Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Auto nie grzeje - mechanik nie umie powiedzieć dlaczego


Krzysztof_Grudziądz
Zarejestrowani

op nie przegrzewa się - temperatura 4 lub 5 kresek na wyświetlaczu - lato czy zima to samo

Odpowiedz
Krzysztof_Grudziądz
Zarejestrowani

op byłem u mechanika i znowu odpowietrzył i pierwsza jazda super - grzeje idealnie - kolejna jazda po 3 godzinach - nie grzeje  ---- może ktoś cokolwiek podpowie .... dlaczego on się zapowietrza ? 
Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi

Odpowiedz
Patrys4891
Junior Administratorzy

Nie kumam tego.
Jak on odpowietrza?
Czy faktycznie wylatuje powietrze?
Może wykonuje jakąś procedurę, która pomaga na usterkę, ale wcale nie jest to zapowietrzenie.

obliczone na lukakatorze

Thumbup
Odpowiedz
Krzysztof_Grudziądz
Zarejestrowani

op Co do procedury to podnosi maskę - ja również ostatnio tak zrobiłem - odkręca odpowietrznik i jest sekundowy może trzysekundowy delikatny syk i to wszystko. Dokręciłem i grzeje. Jaki może być powód ? W ostateczności uszczelka, ale mam nadzieję że nie. 
pozdrawiam

Odpowiedz
Patrys4891
Junior Administratorzy

który odpowietrznik?
Po tym syku zaczyna lecieć płyn?
Jak się zachowuje i wygląda płyn w zbiorniczku wyrównawczym?
Węże twarde?

Thumbup
Odpowiedz
Markus
Zarejestrowani

Spróbuj trochę pojeździć na zluzowanym korku zbiorniczka. Może w nim tkwi problem.

Odpowiedz
Krzysztof_Grudziądz
Zarejestrowani

op ja odkręciłem odpowietrznik ten z tyłu - ten na termostacie był zbyt mocno przykręcony - lekki syk i od razu cieknie płyn. Płyn w zbiorniczku nie bombluje jest klarowny i czysty. Węże dzisiaj sprawdzę. Jeżeli mogę prosić to mała podpowiedź jakie węże i czy sprawdzać na chodzącym silniku , od razu po odpaleniu, po jeździe ?
dzięki

Ktoś podpowiedział już że to może korek więc zamówiłem i będzie jutro - nie jeździłem na poluzowanym.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2017, 15:08 przez Krzysztof_Grudziądz.)

Odpowiedz
Patrys4891
Junior Administratorzy

wystarczy że korek odkręcisz lub poluzujesz.
wtedy nie będzie się wytwarzało ciśnienie w układzie i straci on swoją wydajność, ale w tych temperaturach nie powinno to być problemem.
Węże nie mogą być twarde że się ich nie da ścisnąć

Thumbup
Odpowiedz
Krzysztof_Grudziądz
Zarejestrowani

op Witam ponownie.
Po powrocie z pracy poszedłem sprawdzić co radziliście. Żona 10 minut wcześniej wróciła do domu z dziećmi więc auto jeszcze ciepłe. Otworzyłem maskę i sprawdziłem stan płynu w zbiorniczki (przyjmijmy że było 2/3 zbiorniczka). Odpaliłem silnik i odpowietrzyłem zaworkiem (tym z tyłu - na termostacie nie mogę odkręcić). Syknęło może przez sekundę (i to nie samo powietrze tylko coś w rodzaju odgłosu wylatującej wody z węża ogrodowego - "smarknęło"). Poluźniłem nakrętkę na zbiorniku wyrównawczym i .... pojechałem kawałek żeby sprawdzić czy coś się zmienia. Wskaźnik temperatury szybko wzrósł do 4 kresek bo tak jak wspomniałem auto przed chwilą jeździło. Auto nie grzało - powietrze ledwo letnie, a raczej "nie lodowate". W pewnym momencie po ok 1,5 km temperatura na wskaźniku spadła do 2 kresek i auto zaczęło powoli grzać. Grzało sobie ale ze zmiennym skutkiem - momentami bardziej momentami mniej. Zatrzymałem się więc i zajrzałem pod maskę - płynu w zbiorniku zostało na dnie (w najwyższym punkcie zbiornika może ok 5mm). Obejrzałem wszystko na około i przez luźny korek raczej nie wyleciało bo było by mokro. Weszło w takim razie w układ chłodzenia ... tak sobie myślę. AAA sprawdzałem węże - nie są całkiem miękkie tzn nie ścisnę ich całkiem, ale przy nacisku wyraźnie się uginają. Prawie tak jak na wyłączonym zimnym silniku. No i górny wyraźnie ciepły - dolny ciepły, ale nie tak jak górny.
Czekam na dalsze konkluzje - jestem bardzo wdzięczny bo 2 z 4 mechaników chciało już wymieniać uszczelkę.
dzięki i pozdrawiam

aaa - jeszcze jedno - kiedy spojrzałem na niski stan płynu w zbiorniku pomyślałem że może się odpowietrzyło coś i postanowiłem poprawić wcześniej już wspomnianym zaworkiem z tyłu, ale zdziwiłem się bo nic nie poleciało. Na oko laika to ten zawór jest na tym samym poziomie lub wyżej niż poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym więc wydało mi się to logiczne.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2017, 17:55 przez Krzysztof_Grudziądz.)

Odpowiedz
kkazik40
Zarejestrowani

(18-12-2017, 17:52)Krzysztof_Grudziądz napisał(a):  No i górny wyraźnie ciepły - dolny ciepły, ale nie tak jak górny.
Czekam na dalsze konkluzje - jestem bardzo wdzięczny bo 2 z 4 mechaników chciało już wymieniać uszczelkę.

Możesz powiedzieć które węże masz na myśli? te od chłodnicy czy od nagrzewnicy.

W tym przypadku najważniejsze jest sprawdzenie węży idących do nagrzewnicy, tylko one powiedzą co się dzieje z ogrzewaniem. Po uruchomieniu zimnego silnika należy co jakiś czas sprawdzać ich temperaturę. Dwa dni temu zmieniałem u siebie termostat bo miałem w porywach dwie kreski(max 54 stopnie). Nie wypuszczałem płynu, tylko tyle co wyciekło po odkręceniu obudowy z termostatem. Po uzupełnieniu płynu (2,5 L) tylko na termostacie odpowietrzyłem i jest wszystko ok. Dodam że auto grzało już przy jednej kresce dobrze.

Na temat tych węży padło pytanie już w drugim poście.

Pozdrawiam.


Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

6 gości