op Borykam się z pewnym problemem. Od jakiegoś czasu obserwuję, że w zbiorniczku pojawia się ciśnienie jakiegoś gazu.

Po nocnym postoju, poziom płynu jest na minimum (staram się trzymać poziom w połowie), odkręcam korek aby uzupełnić, słyszę psssssss... i poziom płynu wraca do połowy.

Wymieniłem korek na nowy - wywala płyn chłodniczy, zabrałem korek z innego auta - wywala płyn. Zakręcam stary korek - w układzie utrzymuje się to ciśnienie (pewnie zaworek walnięty). Macane były węże od chłodnicy - nie są twarde (przed jazdą, po jeździe). LPG pracuje poprawnie- gazownik twierdzi, że nie tędy droga.

Zrobiłem nawet test na uszkodzenie uszczelki pod głowicą u mechanika (metoda chemiczna, wynik negatywny)

Głupi jestem, bo nie mam żadnych innych, złych objawów - silnik pracuje równo, zbiera się jak na 1.6 16v przystało.

Ki diabeł wodę mąci? Skąd się bierze ciśnienie - przecież po wystudzeniu powietrze powinno zmniejszyć objętość i ciśnienie zarazem. Jakieś pomysły?

Planuje jutro auto na warsztat odstawić, tylko co powiedzieć mechanikom?



napisane telefonem

Głowica do sprawdzenia.

op Myślisz, że pękła? Czy też to jakiś objaw uszkodzenia uszczelki pod głowicą?

napisane telefonem

Ale głowice sprawdzał pewnie rurka od wina. I jest ok.Jak dla mnie termostat.wyjąc zagotować zobaczyć czy się otwiera.mi jak termostat padł przybywało płynu na rozgrzanym i były różne dziwne zasysania płynu a po wymianie ok. a i dobre odpowietrzenie.sa 2 zaworki (termostat i nagrzewnica przy ścianie grodziowej) widziałem jakaś instrukcje zmęczą 3 ale chyba w wersji gdzie alternator jest chłodzony płynem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Możesz zacząć od wymiany termostatu i odpowietrzenia układu.
Jak nie pomoże, to głowica do sprawdzenia ciśnieniowo.

Kiwi, sprawdził obecność CO2 w płynie, a usterek głowicy może być jeszcze kilka.

op Też mi po głowie termostat chodzi. Tylko, że licznik wskazuje temperaturę w normie. Dojdzie do 5 kresek i stoi jak po viagrze.

napisane telefonem

Michał
Zakreć gazownie na butli załóż nowy korek i pojeździj. Korek ma trzymać ciśnienie w układzie chłodzenia w ryzach i upuszczać jak jest zbyt duże. Układ chłodzenia w Scenicu powinien się sam odpowietrzyć podczas jazdy.
Czasem reduktor może przepuszczać gaz do płynu chłodniczego.
Trop z termostatem też warto sprawdzić.

Szukasz sobie problemów chłopcze ;) Po co grzebać skoro masz temperaturę idealną, po odkręceniu korka wraca poziom do nominalnego. Gdy silnik pracuje masz wysokie ciśnienie w układzie, kiedy się schładza to normalne że robi się podciśnienie (zamknięty termostat jeszcze blokuje itp) Odkręcasz korek to zasysa Ci z atmosferycznego.

Na pewno korek co najmniej do sprawdzenia zaworków.
Na pewno układ do solidnego odpowietrzenia.
I rzetelna analiza, czy problem nie pojawił się po założeniu / większej naprawie instalacji zasilania lpg. Bo może trójniki łączące z układem chłodzenia założono w wyjątkowo pechowych miejscach...
Nie ma cudów: zawory korka pracują z pewną histerezą, ale po ostudzeniu ma być równo z atmosferycznym + poziom płynu w normie.
Nie zaniedbuj sprawności korka "bo temperaturę masz idealną", bo pewnego dnia spotkasz się (jak ja w Polonezie) z chmurą pary spod maski...

op Dzięki koledzy za podpowiedzi

@sportway, szukam problemu, bo to nie jest dla mnie typowe zachowanie mojego samochodu. Od kiedy go posiadam, nigdy nie miałem podobnych objawów po odkręceniu korka. Ja lubię drążyć temat, aż go zrozumiem (uroki bycia programistą), mimo tego że wiąże się to z jakimiś kosztami ;)

@ ko-ma, nie miałem jeszcze jakiegokolwiek serwisu LPG (nie wliczam wymiany filtrów). Zacznę od termostatu, założę nowy korek. Wstawię auto dziś na warsztat i jak wrócę z delegacji, zobaczę co dalej.