Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Dziwne objawy chwilę po odpaleniu


bero0404
Zarejestrowani

op To ile taka przyjemność wymiany KZFR Cię wyniosla jeżeli można wiedzieć?

Odpowiedz
arturp
Zarejestrowani

Auto z podpisu nie ma kzfr.

Grand Scenic 2 ph1 1.6 16v 2005 r. [Obrazek: icon5.png]
Scenic 3 ph1 1.6 16v 2011 r.
Odpowiedz
weztospompuj
Zarejestrowani

Może podepnę się pod temat. Moja Renata ma poobne objawy, po odpaleniu w ciepłe dni zaraz po ruszeniu silnik sprawia wrażenie jakby się dławił, coś jakby do dusiło na 1 i 2 biegu. Po chwili jest ok, czasem coś jeszcze go przytka. Przepustnica czyszczona jakoś w jesień/początek zimy.
Komputer nie pokazuje błędów.

Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

(20-06-2017, 21:17)weztospompuj napisał(a): Może podepnę się pod temat. Moja Renata ma poobne objawy, po odpaleniu w ciepłe dni zaraz po ruszeniu silnik sprawia wrażenie jakby się dławił, coś jakby do dusiło na 1 i 2 biegu. Po chwili jest ok, czasem coś jeszcze go przytka. Przepustnica czyszczona jakoś w jesień/początek zimy.
Komputer nie pokazuje błędów.

Pytanie-jak czyszczona. U mnie było to samo. W końcu się wkurzyłem, wybebeszyłem przepustnicę z auta, wpakowałem do miseczki z benzyną i wyszorowałem szmatką i szczoteczką do zębów (starą!).

Po zabiegu jak ręką odjął

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
weztospompuj
Zarejestrowani

Można było w niej zupkę chińską jeść, tak była wyczyszczona Biggrin
Dodatkowo zauważyłem podczas odgrzybiania klimy, że auto zaczyna wariować po 5-10 minutach na jałowym biegu. Obroty spadają drastycznie dół i komp mówi, że chyba za niskie i je podwyższa i tak w kółko. Falują tak, że prawie gaśnie.
Na skrzyżowaniach bez problemów.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-06-2017, 08:16 przez weztospompuj.)

Odpowiedz
bero0404
Zarejestrowani

op Witam ponownie po dlugim czasie. Testy przeprowadzone i po odpieciu wtyczki czujnika wody zalacza sie wentylator i pracuje caly czas, pali nieco lepiej niz po tym dlugim cheltaniu lecz dluzej niz normalnie, chwile musi zakrecic i dopiero zlapie. Wiatrak przestaje pracowac dopiero po podlaczeniu czujnika. Druga sprawa to dziwny zapach spalin, nie czuc benzyny lecz taki duszacy, jakby prosto z komory spalania (tak to nazwe sobie), dla mnie dziwny bo wczesniej takiego nie spotkalem w innych samochodach. Pod CLIPa nie mialem mozliwosci jeszcze podpiac wiet ten temat zostawiam na pozniejsze odkopanie ;)

Odpowiedz
bero0404
Zarejestrowani

op Odkopane ponownie. Witam i wczoraj po diagnostyce co prawda nie Clip tylko chyba Delphi bo podobno "lepszy", a więc do rzeczy, wykryło coś o immo dokładnie nie pamiętam ale ze stanęły jakieś pierścienie, następne to kod DF065 Brak synchronizacji zdalnego sterowania-nieciagly. To nowy temat ale tylko informuje co mi wyczytali :-)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi bero0404 za ten post post:
  • sportway
sportway
Zbanowani

Żadne Delphi. U mnie kolo siedział ponad godzine i nie mógł kierownicy skalibrować, na drugi dzień pojechałem na CLIP i zajęło im to 5 minut. Zapach spalin oznacza, że auto pali olej już pomału. Sprawdź jaki kolor ma końcówka wydechu. W benie powinna być czysta i podrdzewiała. Jeżeli jest czarna - to wiadomo. To oczywiście żadna tragedia. Te błędy to też z kosmosu. LPG tam jest?

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-07-2017, 22:20 przez sportway.)

Odpowiedz
bero0404
Zarejestrowani

op Tak jest LPG sekwencja stag4 już prawie rok założyłem jak kupiłem auto. No właśnie oleju nie bierze bo sprawdzam na bieżąco i ani ciutke, wymieniony w maju po niecałych 15tys bo byłem nim w Niemczech. Teraz odpal po godzinie 15 jak wychodzę z pracy to coraz częściej dopiero za trzecim łapie, pomimo tego że podpompuje paliwo włączeniem i wyłączeniem dwukrotnym stacyjka. Robię tak że przed zgaszeniem silnika przełączam na benzynę żeby nie gasić na gazie. Cos się rozchorował mój scenic bo dziś usłyszałem w trakcie przyśpieszania jak normalna praca silnika i nagle zaczyna słychać dużo głośniej, nie taki popularny zgrzyt bo nawet nie wiem jak to nazwać. Przyspiesza normalnie lecz słychać coś bardzo głośno i taki głuchy jak echo odgłos. Nie wiem czy tak może być skrzynie słychać czy cóż to za nowy ból autka. Zaczyna mnie martwić ta kumulacja.

Odpowiedz
bero0404
Zarejestrowani

op A co lepsze to tam ma tylko po pracy, rano nieco ciężej pali niż normalnie ale bez problemów a po południu na słońcu to lipa.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości