op Hej!
Nie wiem czy dokładnie to powinno być w tym wątku ale dzisiaj mega mnie zaskoczyło że moje 4 letnio auto nie odpaliło. Po naciśnięciu przycisku START auto przygotowało się do odpalenia, zaczęły się rozgrzewać świece i po sekundowym zakręceniu wszystko zgasło. Pojawił się komunikat ESC włączone, zapaliła się kontrola serwis i silnik.
Nie można odpalić auta.
Powiem szczerze że ja jak i cała rodzinka byliśmy w ciężkim szoku bo auto nic nie dawało oznak że dziś nie pojedziemy na wycieczkę :/

Czy ktokolwiek z Was miał coś podobnego? Wie z czym to może być związane?

TomaszB napisał 12-07-2020, 19:48:
Przeniosłem do odpowiedniejszego działu.

Akumulator ma właściwe napięcie?

Akumulator solidnie naładować, w przypadku powtórzenia się objawu - sprawdzić ładowanie, a akumulator bezlitośnie wymienić.

Sprawdziłeś cokolwiek przy aku ? Stan klem, napięcie ?

op Oktawiusz, właśnie sprawdziłem że komputer nie pokazuje średniego spalania, km i itp. Po podłączeniu multimetru wychodzi 1. Więc rzeczywiście wskazuje to na akumulator.

op Wczoraj wymieniłem akumulator i auto odpaliło Jednak pojawia się komunikat o tym że muszę wykonać przegląd. Zapewne chodzi o skasowanie ilości km do kolejnego przeglądu.
Dzięki za podpowiedzi że to akumulator bo ja go nie obstawiałem ze względu na jego wiek (3,5 roku).

Wczoraj wymieniłem akumulator i auto odpaliło Jednak pojawia się komunikat o tym że muszę wykonać przegląd. Zapewne chodzi o skasowanie ilości km do kolejnego przeglądu.
Dzięki za podpowiedzi że to akumulator bo ja go nie obstawiałem ze względu na jego wiek (3,5 roku).

W Każdym Scenicu akumulator jest pierwszym podejrzanym.
A d w dzisiejszych czasach dalekowschodniej tandety - 3,5 roku to dla akumulatora wiek starczy. Zwłaszcza w Renault.

Wczoraj wymieniłem akumulator i auto odpaliło Jednak pojawia się komunikat o tym że muszę wykonać przegląd. Zapewne chodzi o skasowanie ilości km do kolejnego przeglądu.
Dzięki za podpowiedzi że to akumulator bo ja go nie obstawiałem ze względu na jego wiek (3,5 roku).

W Każdym Scenicu akumulator jest pierwszym podejrzanym.
A d w dzisiejszych czasach dalekowschodniej tandety - 3,5 roku to dla akumulatora wiek starczy. Zwłaszcza w Renault.

Ja kolego do swojego starego mercedesa zakupiłem A-Mega 7 Ultra z racji konstrukcji akumulatora pełna jego sprawność jest uzyskiwana z czasem. Mój osiągnął takową prawie po roku. Wielki plus tego akumulatora to możliwość uzupełniania wody w celach. Moje samochody przed wszystkim jeżdżą po mieście na krótkich odcinkach, z obserwacji widzę, że tak naprawdę w akumulatorach "bezobsługowych" zazwyczaj kończy się elektrolit a potem siłą rzeczy akumulator.

op To mam jeszcze jedno pytanie. Byłem dziś w sklepie gdzie kupowałem akumulator na teście ładowania i mam wydruk, który mnie i technika zmartwił. Proszę o pomoc w opisie tych danych:
Test rozruchu:
Napięcie rozruchu 10.98V [w normie]
Bez obciążenia 12.23V
Pod obciążeniem 12.14V
Pulsacja napięcia 0.07V [w normie]

Test akumulatora:
SOC: 12.15V
CCA nominalne: 730EN
CCA faktyczne: 781EN
Stan akumulatora 100%
Stana naładowania 90%

Badanie wykonane 2 dni po wymianie akumulatora, przejechane 100km przy wyłączonym START/STOP, droga do technika to 9km od domu. Cały czas jest ikonka i informacja aby wykonać przegląd.

Czy to oznacza że alternator nie ładuje lub za mało ładuje akumulator?

Ładowaniem steruje komputer, skoro aku jest naładowany to komp odcina ładowanie odciążając alternator i tym samym silnik.