Ogólnie wydałem stówkę na coś o działaniu niezmierzalnym poza praktycznie domysłami i spostrzeżeniami innych forumowiczów. A w sumie gdyby było tak zajebiste to i chyba by producent zalecał jego stosowanie, prawda? No chyba że spiseq i producenci chcą by silniki umierały z zatarcia ;-)
Jaki olej do Renault?
Przeglądałem ostatnio jedno z niemieckich forów, gdzie ogólnie z efektu placebo archoila idzie niezły łaszek. Takiemu środkowi ludzie chcieli by przypisywać wszystko co dobre. Oczywiście macie prawo do swojego zdania i spostrzeżeń, za tego Janusza przepraszam, pisałem na kolanie bez przemyślenia tematu.
Ogólnie wydałem stówkę na coś o działaniu niezmierzalnym poza praktycznie domysłami i spostrzeżeniami innych forumowiczów. A w sumie gdyby było tak zajebiste to i chyba by producent zalecał jego stosowanie, prawda? No chyba że spiseq i producenci chcą by silniki umierały z zatarcia ;-) (04-06-2017, 18:25)mrigi85 napisał(a): Przeglądałem ostatnio jedno z niemieckich forów, gdzie ogólnie z efektu placebo archoila idzie niezły łaszek. Daj źródło, może poczytam w wolnej chwili. (04-06-2017, 18:25)mrigi85 napisał(a): Ogólnie wydałem stówkę na coś o działaniu niezmierzalnym poza praktycznie domysłami i spostrzeżeniami innych forumowiczów. A w sumie gdyby było tak zajebiste to i chyba by producent zalecał jego stosowanie, prawda? No chyba że spiseq i producenci chcą by silniki umierały z zatarcia ;-) 1. Efekty są mierzalne, choć trudno o wykazanie efektów w warunkach innych, niż laboratoryjne. 2. Nie spisek, ale producent nie jest sprzymierzeńcem użytkownika - interwały olejowe na 30 kkm, zalecanie olejów średniej jakości, zwiększanie interwałów rozrządu - to są fakty. Interpretować można na wiele sposobów, ale nie jako dbałość o trwałość i bezawaryjność. 3. Producent polecałby Archoila wtedy, gdyby miał coś z tego on, a nie użytkownik (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2017, 19:00 przez funkoval.)
4 użytkowników postawiło piwo użytkownikowi funkoval za ten post post:
• darekkwk, LUKKUL4158, ryjas, stasic
Odpalę tableta którego używałem w podróży i znajdę po historii, tylko troszkę kiedy indziej bo zostawiłem u rodziców ?. A jak się natknę szukając normalnie to też wkleję
(04-06-2017, 19:00)mrigi85 napisał(a): 1. Efekty są mierzalne, choć trudno o wykazanie efektów w warunkach innych, niż laboratoryjne.Labolatoryjne = różnica o tak małym znaczeniu że korzyści dla silnika i jego bezawaryjności nie do wykazania. Gdzie są testy producenta archoila, porównania, dowody? Na stronie producenta znajdziemy broszurki i jakieś jpgi, To wszystko. Gdyby faktycznie był rewolucyjny, znałby go każdy mechanik, serwisom spędzałby sen z powiek - no ale tak nie jest. W Stanach jest sprzedawany w odpowiedniku mango telezakupy - to mówi samo przez się. (04-06-2017, 18:54)funkoval napisał(a): 2. Nie spisek, ale producent nie jest sprzymierzeńcem użytkownika - interwały olejowe na 30 kkm, zalecanie olejów średniej jakości, zwiększanie interwałów rozrządu - to są fakty. Interpretować można na wiele sposobów, ale nie jako dbałość o trwałość i bezawaryjność.A tu argument tak dobry że nie można z nim niestety walczyć, touche A zresztą, ze mnie żaden fachura. Zmierzyłem - bez różnicy poza ubytkiem stówki w portfelu. Moja ocena specyfiku: wojskowe CZOŁEM . Doinwestuję następnym razem w lepszy olej i wyjdę na tym raczej lepiej niż lejąc niezalecane specyfiki. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2017, 19:12 przez mrigi85.) (04-06-2017, 19:12)mrigi85 napisał(a):(04-06-2017, 19:12)mrigi85 napisał(a): 1. Efekty są mierzalne, choć trudno o wykazanie efektów w warunkach innych, niż laboratoryjne.Labolatoryjne = różnica o tak małym znaczeniu że korzyści dla silnika i jego bezawaryjności nie do wykazania. Gdzie są testy producenta archoila, porównania, dowody? Na stronie producenta znajdziemy broszurki i jakieś jpgi, To wszystko. Gdyby faktycznie był rewolucyjny, znałby go każdy mechanik, serwisom spędzałby sen z powiek - no ale tak nie jest. W Stanach jest sprzedawany w odpowiedniku mango telezakupy - to mówi samo przez się. Laboratoryjny znaczy tyle, że odseparowany od różnych zmiennych, typu styl i warunki jazdy. To że dystrybutor AR wybrał taki a nie inny kanał reklamy /dystrybucji to świadczy o dobrym rozpoznaniu rynku. Prawda jest taka, że w USA mają dość konkretnie w poważaniu samochody i ich eksploatację, a ich oleje zwykle nie muszą spełniać tak rygorystycznych norm eko, jak to jest w przypadku Europy. Przykładem tu jest choćby norma SAE, która zaczyna być wypierana w Europie przez ACEA. Pochwal się, jaki lepszy olej udało Ci się znaleźć ;) (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2017, 19:23 przez funkoval.)
