buczał`` i nawet na wolnych obrotach był słyszalny.

W Oplu masz sławetną skrzynię M32, montowaną do Fiata Bravo, Opli Astra (co do Zafiry to nie jestem pewny) a nawet do wspomnianej przeze mnie Insigni. Plus tej skrzyni to stosunkowo niedroga naprawa - ok. 1000 zł.

W Oplowskiej M32 wystarczy olej zmieniać i śmiga bez problemów.

To prawda, wystarczy wymienić ale trzeba dolać więcej oleju, aniżeli książka pisze - bodaj 2.7L się wlewało, a producent zalecal mniej. Poczytaj, bo naprawdę byłem ostro w temacie i silnika 2.0 CDTI i skrzyni M32 przez półtora roku posiadania Insignii. W porównaniu ze Scenikiem to jest przepaść, bo tamtym autem się pływało, nie jechało ale siwych włosów przybyło.

Dokładnie, więcej oleju trzeba wlać po wymnie.