op
Panowie i Panie czy ktoś się spotkał z problemem co jakiś czas wyskakuje błąd - ciśnienie doładowania. Wykres z clipa pokazuje różnicę między zadanym ciśnieniem a zmierzonym - co powoduje błąd. Macie pomysł - turbo do regeneracji? zawór zmiennej geometri czy może jakiś czujnik?
130 TCe - ciśnienie doładowania
Najlepiej podmienić na próbę czujnik doładowania i sprawdzić bardzo dokładnie wężyk między elektrozaworem i turbiną .Ile masz przebiegu , czy jak wyświetla błąd zauważasz jakąś różnicę w przyspieszaniu ,czy jest jakaś reguła kiedy błąd występuje(np. zimny silnik + ostre przyspieszenie). Jeśli jeździsz mało dynamicznie sporo w mieście to może stawać geometria.
op
Przebieg to 150 tys. Km. Póki co jazda to głównie miasto. Auta nie zamulam a błąd wywala na chwilę sporadycznie jakieś 2-3 sekundy głownie na pierwszym biegu jak go rozpędzam. Ostatnio praktycznie się nie pojawia. Mechanik stwierdził że błąd pojawi się jeżeli różnica będzie ponad 20% między ciśnieniem zadanym a zmierzonym. Jeżeli będzie duża to wejdzie na tryb serwis. Ostatnio też wymieniał czujnik ciśnienia paliwa bo auto było w trybie serwis. Samochodem tym jeżdżę od końca czerwca. Wcześniej miałem Kia Rio III i mechanika tylko wydziałem na przeglądach gwarancyjnych a tutaj już trzecia skucha a poprzedni właściciel widząc po książce serwisowej i tym że odbiera telefon to dbał o to auto.
(24-09-2022, 05:11)wojteks napisał(a):(23-09-2022, 18:28)lukaszzd napisał(a): bo nie słychać przy dodawaniu gazu.Może zmień mechanika. Nie jestem specjalistą ale chyba między silnikiem a turbiną powinno coś świszczeć jeżeli przewód ma dziurę czy się mylę? Nie ma tam wyższego ciśnienia? (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-09-2022, 07:05 przez lukaszzd.) (24-09-2022, 06:58)lukaszzd napisał(a): ale chyba między silnikiem a turbiną powinno coś świszczeć jeżeli przewód ma dziurę czy się mylę?No ale to nie jest jedyne miejsce gdzie mogą być nieszczelności, tak samo jak nie wszędzie jest "nadciśnienie", w części miejsc jest "podciśnienie". Pozostaje jeszcze kwestia wielkości tej nieszczelności, nie zawsze śwista/syczy. A na postoju nie nabija zbyt dużo ciśnienia. Kolejnym tropem może być wspomniany problem ze zmienną geometrią wynikający z zamulenia albo problemów ze sterowaniem. Aaa, to często problematyczny 1.2tce (2014 to chyba jeszcze sprzed poprawek), dbanie poprzedniego właściciela ma się nijak do tego silnika i problemów z nim. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-09-2022, 08:05 przez wojteks.) |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości