Wszystko zależy na jakim dystansie się jeździ po tym mieście. Kilka lat temu mając Passata 2.0 w LPG dojeżdżałem do pracy około 2 km w jedną stronę i możecie mi wierzyć, że zimą podczas mrozów praktycznie całą trasę pokonywałem na benzynie wiec z oszczędnością niewiele miało to wspólnego. Później kupiłem 1.9 TDI i już o wiele lepiej to wyglądało. A co do trasy to mogę przytoczyć przykład z przed tygodnia kiedy to miałem okazję pędzić po autostradzie A2 do Warszawy Fiatem Doblo z pozornie super oszczędnym "eko" silnikiem 1.4 T-Jet 120 koni w gazie, gdzie spalanie wyszło 16 l gazu na 100km przy 140-145km/h. Benzyna w ruchu autostradowym to średni pomysł. Nie mówiąc już o zasięgu. Do tego Doblo wchodziło max 45 litrów gazu. Zasięg to 280 kilometrów. Tankowanie auta dwa razy dziennie na autostradzie gdzie do dystrybutora LPG jak i przy kasie jest duża kolejka nie należy do najprzyjemniejszych i te pozorne parę groszy które można zaoszczędzić na LPG nie są warte straconego czasu na stacji.

Ze tak wloze swoje 3 grosze mam Scenic 1 lift silnik 1,6 16v spalanie 7,3 l jestem biedna osoba ale jak stac mnie na auto to stac mnie na paliwo a jeździmy z zona naprawdę dużo w zyciu gazu bym w auto nie włożył bo gaz to dodatkowe klopoty i koszty to tylko moje zdanie

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Ze tak wloze swoje 3 grosze mam Scenic 1 lift silnik 1,6 16v spalanie 7,3 l jestem biedna osoba ale jak  stac mnie na auto to stac mnie na paliwo a jeździmy z zona naprawdę dużo w zyciu  gazu bym w auto nie włożył bo gaz to dodatkowe klopoty i koszty to tylko moje zdanie

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Kilka lat nie włożyłem żadnego siana w moje auto. W sumie prawie dwa ale wcześniej mój tato (Espace 2.0 ). Tylko filtry i tankowanie. I czuje, że gaz oszczędza mój portfel . W Lagunie miałem ten sam motor co Ty. Podróż nad może i do domu kosztował mnie 250zł przy cenie gazu 2,10 zł w tym sezonie letnim. (1000 km).  Do benzyny musiał bym dołożyć 100 zł na ten jeden wyjazd. Ja uważam że warto .

Ten który mówi że gaz to nie do auta tylko do kuchenek myślę że nigdy w życiu na gazie nie śmiał.......,żal mi takich ludzi......

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ten który mówi że gaz to nie do auta tylko do kuchenek myślę że nigdy w życiu na gazie nie śmiał.......,żal mi takich ludzi......

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Cóż rzeczy gustu każdy ma prawo do sowich przekonań

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Wolny wybór, ja miałem benzynkę pierwsza, później dwa diesle następne było auto z gazem. Teraz sam zagazowalem kolejnego.

Dieslami najlepiej misie jeździ lubię te małe obroty, moc turbiny itd, na trasie świetna sprawa, ale w aktualnych warunkach ropniak odpada na moje potrzeby, może kiedyś.
Dla mnie aktualnie najlepszy gaz, dlatego po sprzedaniu starego auta od razu montaz instalacji, później to już tylko oszczędność przy każdym tankowaniu, mało jeżdżę więc chyba się nawet nie zwróci ;)

Anegdota: moja żona była przeciwniczką kupowania auta z gazem, wiecie jak to kobieta a po co mało jeździmy, ona nie chce itd. Do czasu, dokładnie do czasu pierwszego tankowania zajeżdżamy na stację wyszedł pan i leje do pełna. Moja żona poszła płacić i mi mówi nie musiałam wpisywać PINu. :O
później uświadomiłem ją że to tylko ok. 350km.

1.45 to były czasy ;)

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Ten który  mówi że gaz to nie do auta tylko do kuchenek  myślę że nigdy w życiu na gazie nie śmiał.......,żal mi takich ludzi......

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Miałem gaz i nigdy więcej bo same kłopoty

Ze tak wloze swoje 3 grosze mam Scenic 1 lift silnik 1,6 16v spalanie 7,3 l jestem biedna osoba ale jak  stac mnie na auto to stac mnie na paliwo a jeździmy z zona naprawdę dużo w zyciu  gazu bym w auto nie włożył bo gaz to dodatkowe klopoty i koszty to tylko moje zdanie

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Kilka lat nie włożyłem żadnego siana w moje auto. W sumie prawie dwa ale wcześniej mój tato (Espace 2.0 ). Tylko filtry i tankowanie. I czuje, że gaz oszczędza mój portfel . W Lagunie miałem ten sam motor co Ty. Podróż nad może i do domu kosztował mnie 250zł przy cenie gazu 2,10 zł w tym sezonie letnim. (1000 km).  Do benzyny musiał bym dołożyć 100 zł na ten jeden wyjazd. Ja uważam że warto .

Cóż rzecz gustu każdy ma prawo do sowich przekonań ja jestem zdania takiego ty takiego pozdrawiam serdecznie

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

wiem wiem wiem
zaraz narażę się na falę hejtu gaziarzy ale co tam....
do napisania tego tekstu skłonił mnie mój kolega dla którego szukałem SC II....
Założenia jego były takie jak większości ludzi szukających aut na tym forum SC II polift 2.0 PB wyposażenie max.cena niska
jako,że rynek szybko weryfikuje takie zapędy i okazało sie,że za niską cenę nie da się kupic nic dobrego zapytał-...a moze by tak diesla kupic....

no to policzmy co się tak naprawdę opłaca w użytkowaniu.....
założenia jakie przyjąłem
-SC II polift 2007r 2.0B 136 KM -zakup 15000 PLN
-SC II polift 2007r 1,9 dci 130 KM zakup 12000 PLN
średnie ceny takich aut w/g Eurotax oba auta z przebiegiem w okolicach 200tys oczywiście legalnym
-przebieg roczny ok 20 tyś bo każdy średnio tak jeździ
-auto na max 3 lata (tak jest średnia w/g Samar)
oczywiści założyłem,że żadne z aut sie nie zepsuje i nie bedzie serwisowane (dla pominięcia tych kosztów które są nierównomierne dla obu aut ale prawie jednakowe)
średnie spalanie dla LPG przyjąłem 10l a dla dci 7l-wiem,ze zaraz będą głosy ile to komu nie pali LPG a ile ON
różnicę w cenie przeglądu pomijam
teraz liczymy

PB/LPG
zakup 15tyś+3tyś LPG =18tyś  (wiem,że LPG da się taniej ale przyjąłem dobrą instalacje w dobrym zakładzie a nie u "Antka w garażu"
ON
zakup 12tyś

koszt przejazdu 1km przy założonym spalaniu przy cenach z dzisiaj z dobrej stacji LPG 2,40 PLN  ON 4,90 PLN
PB 0,24 PLN
ON 0,34 PLN

przy założeniu przejechania 20tyś/rok czyli 60tyś/3lata

PB-14,4 tyś
ON-20,4 tyś
hurra 6tys taniej jeżdżę....

do ceny LPG dodajmy sobie cene PB która musimy zatankować-przyjąłem rocznie czyli ok 400 PLN co daje mam 1200 PLN (dla porównania ja mając PB/LPG zużyłem na 20 tys km 85l benzyny) 
sumując
jazda na PB/LPG-15,6 tyś
jazda na ON 20,4 tyś
hurra nadal 5tys taniej 

teraz chcemy sprzedać auto po tych 3 latach bo nam w ilość km wchodzi
w/g Eurotax i Samar oraz tego co pokazuje rynek utrata wartości dla aut w przedziale 11-14 lat (przebieg 250-300 kkm) jest na poziomie 30% i za swoje auto dostaniemy
PB/LPG 15tyś -30%-ok 10,5 tyś bo za zainwestowanie w LPG raczej nikt nie dopłaci
ON 12tyś-30%-8,4

sumujmy całość
PB/LPG zakup auta+instalacja+paliwo 15tys+3tys+15,6tys=33,6tys
ON zakup auta+paliwo 12tyś+20,4tys=32,4tyś
hurra nadal taniej   a nie, o kur....a !!!! 

do tego mozna dodać sobie utratę wartości auta......
PB/LPG-7,5tys
ON-4,0tys
kto chce sobie dodać niech doda kto nie chce to nie ale nadal przypominam,ze są to wasze pieniądze

teraz tak
zdaje sobie sprawę że zostało to potraktowane ogólnikowo i cena LPG jest wysoka,i w ON turbo i tryski mogą paść FAP-y itd itp i dane z *****....y wzięte 

Teraz najważniejsze
te dane zostały wzięte nie skądinąd  tylko z tego forum.....
Przeczytałem Wasze posty o spalaniu usterkowości cenach zakupu itp
To Wy jesteście twórcami tego porównania ja je tylko zebrałem do kupy i policzyłem
miłej lektury i zapraszam do konstruktywnej dyskusji a nie przekomarzania się ile komu pali i jaki to diesel jest awaryjny a benzyna jest cacy

Wyliczenia calkiem calkiem, ale nie wziales pod uwage aktualnego trendu i realnej rynkowej utraty wartosci diesli. Diesle polecialy na leb na szyje i beda leciec dalej przez zapedy ekoterrorystow i utrata wartosci diesla jest obecnie znacznie wieksza niz statystyka, no chyba ze chcesz sprzedawac, a nie sprzedac.

Od poczatku roku szukalem innego R - mial byc z lpg. Po kilku miesiacach zaczalem sie ponownie zastanawiac nad dieslem, bo w czasie poszukiwan danego modelu spadly tak, ze na dobra sprawe mozna by bylo prawie 2 kupic zamiast 1 benzyny. 

Po pol roku kupilem co chcialem. Przesiadlem sie z diesla na pb+lpg i nie zaluje. Fakt, brakuje mi tego zasiegu - ponad 1000km na 1 baku, ale za to wizyta na stacji benzynowej nie boli.

Moje wyliczenia - na 100km mam +/-10pln w kieszeni przy porowaniu poprzedniego diesla i obecnego pb+lpg. 


A. To forum o Scenic'ach   Zony SI phII 1.6 16v pali w miescie w porywach 8/100 (Warszawa i okoloce).  Nad lpg sie nawet do niego nie zastanawiam.

Ten który  mówi że gaz to nie do auta tylko do kuchenek  myślę że nigdy w życiu na gazie nie śmiał.......,żal mi takich ludzi......

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Miałem gaz i nigdy więcej bo same kłopoty

Bo miałeś pewnie szajs instalacje, albo już silnik na końcu żywota. Albo i jedno i drugie plus...... ujowy montaż stąd się biorą późniejsze problemy....

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka