kiedy zimą zaparują mi szyby puszczam klimę na kilka minut więc podczas mrozów też działa .

działa, powietrze przechodzi przez osuszacz, stąd jest odparowanie przez napływ suchego powietrza. Dioda się świeci i wszystko jest tak jakby klima chodziła, lecz sprężarka nie pracuje wtedy

op Wczoraj byłem w serwisie Renault. Oni też nic nie wyczaili dlaczego i skąd leci ciepłe powietrze.
Dzieje się tak, gdy stoję w korku z jakieś 15 minut.Wtedy włączam klimę.
Na trasie tego nie ma.

U mnie w czasie jazdy 90km nawet leci lekko ciepłe , a pęd powietrza mimo wszystko powinien powiewac chłodniejszym?

kiedy zimą zaparują mi szyby puszczam klimę na kilka minut więc podczas mrozów też działa .

działa, powietrze przechodzi przez osuszacz, stąd jest odparowanie przez napływ suchego powietrza. Dioda się świeci i wszystko jest tak jakby klima chodziła, lecz sprężarka nie pracuje wtedy

Nieprawda. Przez osuszacz przechodzi czynnik, powietrze przez parownik.
Przy włączeniu funkcji odparowania klima zostaje zawsze załączona, pracuje sprężarka, niezależnie od temperatury.
Tu jest opis do czego służy i jak działa osuszacz: http://www.laser-sinex.pl/auto-klimatyza...matyzacji/

U mnie w czasie jazdy 90km nawet leci lekko ciepłe , a pęd powietrza mimo wszystko powinien powiewac chłodniejszym?

Takie rzeczy powinno się sprawdzać termometrem a nie ręką.
Pęd powietrza wcale nie powoduje że ono jest chłodniejsze. Jedynie powoduje że szybciej skóra oddaje ciepło do powietrza, które na nią wieje.

U mnie w czasie jazdy 90km nawet leci lekko ciepłe , a pęd powietrza mimo wszystko powinien powiewac chłodniejszym?

Takie rzeczy powinno się sprawdzać termometrem a nie ręką.
Pęd powietrza wcale nie powoduje że ono jest chłodniejsze. Jedynie powoduje że szybciej skóra oddaje ciepło do powietrza, które na nią wieje.

Ale powinno byc przynajmniej jak  na zewnatrz a nie ciepłe jakby ogrzewanie było na 21 stopni ustawione.

Twilk widziales pracujaca sprezarke klimatyzacji w duży mróz?


Wysłane z mojego kolorowego kalkulatora

Tak. Sprężarka zostaje odłączona dopiero w chwili zaszronienia parownika. Moze to sie zdarzyć nawet w środku lata. Zapraszam Cie celem obejrzenia/posłuchania pracy sprężarki w Berlingo 1,6 HDI. Jestem koło Lublina.

zeby klima działa efektywnie musi być odpowiednia temp. zasysanego powietrza. Cała praca klimy polega w sumie na tym, że powietrze dostarczone musi być cieplejsze od temp. powietrza jake chcemy uzyskać. Dlatego też podstawowym czujnikiem z którego korzysta klima jest czujnik temp. zewnętrznej. Jeżeli uzna on że temp na zewnatrz jest za niska to praca klimy nie ma sensu bo i tak nie będzie efektu (powietrze na wlocie za niskie). W żadnym z aut które miałem, sprężarka nie załączała się, gdy na dworze było poniżej pewnej temp. Druga sprawa jest to zabezpieczenie właśnie żeby parownik nie zamarzł od razu.

Fakt w lato da sie zamrozić parownik ale od tego żeby nie zamarzł jest kilka czujników które sterują wydajnością sprężarki. Nawet jak ustawisz sobie LO a będzie w miarę niska temp na dworze to klima nie pójdzie ciągle na 100%. W sumie nie wiem po co moje wywody i tak każda średnio-ogarnięta istota to wie. W pracy poniekąd obługuję klimatyzatory o mocach do 350 kW chłodzenia. =] tam parownik jest wielkości scenika a sam agregat z skraplaczem jak drugi scenik (skraplacz chłodzony wodą).

Co do gąrąca w kabinie jak znajde troche czasu to zdemontuję prawą wycieraczkę i tą część podszybia i zoabczę jak doszczelniony jest wlot powietrza bo na 99% podgrzewane jest one z wnęki silnika.

W sumie nie wiem po co moje wywody i tak każda średnio-ogarnięta istota to wie.

Widać jestem nieogarnięty ;)
Nie zakładaj, że wszyscy użytkownicy dysponują tą samą wiedzą techniczną czy specjalistyczną.

Poza tym dzięki za ten wywód, może dzięki niemu będzie mniej wątpliwości czy jałowych sporów.