Witajcie. Niedługo będę wymieniał olej silnikowy. Ostatnio olej wymieniałem około 21 miesięcy temu na Castrol Magnatec 10w40. Kupiłem auto i pod maską była nalepka z tym oznaczeniem więc wlalem 10w40. Od wymiany zrobiłem jakieś 8-9 tys km. Pora już zmienić olej tym bardziej że silnik chodzi jakby ciut glosniej a olej pewnie już stracił właściwości smarne itp. Chciałbym wlać coś dobrego co wpłynie dobrze na silnik i jego prace. Zastanawiam się nad Valvoline Max Life, Castrolem magnatec, Motulem 6100 lub 8100 ewentualnie Penrite. Pytanie który z wyżej wymienionych wybralibyście i polecili do mojego 1.9 dCi 102 KM z przebiegiem 220 tys km. Ewentualnie jaki inny byłby warty uwagi.
(10-06-2017, 14:22)wojtekrx napisał(a): 1.9 dCi 102 KM z przebiegiem 220 tys km. (10-06-2017, 14:22)wojtekrx napisał(a): Samochód: SC I ph II Huo huo huo huo.. ten przebieg cosik wybitnie nie idzie w parze z rocznikiem Ja nie powiem co masz zrobić, ja powiem co bym zrobił na Twoim miejscu ;). Czyli: płukanka, penrite. Oczywiście 5W, nie 10W. Sam teraz wlałem Valvo a niestety Penrite odkryłem później. (11-06-2017, 22:28)mrigi85 napisał(a):(10-06-2017, 14:22)wojtekrx napisał(a): 1.9 dCi 102 KM z przebiegiem 220 tys km.(10-06-2017, 14:22)wojtekrx napisał(a): Samochód: SC I ph II No przebieg podaję ze wskazania licznika. Wiem że ja w dwa lata na pewno zrobiłem niecałe 10 000 km. Być może faktycznie ma większy przebieg ale wg mnie chodzi dobrze i stąd chce o to zadbać by ten stan utrzymac. Zostanę chyba jednak przy 10w40 tylko jakimś dobrym. Boję się że powrót do 5w może zaszkodzić. Auto swoje już przejechało. (12-06-2017, 10:37)wojtekrx napisał(a): Zostanę chyba jednak przy 10w40 tylko jakimś dobrym. Boję się że powrót do 5w może zaszkodzić. Auto swoje już przejechało. Mit. Oleje xW40 mają zbliżone parametry w temperaturze roboczej, a cyfra przed 'W' dotyczy praktycznie tylko parametrów zimnego rozruchu - temperatura płynięcia, pompowalność na zimno, ewentualnie może rzutować pośrednio na lepkość kinematyczną w 40°C, takie tam. Oczywiście twój samochód, twój budżet, twoja decyzja.
Jak zaszkodzi 5w40 to znaczy że 10w40 tez by nie pomógł;)
Nie wiem który to już raz trzeba obalać tą teorię... 10w40 i 5w40 w warunkach normalnej pracy mają podobne parametry. Ale 5w40 na zimnym zapewni jednak lepsza ochronę. 10w40 można spokojnie stosować latem;) Inna sprawa, że 5w40 ma pewnie więcej dodatków uszlachetniających |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
6 gości